Miki i cała reszta - Tako u mamy, Dominik :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 10, 2010 14:29 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

ja miałam animondę z perliczką i ryżem i pogardziły :roll:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 14:32 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

Jak im :kotek: :kotek: :kotek: ją dasz, to podziel się wrażeniami smakowymi. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 14:40 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

selene00 pisze:Jak im :kotek: :kotek: :kotek: ją dasz, to podziel się wrażeniami smakowymi. :wink:


Ja tego nie jadłam... :roll: :lol:

Dostały z bawołem...
Miki olała temat :(
Stwierdziła najwyraźniej, że ona żadnych amerykańskich wynalazków jeść nie będzie...

Za to Karmel i Laki wpałaszowali ze smakiem, ale to w sumie żadna rekomendacja, bo Laki generalnie je wszystko, co mokre, a Karmel to w ogóle je wszystko :D
W każdym razie - jedzonko się nie zmarnowało, a Miki dostała suchego royala i też jej smakowało :D
Ciekawe, jak pójdzie z Kangurem i strusiem... :roll:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 14:48 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

biedny kangur :(
biedny struś :(

jakoś miałam opory by je kupować moim kotom :roll:

perliczka jakoś mi przeszła bo to jak kura no nie.....
ale kangury zabijać?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 14:52 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

[quote="Duszek686

Ja tego nie jadłam... :roll: :lol:

[/quote]
:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 14:56 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

Struś niby też kura.... trochę większa... I na dłuższych kończynach... :roll:
Ale fakt - sama bym nie zjadła...
A kangurka to już w ogóle...
Jakoś tak nie pomyślałam o tym w trakcie zakupów... :oops:
Ale z drugiej strony - koty jedzą myszki, i ptaszki..., a one przecież też są milusie...
Nie zamierzam im tego kupować "na stałe", ale niech się raz poczują trochę jak ich dalecy dzicy kuzyni... :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 14:59 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

hyhy
no ja wiem, ale jakoś tak wybiórczo mi się żal zrobiło.....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 15:19 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

Świnki i krówki też są wspaniałymi zwierzętami (świnie b. inteligentne i b. lubię patrzeć w krowie oczy) i gdybyśmy tak się zastanawiały za każdym razem, tylko roślinki by nam zostały - a mi osobiście to by nie wystarczyło. Co kraj/kontynent, to in. kultura - żywieniowa też :) Nie warto więc się nad takimi bytowymi rzeczami zastanawiać, bo można dojść do błędnych wniosków.
Tyle mego wymądrzania się ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sie 10, 2010 15:37 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

No fakt.
Ale jednak tych kangurków żal troszkę...
Śliczne są, choć podobno potrafią być bardzo niebezpieczne...

No, ale ... one daleko, a moje koty blisko - niech się przynajmniej dowiedzą, co jadają ich krewni na amerykańskiej prerii albo na australijskiej czy afrykańskiej pustyni... :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 15:42 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

Tylko niech Ci nie zdziczeją, urosną i zaczną ryczeć, bo co wtedy...? :mrgreen:
Duszek dobra z geografii - ja o tej amerykańskiej prerii już nie pamiętałam :oops:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sie 10, 2010 21:48 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

szybenka pisze:Tylko niech Ci nie zdziczeją, urosną i zaczną ryczeć, bo co wtedy...? :mrgreen:
Duszek dobra z geografii - ja o tej amerykańskiej prerii już nie pamiętałam :oops:

:lol: :lol: :lol:
Najgorzej by było z tym rykiem... :lol:

eeee... oglądałam "Domek na prerii" :wink: :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 12, 2010 20:21 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

Dziś Karmelek obchodził swoje pierwsze urodziny :mrgreen:
Tak do końca nie wiadomo, kiedy on te urodzinki naprawdę ma, ale przyjmujemy, że ten wielki dzień jest dziś :D
Kotulce dostały do degustacji piękną surową wołowinkę i wszamały ją z nieskrywaną radością.
Jedynie Laki nieszczególnie odczuł to święto, bo dziś wypadał "dzień kłucia", a jakby tego było mało - Laki surowe mięso uważa za coś absolutnie niezjadliwego... :roll:
Na pocieszenie dostał strusia i humor mu wrócił :wink:
Strusiem nie wzgardziła też Miki o dziwo, a Karmel był w ogóle wniebowzięty :lol:

Została jeszcze wołowinka i kangur, jutro robimy "poprawiny" :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 12, 2010 20:30 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

Karmelku wszystkiego najlepszego, dużo wołowinki, cierpliwości Dużej do twoich szaleństw i w ogóle wszystkiego super kociego :piwa: :balony: :birthday: :torte: :surprise: :dance: :dance2:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 12, 2010 21:43 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

Wszystkiego najlepszego kochany rudzielcu :dance: :dance: :dance:

A Karmel już bez jajek? :oops: sorki że tak pytam (nie, nie, nie potrzebuję reproduktora :mrgreen: ) ale jestem ciekawa :oops:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw sie 12, 2010 22:40 Re: Miki i cała reszta - Laki - leczymy wątrobę i trzustkę

HoHoHo! :mrgreen:
Zdrówka ci ciotka życzy! :piwa:
Pełnej michy strusia!
Częstego smyrania brzusia!
Żadnej diety!
Czystej kuwety! :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości