» Czw gru 02, 2010 13:17
Re: KLUNKI -SYLWESTER-MIESZKO-MARUSIA-MOZI za TM
Witam
po długiej nieobecności witam wszyskie forumowiczki.W naszym stadku przybyła jedna panna ,mój mąz zakupił sobie sukę bernardyna.Hera jest cudna ale ja chyba odzwyczaiłam sie od szczeniaków w domu na stałe a to szczenie wyjątkowo szybko rośnie i jest wyjątkowo upierdliwe.Buty pogryzione,nogi od stołu wyglądaja jakby kornik je dopadł.Moja Ezra co prawda nabrała wiecej witalności przy małej(dużej)ale jest ciągle podgryzana.Koty molestowane systematycznie najwięcej dostaje Sylwek.Mieszko znów prycha i warczy tak jak na początku reagował na Ezrę.Sylwuś zarabia na życie przynosząc mi wyłapane myszki z piwnicy a teraz i z podwórka.Jest jedynym kotem który tylko czycha aby zwiać z domu.A przecież od małego jest w domu ale instynkt jest silniejszy.Marysia wychodzi tylko na podwórko do klonika aby podrapac sobie pazurkami i wraca szybciutko bo w dupkę zimno.Za oknem wieje niemiłosiernie i tak zastanawiam się jak wrócę na swoją zapadłą wioskę.Ale mieszkanie na wsi ma swoje uroki i ciemne strony też.Odśnieżanie wjazdu.Zasypuje regularnie.
[url]http://naforum.zapodaj.net/7d20d527d167.jpg.html
