Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :) - ma dom :)

Wróżka

skoro w zeszłym tygodniu przybyło jej 100 g, to założyłam, że teraz więcej musiała

zresztą pod taką opieką to nie dziwota, że tak ładnie rośnie

Obstawiam, że w przyszłą sobotę wieczorem będzie 1,35 kg

- tylko jej nie głodźcie

naline pisze:tylko jej nie głodźcie

Tzn nie to, abym podejrzewała

Ciekawa jestem czy moje przewidywania się sprawdzą

Stokrotka od dziś już jest na własnych włościach

Zwiedza i poznaje, a dwójka dziwnych "ludziów" ją zabawia

Dziękujemy za wyprawki wszelkiego rodzaju

Są przecudne. A przede wszystkim Blue i Damorkowi za opiekę i wiele cennych wskazówek

Mała gania po mieszkaniu z zabawkami, uprawia bieg z przeszkodami u nóg u krzeseł i oczywiście wszędzie zagląda

(półka pod klawiaturę, szafy) gdzie tylko można

Zdjęcia będą troszkę później, bo my z aparatem ganiamy za nią

naline pisze:Zdjęcia będą troszkę później

Poczekamy cierpliwie.

Niech sie mała zdrowo chowa w nowym domu. :ok:

MariaD pisze:
naline pisze:Zdjęcia będą troszkę później

Poczekamy cierpliwie.

Niech sie mała zdrowo chowa w nowym domu.

Poczekamy, poczekamy (ja już trenuję "na sucho"

)

Najlepszego dla ciupuchny :ok:

Dziękujemy za cierpliwość

W międzyczasie TŻ poszedł na zakupy, a ja się do karty z jego aparatu nie dotykam, bo dla mnie to na razie zbyt skomplikowane

W każdym razie oto rezultaty :

STOKROTKA: "
Tak wyglądam jak poluję na myszkę :

A tak ją dopadam :

Za to to jestem ja widziana z perspektywy kociego tunelu:

Krzesłowy tor przeszkód:

Tutaj sprawdzam podłogę:

Ale i tak wolę:

Gdzie obecnie śpię jak aniołek

"

Nie obyło się od zwiedzania wszelkich miejsc np. wiklinowego kosza, wanny

i stu tysięcy innych nowych miejsc

naline, mam dla ciebie niespodzianke. w dniu znalezienia sie Stokrotki w domu w kolorze Blue, moj maz byl tam w gosciach i wlasnie mi sie przypomnialo, ze pstryknal pare fotek. oto one:

Bardzo Wam dziękuję za zdjęcia - i te dzisiejsze i te sprzed kilku tygodni, gdy Stokrotka była jeszcze taka maleńka i drobniutka :1luvu:

Jestem pewna że pisane jest jej szczęśliwe życie, ma pannica dar jednania sobie ludzkich serc - niech z niego korzysta do woli

Naline - jestem pewna że będzie jej u Was dobrze - zreszta ona też jest pewna - od razu poleciała się bawić i poznawać nowy świat

Smutno nam i trochę pusto bez tej puchatej iskierki energii - ale wiemy że zaczęła właśnie kolejny etap swojego szczęśliwego życia.
Pomiziajcie ją od nas

Nasze koty przesyłają podziękowania za prezent

Dziękujemy za zdjęcia sprzed miesiąca - dzięki nim widzimy jak się koteczka zmieniła

Małej włączyła się opcja na nocne harce i szaleństwa, bo ona się wcześniej wyspała

Będziemy mieli pewne ciekawe pierwszych kilka nocy z takim małym wulkanikiem, ale damy radę

Obłędne jest jak się ogląda w niej tyle pasji, energii i siły

Obyśmy przeżyli do rana

Jak się wyszaleje, to mała dostanie głaski. Przekaż głaski swojej gromadce.

naline pisze:STOKROTKA: "
Tak wyglądam jak poluję na myszkę :

A tak ją dopadam :

Nie ma to jak dobry hard-core. Zawsze lubiłam mocne wrażenia. Stokrota - brawo! :ok:

Nie daj się. Niech Duzi wiedzą, że nie byle kogo mają w domu. :wink:

psotka Stokrotka jest dość zawzięta, właśnie wyżywa się na drapaku z zabawkami

zabers pisze:Niech Duzi wiedzą, że nie byle kogo mają w domu.

My już zdajemy sobie coraz bardziej sprawę kogo mamy w domu

Noc na szczęście przespała dość spokojnie, chociaż muszę przyznać, że wszelkie wstawanie z łóżka kończy się kotem podążającym za mną to do kuchni po wodę, to do toalety

Chyba nie chce mnie z oczu stracić.

P.S. Chciałam dziś zrobić zdjęcie modelce siedzącej na długim zielono-żółtym polarku od wspaniałych cioć, ale niestety zanim zdążyłam wyciągnąć aparat, Stokrocia już gdzie indziej ruszyła.

naline pisze: siedzącej na długim zielono-żółtym polarku

To parapetnik. Służy do kładzenia na parapecie by się kotkowi wygodniej przez okno wyglądało.

MariaD pisze:To parapetnik. Służy do kładzenia na parapecie by się kotkowi wygodniej przez okno wyglądało.

Domyśliłam się

i oczywiście tam ten polarek się znajduje.
Użyłam określenia kolorystycznego, aby było wiadomo o który mi chodziło. Mogłam dodać, że na oknie się on znajdował

Newsy! Stokrotka zostanie Stokrotką o pieszczotliwym pseudonimie Psotka lub Kicia

Nie spodziewaliśmy się, aż takich ogromnych pokładów energii, które nie wiem skąd się biorą w takim małym ciałku

Dziewczynka jest już w pełni śmiała, drugiego dnia pokazała swoją prawdziwą twarz, szczególnie gdy robi się ciemno i zapada noc

A oto Stokrotka na cokole-drapaku, co prawda nie oddaje ono całej sytuacji - gdy to kręciła się w koło na tym drapaku za kulą, ale ukazuje jej "zaciętość" i komiczną pozę.

P.S Jak oduczyć kotki zbliżania się do kuchenki gazowej? Niestety jest ona blisko parapetu i zaciekawiona Psotka lubi przechodzić obok, a ja boję się, aby kiedyś przypadkiem nie poparzyła się przechodząc po wcześniej używanej, nagrzanej kuchence?

Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :) - ma dom :)

Kto przegląda forum