

Przedstawię najpierw moją ferajnę:



Majek, nasz senior, mieszkający na działce dziadków. Podrzucony przez dziką kotkę, wykarmiony na butelce.
Z własnych kotów domowych to wsio. Teraz czas na własne koty wolnożyjące:




Mieszkanką naszego osiedla jest także Szprotka, piękna tricolorowa koteczka, Jajeczny, czyli kocur nad kocury oraz Myszka, bura dorosła kicia.
I moje tymczasiątko z imieniem bliżej nie określonym:



Z aktualności:
Mała została wysterylizowana i wróciła dzisiaj na swoje terytorium. Tymczasiątko zostało już uprane, wywirowane i napuszone. Walczymy teraz ze świerzbem. W piątek "znalazł się" pod lecznicą weterynaryjną. Sam się zważył i uznał, że nigdzie dalej nie idzie. Chłopak umie o siebie zadbać


Ponieważ jestem osobą niepełnoletnią, wszystkie koszty muszą być pokryte pieniędzmi z bazarków, bądź wpłat wspaniałomyślnych kociarzy na fundusz chrapkowy. Wszystkim, którzy zechcą wesprzeć leczenie Chrapka i inne moje bezdomniaki serdecznie dziękujemy

BAZARKI:

Pomogli finansowo:
Katia80


iwona66


AgaPap


mar_tika


dite


Malk


Iweta


justyslopez


Gu


Banerek autorstwa sisay

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=6286008#p6286008][img]http://tnij.org/hvk7[/img][/url]