Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Bardzo pilnie szuka domu 4-letni, wykastrowany, biały pers, przemiły buranio, po operacji ropnia, młodziutka, przylepna tri... i jakieś 20 maluszków

Liwia_ pisze:Bardzo pilnie szuka domu 4-letni, wykastrowany, biały pers, przemiły buranio, po operacji ropnia, młodziutka, przylepna tri... i jakieś 20 maluszków

łomatko, tyle kocich bid w potrzebie :crying:

Zajrzę i tutaj :ok:

Ola wysłałam zdjęcia...

Jeśli net mi pozwoli,to wkleję je

Pilnie szukam DT na czas leczenia kocurka,który jest cały we krwi

nie wiem co zrobił,ale ma rozwaloną głowe, jemu cały czas leje sie z tego krew.Nawet dokładnie nie wiem co tam ma

Dzisiaj wyszedł z ciemności cały we krwi.Jest dziki,ale nie znowu tak bardzo.Wystarczylyby ze 2 dni.Widze,że jest coraz słabszy, koty mu jedzenie wyjadają,musze specjalnie podchodzic do niego z jedzeniem indywidualnie.

Dzisiaj ze schronu zostały adoptowane 3 maluchy.Czarno-biała kotka również ma dom.Dzięki Liwi_ i jej znajomej biała kotka pojechała do DT do Krakowa.Jeszcze ze 2 dni i byłoby po niej.

Kotka po wypadku ma złamaną miednice,nie marze nawet o DT...

Mail schroniska w sprawie Persa, w wersji oryginalnej
"Pers bialy na zdj jest szary bo trzymam go w kotlowni a uciekl mi z klatki
wiec jest nieco szary.

Nigdy nie szczepiony wykastrowany ma okolo3-4 lata

Zostal oddany wlasciciel mowi ze znalazl go rok temu na ulicy i przygarnol
ale Pers jest agresywny rzuca sie na domowników nie chce być głaskany.

Po moich obserwacjach wynika ze to typ kota ktory nie jest miziakiem ale
kotem chcacym spokoju pytalam o wszystko czy np ktos poswięca mu czas
na zabawe Usłyszałam ze nie bo i po co.

W domu był 2 pers z którym ten swietnie sie dogaduje W schronisku nie
syczy jest bardzo zestresowany ale przy braniu na rece nie ma zadnych oznak
agresji nawet pazurow nie wyciagnie to moim zdaniem normalny pers.

Kot nie je nie pije DT potrzebny na już jak tak bedzie dalej to sie
odnodni i tylko czekac jak go cos dopadnie ulokowalam go osobno nie mial
kontaktu z innymi kotami "

Obrazek

Na jaki czas dt potrzebny?On ma chore oczka?

Gosiara pisze:Na jaki czas dt potrzebny?On ma chore oczka?

On nie przeżyje nawet paru dni, DT potrzebny na już...a na ile? ciężko powiedzieć,dobrze by było,gdyby tam mógł pozostać do czasu znalezienia domu.

Co do oczek,to szczerze mówiąc,nie wiem.ale chyba nie ma kociego kataru,jest odizolowany,może Liwia_ będzie wiedziała.

Edit:

Jest zdrowy,zaniedbany tylko,oczy są ok,ale jeszcze jutro wet obejrzy.

Dodałam też do 1. postu 2 kotki

justyna8585 pisze:Pilnie szukam DT na czas leczenia kocurka,który jest cały we krwi nie wiem co zrobił,ale ma rozwaloną głowe, jemu cały czas leje sie z tego krew.Nawet dokładnie nie wiem co tam ma Dzisiaj wyszedł z ciemności cały we krwi.Jest dziki,ale nie znowu tak bardzo.Wystarczylyby ze 2 dni.Widze,że jest coraz słabszy, koty mu jedzenie wyjadają,musze specjalnie podchodzic do niego z jedzeniem indywidualnie.

O matko... czy ktokolwiek ma choćby komórkę, piwnicę, strych...? Jemu tyle by wystarczyło...
Persik szuka dt bardzo, bardzo pilnie

Trikolorka z pierwszego postu jest naprawdę przemiła, to kotka, która kocha ludzi

I jeszcze buranio po operacji, też ma absolutnie fantastyczny charakter. Czy mają jakieś szanse...?

Persik wczoraj byl jeszcze zdrowy, choć nieszczepiony, delikatny kot zachoruje w schronisku bardzo szybko, dla niego każdy dzień to ruletka

Ja mam pokoik w piwnicy,nie za czysto jak to w piwnicy,ale wszystkie koty Szarej przystani(tymczasy)tam dochodziły do siebie...Mam pytanko czy ktoś pokryje ewentualne koszty utrzymania jedzenie,żwirek(musi być dla Persów z pudrem super benek),leczenia Persika?

Gosiara pisze:Ja mam pokoik w piwnicy,nie za czysto jak to w piwnicy,ale wszystkie koty Szarej przystani(tymczasy)tam dochodziły do siebie...Mam pytanko czy ktoś pokryje ewentualne koszty utrzymania jedzenie,żwirek(musi być dla Persów z pudrem super benek),leczenia Persika?

Puchatkowo pokryje koszty związane z pomoca dla tego kicia. Prosze o dane do przelewu na pw i wiadomośc co z kiciem

Gosiara pisze:Ja mam pokoik w piwnicy,nie za czysto jak to w piwnicy,ale wszystkie koty Szarej przystani(tymczasy)tam dochodziły do siebie...Mam pytanko czy ktoś pokryje ewentualne koszty utrzymania jedzenie,żwirek(musi być dla Persów z pudrem super benek),leczenia Persika?

a może raczej przetrzymałabyś w piwnicy tego kotka z ranną głową?, on naprawdę na JUŻ potrzebuje pomocy :cry:

Boski pers .Troche opieki i sie podniesie.Czemu domy nie są z gumy !! :evil:

Czyli rozumię że Persik pozostanie pod skrzydłami Puchatkowa za pomocą mojego dachu na Jego głową? :wink:

wercia pisze:Boski pers .Troche opieki i sie podniesie.Czemu domy nie są z gumy !!

i portfele też :roll:

mar9 pisze:
Gosiara pisze:Ja mam pokoik w piwnicy,nie za czysto jak to w piwnicy,ale wszystkie koty Szarej przystani(tymczasy)tam dochodziły do siebie...Mam pytanko czy ktoś pokryje ewentualne koszty utrzymania jedzenie,żwirek(musi być dla Persów z pudrem super benek),leczenia Persika?

a może raczej przetrzymałabyś w piwnicy tego kotka z ranną głową?, on naprawdę na JUŻ potrzebuje pomocy

Nie mam czasu na chodzenie do veta z tak chorym kotkiem...Mam 6 swoich,psa,dom+kot do opieki moich przyjaciół i dwie stajnie w odległości 2h w jedną stronę busem...,gdzie mam 3 konie do opieki+6 kotów...

Gosiara pisze:Czyli rozumię że Persik pozostanie pod skrzydłami Puchatkowa za pomocą mojego dachu na Jego głową?

dokładnie

Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Kto przegląda forum