


to bardzo dobra waga, doopeczkę ma tak okrągłą, że aż miło patrzeć... i pozazdrościć

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
andzelika1952 pisze:Gdybyście widziały Boryska kiedy do mnie trafił.Był pokryty strupami , z pod których ciekła krwista wydzielina . Najgorzej było na głowie i karku. Okropnie wyglądała także okolica jąder i pachwin. Nie tylko było źle z nóżką , bo do końca nie było pewności czy nie trzeba amputować.
Dzisiaj z działkowego okaleczonego kota zmienił się w słodkiego miziaka , który będzie trzymał się domku i kochającego właściciela.
CatAngel pisze:czy domek już jest![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
CatAngel pisze:To gdzie on teraz jest
taizu pisze:Ale śliczna baryłeczkaTo zupełnie inny Borysek
panikota pisze:Noooo, nie, co za grubasz Boryska. Andżelika go tuczy na grilla chyba
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości