» Śro sie 11, 2010 12:16
Re: Gremlinka-Już w wymarzonym Domku u ironside,kciuki za łapkę!
ja też jestem zielona... dylematów nie mam, nie ruszać, przekonać małego, zdrowego (poza łapką) kociaka żeby siedział na tyłku i nie chciał biegać i skakać:/ a cwaniara nawet w klatce usiłuje wspinać się po szczebelkach.
co do leków - dostaje ciągle antybiotyk, najróżniejsze witaminy, te bolące zastrzyki, i wczoraj wykupiłam nivalin. wizyty codziennie do piątku, wtedy zmiana opatrunku i 'zobaczymy'. możliwe że będę musiała sama małą kłuć dalej.
a tak z innej beczki - zaprzyjaźniają się koty:) i tak coś czuję że to ona będzie tu rządziła ^^
(a czy chodzi może o tego kotka ze schroniska, z wielkim gipsem? nie widziałam go nigdy, ale pamiętam i cały czas trzymam kciuki...)