Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 09, 2010 12:08 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Witam i ja :D

Jak nam małego nie przyjmą do żłoba to nie wiem co będzie. :roll: Gdzie tu niani szukać?

U nas ostatnio Klara się znów wygryzła, chyba czas jej psychoterapeutę i seans na kanapie załatwić :twisted:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35315
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon sie 09, 2010 14:11 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

cześć kochani .
ja dopiero dotarłam ,po pracy pognałam załatwić świadectwo o niekaralności odpis wyroku z nakazem najmu na mnie .

łomatko wszędziej kolejki :evil:

siedziałam i czytałam książkę od kaja888 ,więc albo się durnowato uśmiechałam albo płakałam ,no raz sie nie powstrzymałam jak czytałam o suni na Paluchu którą każdy omijał ,leżała zrezygnowana ,już nawet łebka nie podnosiła bo wiedziała że i tak nic z tego,aż przyszli młodzi ludzie którym nie przeszkadzało że sunia ma tylko 3 łapki ,.zakochani od pierwszej chwili ,zabrali sunię ,nie zdążyła wyjść ze schronu kiedy serduszko jej pękło :cry: :cry: :cry:
i jak nie ryczeć. :cry:

załatwiłam wszystko .

moje pociechy wyły ze szczęścia ,jak by mnie wieki nie było.

kupiłam sobie pojemniczek borówki ,tak mi się chciało :oops: wyrzuciłam 3 zł w błoto ,borówka niesmaczna ,pogniła ,bez smaku :oops: :cry:

Limku gdyby nie ta praca na rano może bym próbowała ,ale wiesz nie wiem czy dała bym radę z wieczorna pracą .

ja miałam propozycję od red_devil ,ale bałam się że nie dam rady u niej do 15 biegiem do domu i biegiem z powrotem do pracy ,ja teraz nie wiem jak długo tak pociągnę ,jednak wieczorami jestem bardziej do dupy niż za dnia .

ogarnę troszkę mieszkanie.
i wrócę do was.
chociaż na chwilkę. :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 09, 2010 14:17 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Wielbłądzio pisze:Czarny wytrzeszcz przepiękny, czarne już tak mają :1luvu:
Moje czarne jest półdzikie. Pięknie k***a pięknie, już widzę te ustawiające się po nią kolejki :roll:

Kieszonkowe Tytka poszło trochę wcześniej, akurat robiłam dziś inne przelewy.



Wielbłądziu znajdzie się amator czarnuszka ,zobaczysz 8)
dziękuję , wasze wirtualki bardzo ale to bardzo mi pomagają :1luvu:

AgaPap czyli witaj w klubie ,ja też się focham na swojego Gada ,nie wiem słusznie czy nie ,ale się focham ,coś się porobiło :cry:

tylko natłuc ni mogę ,a chyba bardzo by mi to pomogło :twisted:
i wkurzam się na Cats Best nie cierpię go bo te cholery strasznie go roznoszą ,ale wychodzi mi zdecydowanie najtaniej.więc przy nim trwam.
az nie wytrzymam. :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 09, 2010 16:25 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Wiem Dorciu, że zalatana i zapracowana jesteś ale jakby co to zapraszamy. :D Nanek fajny i spokojny dzieciak jest 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35315
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon sie 09, 2010 17:50 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Limku na pewno kiedyś wpadnę,wiem że niektórzy czytając tą obietnice boki zrywają :oops: :twisted:

Miłka ma odstawione leki ,bez sensu jest ją kłóć czymś co nie daje efektu ,będzie dostawała przeciw zapalny co drugi dzień i kupiłam jej ENISYL-F ( 65 zł )albo za 10 dni zrobimy jej wymaz ,chociaż u Tytka nie dało to żadnego efektu ,mimo że miał wielokrotnie powtarzane ,albo spróbujemy jeszcze z Linco .
Generalni niby nic jej nie jest ,je ,bawi się ale smarcze też ,a już dawno nie powinna. :?

Tasman >OK i oby tak było ,w nocy nie można go z rzucić ze łba ,lub ramienia ,one wszystkie mnie wtedy wykorzystują bo się nie ruszam ,nie pędzę nigdzie ,mogą mnie wtedy ciumkać ,ugniatać i skakać po mnie do woli :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 09, 2010 18:08 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

dorcia44 pisze:i wkurzam się na Cats Best nie cierpię go bo te cholery strasznie go roznoszą ,ale wychodzi mi zdecydowanie najtaniej.więc przy nim trwam.
az nie wytrzymam. :evil:


Ja tez go używam i też się denerwuję jak koty roznoszą mi go wszędzie, ale go lubię, bo się zbryla i tanio wychodzi przy mojej gromadce.

Dorciu polecam ksiażkę ''Ostatni sylwester ludzkości'' ja pierwszy raz w życiu takie coś czytałam i naprawdę boki zrywałam, choć nie skora jestem do śmiechu. :lol:
Ale zaznaczam, że ta książka jest nie dla wszystkich. :wink: http://stojeden.org/braki_kultury/nicco ... -ludzkosci :oops:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40450
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sie 09, 2010 18:43 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

POSZUKAM ,COŚ DLA WESOŁOŚCI BY SIĘ PRZYDAŁO :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 7:05 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

witam porannie i zabieram się do pracy, jak zwykle :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 7:09 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Dzień dobry :oops: długo mnie nie było :oops:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Wto sie 10, 2010 8:35 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

słoneczne pozdrowionka z zielonej doliny

odpaliłam stary/naprawiony komp.
zeby znaleźć sie na aktualnym wątku przegrzebałam 2 inne, ależ dużo piszemy....

na a dzień bez Dorci, to dzień stracony, wiec i ja jestem

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 10, 2010 10:55 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kurcze, czyżby Miłka miała tego "gila" tak, jak Tytek? :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sie 10, 2010 12:24 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

WITAM KOCHANI .

kasiunia773 pisze:Dzień dobry :oops: długo mnie nie było :oops:

Kasiunia773 zostaje ci odpuszczone :mrgreen:

gosia i zwierzyniec jak tam twoje kurki ,pewnie te maleńkie kurczaczki to wielkie ptasiorki są :wink: udało się je wychować ?

Marcelibu ,a, nadzieje że nie ,Kropcia tez była zasmarkana i jej przeszło ,niestety leczenie było długie ,ważne ze z dobrym skutkiem.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 20:03 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

z kurami to jest tak:

jak już adoptusie zaczęły człapać po trawie, pomyślałam, ze może zakupie kury, które będą znosić pełnowymiarowe jajka.
i tak trafiły do mnie
Obrazek

niestety z zimna jeden padł ( a 30 stopni miała woda w akwarium, ale jemu było mało) i musiałam zakupić duże z nadzieja ze te małe zostaną adoptowane, bo duża czarna się wypięła. i udało się
Obrazek

Tymczasem czarna kura - matka, pewnego słonecznego poranka, o 6 zagdakała i pogoniła towarzycho, kuraki zostały same- widać były już duże.
wróciła do macierzystego kurnika ( sąsiad nawet nie zauważył)

Teraz moje kury wyglądają tak
Obrazek
a najlepsze jest psie żarcie
Obrazek

I tak sobie rosna.
Obrazek
Izabela -najstarsza, przytulas kura, która jest noszona i głaskana, chodzi jak kot i domaga się pieszczot) złożyła kilka razy jajko, i albo przestała albo się przeniosła w inne miejsce i nie umiem znaleźć.

a jak już wszystkie dorosną to może na forum znajda się amatorzy jajek, to naprawdę wolny wychów :D

Kury rządzą, boja się ich psy i koty.
i tyle.

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sie 11, 2010 7:55 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

jajka zawsze chętnie :D
te z wolnego wybiegu w sklepach sa drogawe a i tak kupujemy :roll:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro sie 11, 2010 8:50 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Dorcia, nie zabij za prywate, ale tyle cudownych Ludzi tu wchodzi, ze musze sprobowac.. :oops:
Kochani,
znajomi znaleźli psa, miziak i przytulak, chyba jeszcze nie dotarło do niego ze jego los sie odmienił - stara sie za wszelką cenę przypodobac opiekunom, potulny, toleruje inne zwierzeta i dzieci..
Znaleziony w Gdańsku, prawdopodobnie dlugo sie błąkal, ok. 5 lat, obecnie po gruntownym przegladzie wet. i szczepieniu, wykąpany, wyczesany i odkołtuniony. Jest ogolnie zdrowy, troche oslabiony bezdomnoscią, ale szybko nadrabia.
Znajomi nie moga go zatrzymać, schronisko ze zrozumialych wzgledow nie wchodzi w grę. Oni w poniedzialek wyjezdzaja, nie mamy pomyslu co z psem zrobic :cry:
Dowiozą do Warszawy lub do dowolnego innego miasta. Jesli na psa zdecydowaliby sie emeryci (wiadomo jak to jest serce by chcialo, a finanse nie pozwalaja) to chetnie bedą kupowac np. w animalii jedzenie dla niego + pokrywac koszty weta. Znam ich i wiem, ze nie sa to obietnice bez pokrycia. Moze znacie kogos, kto chcialby takiego sympatycznego psiaka i dobrze nim sie zajmie.
Wazy niecale 10 kg, siega przed kolano.
Obrazek

Obrazek

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 282 gości