Lemoniada pisze:Czy jest tu ktoś zorientowany w kwestii tańców towarzyskich?
Ja i TŻ jesteśmy kompletnymi beztalenciami w tej kwestii, startujemy od zera, jaki taniec będzie najlepszy dla początkujących? Cha-cha? Samba?
Hej

Ja się na tym kompletnie nie znam, ale spytałam koleżankę zorientowaną w temacie. Napisała mi, że "zwykle na kursach tańca towarzyskiego uczą kilku na raz, na tych początkujących jest właśnie samba, cha-cha, walc, tango, rumba, jive ...."
Od siebie mogę dodać, że chodziłam na kurs tańca w zamierzchłych czasach podstawówki

i pamiętam, że na początku uczyłam się cha-cha - "palce pięta palce pięta czaczacza palce pięta palce pięta czaczacza" tyle pamiętam

Edit: inna koleżanka właśnie napisała, że "czacza ma łatwy krok po kwadracie"
