Warszawa - krowy i pingwiny w natarciu ;-)

a czemu tak brzydko ,krowy fujjj krówki sie mówi :mrgreen:

ta ustaw se koty w szeregu :ryk:

Iwcia, kawalek wolowinki i u mnie wszystkie w szeregu, a nawet jak poprosisz to gęsiego lażą :twisted:

tia wołowinka i gęsiego :mrgreen:

ale natarcie adopcyjne domku mogło by się zdarzyć :ok:

takie ładne te małe gamońki :1luvu:

coś pingwino -krówki zamilkły :mrgreen:

Ciepło, to śpią :twisted:

jak znam takie małe krowo-pingwinki, to nie śpią.
w ogóle nie potrzebuja snu. :lol:

To biegają po suficie - miękkie łapki mają, to cicho biegają :twisted:

. Do domków biegnijcie!

Komu czarnego kociaka na szczęście??

Pingwiny, naprzód!

alix76 pisze:To biegają po suficie - miękkie łapki mają, to cicho biegają . Do domków biegnijcie!

mam właśnie w sypialnie dwa takie małe potworki.
Jeśli sądzisz, że cicho biegają, to chyba nigdy nie usiłowałaś spać w radosnym towarzystwie kociaczków. :mrgreen:

Jak nie jak tak :twisted:

- CDT pokazały mi za młodu, po czemu łokieć, ale i tak je kocham :twisted:

No i wyszło na to, że będę miała przyjemność zapoznać się bliżej z krowami i pingwinami.
Muszą opuścić dotychczasowy DT, w niedzielę trafią do mnie. Na kilka dni na szczęście, potem idą do innego DT.
Nie wiem doprawdy, czy to dobra, czy zła wiadomość jest :roll:

Krowy i pingwiny pewnie nawet nie zauważą zmiany domu. :wink:

W tym wieku to wszystko jedno, kto dopieszcza. :lol:

A Ty się powinnaś najpierw cieszyć, że pobawisz się z dziećmi, po czym zaraz cieszyć, że sobie pójdą gdzie indziej. :wink:

A jakie będziesz miała duuuuże mieszkanie, jak już pójdą :twisted:

- Ola, nie pomogę, urlop i zaflukany Gołąbek

No i sobie przy okazji przypomnę, jak to jest mieć 13 kotów w domu :twisted:

Tylko fakt, że to tymczasowy tymczas powstrzymuje mnie przed wyciem na głos :roll:

Maluchy oczywiście dostaną miejscówkę w łazience. A Koza zostanie znowu eksmitowana z miskami na balkon :twisted:

Warszawa - krowy i pingwiny w natarciu ;-)

Kto przegląda forum