Fulda - dzika tri zniknęła bez wieści

Koty wykończyły mnie finansowo. Bardzo skutecznie, choć tym razem to "zasługa" moich osobistych futer, które poważnie chorują. Próbuję ratować swoje finanse. Zapraszam sympatyków na Pchli Targ:
viewtopic.php?f=27&t=115436

Można kupić rewelacyjne kosmetyki do włosów.

Wystawię też dzisiaj bazarek. :oops:

Tu bazarek na moją Blankę.
viewtopic.php?f=20&t=115440&p=6283222#p6283222

Fulda

Sorki że tutaj, ale nie mam gdzie. Theodoro, (jeśli nadal tutaj zaglądasz) pokaż swoją Mirandę

Swiat sie zawala i czujesz sie jak zparalizowana, bo chcesz kotom pomoc a pieniedzy brak. Ja juz sie boje nastepnej zimy i odkladam co miesiac pare groszy, zeby mnie tak nie spotkalo jak przed Bozym Narodzeniem.
Ulzylo by Ci, jak piekna Fulda by domek znalazla.

Fulda ma otwarte okno, żeby mogła sobie wyjść i wcale jej to nie interesuje. ewentualnie na parapecie siądzie, ale wyjść za bardzo nie chce.

villemo5 pisze:Fulda ma otwarte okno, żeby mogła sobie wyjść i wcale jej to nie interesuje. ewentualnie na parapecie siądzie, ale wyjść za bardzo nie chce.

Już się pewnie w swoim życiu nawychodziła

Służba sprzatająca na miejscu, kuweta czysta, micha pełna. Pełno zakamarków żeby się schować i uniknąc spoufalania z dwunoznymi. To po co Fulda ma sobie iść?
No i mamy pat. Kotka u mnie zostać nie może. Oswoić jej nie mam szans. Po raz kolejny podkreslam, że nie ma mnie w domu po całych dniach. A jak wracam to najpierw musze się swoimi rezydentami zająć, bo chorują ciężko...

Kto by się podjął oswojenia Fuldy? Jej teraz naprawdę więcej nic nie trzeba!
Prosze o pomoc! Bardzo prosze!

Domek dla Fuldzi pilnie potrzebny :ok:

Niech wreszcie ktoś zakocha się w niej :ok:

villemo5 pisze:Kto by się podjął oswojenia Fuldy? Jej teraz naprawdę więcej nic nie trzeba!
Prosze o pomoc! Bardzo prosze!

Ja bym nawet bardzo, bardzo chciała :oops:

ale teraz jest u mnie istny dramat

Może jakiś forumowicz chciałby spróbować, ale się boi :?:

to fajna sprawa, zrobić z dzikusa nakolankowego miziaka

Cameo a jakas zamiana?

Wysłałam PW

To jest wprost niebywałe... Myślałam, że chociaż z nudów Fulda pójdzie na okno, a ona na drapaku siedzi i już.

To już jest prawdziwa domowa kotka :lol:

zamiast na drzewo to na drapak

zamiast na okno , może telewizor :roll:

Nieeeeeeeeeeeee
Jednak wyszła na taras, jak usłyszała, że my siedzimy przed domem. Ale wychodziła, przespacerowała się i wracała na okno. Dość zabawne to było, szczególnie jak ojciec do niej wołał: schowaj się do domu, bo tam jest bezpiecznie

Annaa

dziękuję za zaproszenie :roll:

Magiczne

przesyłam na kocinke i zaglądać będę :roll:

Fulda - dzika tri zniknęła bez wieści

Kto przegląda forum