Drapek, Ranja i Rysio! wszystkie w swoich domach!!! :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 04, 2010 12:42 Re: 2 maluszki potrzebują dt/ds- we wrześniu [wawa]

Aleba pisze:
Jana pisze:Wydaje mi się, że jasne kociaki ściemnieją i to mocno - z tego co wiem syjamy rodzą się prawie całkiem białe :wink: Pointy mogą być ciemne jak kawa albo kawa z mlekiem, z ciemniejszymi uszkami i pyszczkami, no i oczy będą miały niebieskie. Wydaje mi się, że będą miały pręgowanie, bo to widać co najmniej u jednego z nich.

Też tak sądzę.
Jak tylko wczoraj zobaczyłam te fotki, od razu miałam skojarzenie z moją Blusią. Jak ją braliśmy była jasnokremowa z lekkim szarawym przyciemnieniem na grzbiecie. Na pyszczku, ogonku i łapkach był cień pręgowania. Miała około pół roku wtedy.
A po roku mieliśmy w domu srebrnego pręgusa :lol:
Te malizny są młodsze i jaśniejsze, ale już im prążki wyłażą.

No ja właśnie Blusię pamiętam, jak się zmieniała :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 07, 2010 19:00 Re: 2 maluszki potrzebują dt/ds- we wrześniu [wawa]

no niestety maluszki, albo zostały przeniesione przez kotkę, albo ktoś zabrał jakiegoś bo coś gdzieś miauczy, ale nie było widać maluchów. Do tego Pani A. mówi, że ktoś był u niej na posesji, a rzeczy przy budzie kotów były poprzestawiane... eh mam nadzieję, że nikt nie ukradł tych białych maleństw...
takie maluchy to łatwy kąsek dla pseudo i dla handlarzy

Ehhh... szkoda, że nie wiem czy wszystkie są, akurat przed wyjazdem musiałam się takich rzeczy dowiedzieć :( jeśli ktoś faktycznie zabrałby jakiegoś malucha, to ciekawe czy nie znajdziemy go na allegro jako prawie syjama... pewnie jak zwykle przesadzam i panikuję, ale smutno mi że kociaków nie widziałam... :cry:

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon sie 09, 2010 10:22 Re: 3 maluszki[wawa]

:(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 09, 2010 22:01 Re: 3 maluszki[wawa]

Sprawy przybrały niespodziewany obrót :( Okazało się, że niełapliwa kotka z Ursusa "obrodziła" w tym roku pięcioma kociakami.

Osoba, która zadeklarowała się na przetrzymanie do mojego powrótu dwóch maluszków bierze do siebie trzy kociaki z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=115471

Nie mamy co zrobić z tymi maluszkami. Za jakieś dwa-trzy tygonie będą już do łapania :(
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto sie 10, 2010 9:20 Re: 3 maluszki[wawa]

Dragonfly, Ty jako matka wątku, a chrzestna kociąt może dasz im DT? :D To tylko trzy kociątka..
Jak wiadomo - domy przepełnione, u Ciebie na szczęście tylko jeden kot.. Również i jedna mama, wiem i pamiętam, ale kociaki trzeba gdzieś umieścić, więc może się zgodzi..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 9:21 Re: 3 maluszki[wawa]

genowefa pisze:Sprawy przybrały niespodziewany obrót :( Okazało się, że niełapliwa kotka z Ursusa "obrodziła" w tym roku pięcioma kociakami.

Osoba, która zadeklarowała się na przetrzymanie do mojego powrótu dwóch maluszków bierze do siebie trzy kociaki z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=115471

Nie mamy co zrobić z tymi maluszkami. Za jakieś dwa-trzy tygonie będą już do łapania :(


Nie ma też zrobić z jeszcze jednym.. Bo Ta Osoba zgodziła się tylko na trzy maluchy, a są cztery..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2010 13:13 Re: 3 maluszki[wawa]

Niestety dragonfly wyjechała i nie może zmienić tytułu wątku :(

Jak już wyjaśni do końca co piątką kociąt, ile się złapało i ile ma tymczas, to zrobię jakiś update wątku Ursuskiego, żeby było wiadomo ile i jakich kociąt szuka DT/DS.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto sie 10, 2010 21:06 Re: 3 maluszki[wawa]

Kto z Warszawy, to może będzie mógł jakoś wesprzeć Iwonkę na Ochocie w łapance?
Samiutka się szarpie.. Ja jej nie wspomogę. Nie mogę :(

viewtopic.php?f=13&t=115571

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 9:12 Re: 3 maluszki[wawa]

Proszę podziwiać cuda, które od wczoraj mam na krótkim tymczasie, a o których jest ten wątek:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Maluchy były złapane (w przeciwieństwie do mamci, która nie chciała współpracować) w sprawne ręce Agalenory :1luvu:
Byłyśmy z Agatą u weterynarza, dostały gentamycynę do oczek (beżowy chłopak nie potrzebował), zostały odpchlone, jutro zaczniemy odrobaczanie i będzie git!

Czarny - kocurek
Beżowy z ładnymi oczkami - kocurek
Beżowa z brzydkim oczkiem - dziewczynka

Przesłodkie, czarny pisklak jest deczko nieszczęśliwy i popiskuje, dziewczynka wczoraj była mocno przestraszona, ale dzisiaj kołami do góry mnie żegnała, kiedy szłam do pracy, a beżowy chłopak syczy, ale na rękach siedzi wtulony i podoba mu się obmywanie oczek. Cudne będą i z wyglądu i z charakteru :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 9:41 Re: 3 maluszki[wawa]

Cudne małe Blusie :1luvu:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 9:50 Re: 3 maluszki[wawa]

Śliczne kociaki. :mrgreen:
Wreszcie zupełnie bezpieczne. :ok: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 20, 2010 9:53 Re: 3 maluszki[wawa]

Aleba pisze:Cudne małe Blusie :1luvu:

Blusie i jeden Czarny Negrito :kotek:

Tak, małe kurczaczki są strasznie 8O . I na pewno są wystraszone, bo mama nagle zniknęła im z pola widzenia. Ale, niestety, trzeba było je zabierać. Oczka zaczynały się już psuć, i spacerowały po nich gigantyczne pchły 8O Nie byłoby najlepiej, gdyby tam zostaly.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sie 20, 2010 9:56 Re: 3 maluszki[wawa]

Oswajają się w tempie błyskawicznym. Wieczorem były przestraszone, rano mnie (mamę :lol: ) nawoływały. Nie zjadły animondy mokrej, suchego też nie ruszyły. Dziewczyna próbowała chrupać, ale średnio jej to wychodziło. Ząbusie jeszcze za malutkie.. Ale kiedy nalałam wody do suchego i trochę namiękło, walczyły o miskę :ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 16:48 Re: 3 maluszki[wawa]

Dziewczyny, a co z kotką?
Nie próbowałyście jej łapać na kociaki? :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 21, 2010 11:02 Re: 3 maluszki[wawa]

Próbowałyśmy.. Uciekła od razu poza piwnicę i nie przyszła do piszczących małych :(

Maluszki mają się dobrze, bawią się ze sobą, myją, są coraz śmielsze, a oczka lepsze niż wczoraj czy przedwczoraj. "Wymoczyłam" je właśnie w imaverolu na wszelki wypadek, bo u czarnego przy oczku zobaczyłam coś, co mogło być początkiem grzyba, ale pewna nie jestem. Mają mnóstwo śmieci w środku futerka (odchody pchle), widać je szczególnie u jasnych, ale to będą piękne i czyste koty już za niedługo.

Dziewczynka i wczoraj i dzisiaj leżała kołami do góry :1luvu:

No i piszczą kiedy człowiek ginie im z oczu i stoją w oczekiwaniu na jego powrót z łapkami na prętach klatki :lol:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości