Amika6 pisze:A ja sobie wszystkie obejrzałam![]()
Eh, Cioteczka to jest...
Ja chciałam specjalnie foty dawkować, atmosferę oczekiwania podsycać, okrzyki niecierpliwości wzbudzać


Ja nie jestem przekonana, że ona piękniejsza od Mirandy ale faktycznie - śmiszna jest.
I sympatyczna bardzo. Nieagresywna mimo iż wystrachana.
Zresztą - nie wiem na czym to polega, ale Bukłaczek wczoraj po przeprowadzce do Ciotki Kwiatkowej prawie się wyluzowała.
W każdym razie leżąc na moich kolanach mruczała, udeptywała a na "do widzenia" wystawiła brzucha do głaskania.
Ciotka Kwiatek odesłała klatkę EmSi won i puściła Dziewczynkę na szerokie wody swojej chałupy.
W efekcie mamy dzisiaj 1:0 dla EmSi...
Pomyliła donicę z kuwetą
