Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

O to jest bardziej zdesperowany o jedzonko od Rysia i Gucia-Rys jak ma ochote na mokre to staje pod miska i pyszczy :ryk:

Suche maja wystawione stale,ale mokre wydzielam. Gucio i Smakusia udaja ,ze miski ich w ogole nie interesuja-ale jak nakladam to wszystkie trzy sa na progu kuchni :mrgreen:

Tytul watku powinien byc zmieniony na: "Koty sie glodza" :twisted:

A on tak leży i zdziera z siebie futerko? :mrgreen:

MarciaMuuu pisze:A on tak leży i zdziera z siebie futerko?

Dramatyczny kot :mrgreen:

tosiula pisze:
MarciaMuuu pisze:A on tak leży i zdziera z siebie futerko?

Dramatyczny kot

Obnażający się kot?

Birfanka pisze:Tytul watku powinien byc zmieniony na: "Koty sie glodza"

Fotki głodzonych kotow poprosze :mrgreen:

podpisano
Odchudzajaca sie Duza

Baby

. Od razu zobaczyły faceta zdzierającego z siebie ubranie :lol:

, zamiast tego, co ważne. Za interpretację Matejki nie odpowiadam, kopii tego wspaniałego dzieła nie powiesiłam, ale Rudzina jak nic do książek historycznych się dorwał. Pada zawsze przed jakimiś drzwiami - zignorować go albo obejść jest ciężko :twisted:

.

Anulko, zdjęć nie mam. Ja wpadam i wypadam, koty dopieszczam i lecę dalej. Kociska na weekend zmieniają catsittera, ja też będę mieć :mrgreen:

. Tato będzie dopieszczał koteczki (Trykot zapomni chwilowo o odchudzaniu), a ja porywam mu mamę na wieś i będę się pławić w jej dziełach kulinarnych <ikonka oblizująca się>. Koty nie jadą, bo wykańczałam koniczynę na trawniku w tamtą niedzielę i choć okres karencji środka to 7 dni, nie będę ryzykować.

A mozesz dac jakies archiwalne?
ja sie odchudzam ,ale gadki o jedzeniu mi nie przeszkadzaja.....w ogole nic mi nie przeszkadza.....cholerrrrrra chyba staje sie aniolem za zycia :roll:

A podzielisz się wiedzą, czym wykańczałaś koniczynę?
My dzisiaj czymś laliśmy - właśnie przeszło oberwanie chmury, więc pewnie wszystko na nic ...

Trykocie, wspaniałe, tłuste dni przed tobą :mrgreen:

Avian pisze:Trykocie, wspaniałe, tłuste dni przed tobą

Całe dwa

Koniczynę opryskałam Starane. Pewnie trzeba będzie powtórzyć za 6 tygodni. Lepszy jest Bofix, ale karencja trzy tygodnie i jest bardzo niebezpieczny dla zwierzaków podjadających trawę

.
Jeśli między opryskiem a deszczem minęło 5-6 godzin, powinno zadziałać.

Monostra pisze:
Koniczynę opryskałam Starane.

My tym samym

Czyli jest szansa, że zadziała :mrgreen:

I jak Trykot po tlustych dniach? :lol:

Mam nadzieje, ze sie nie spasl zbytnio? :strach:

A ja mam nadzieje ,ze mu dogadzano na wszelkie sposoby

Trykot ma nastepne dwa tluste dni :mrgreen:

. Chwilowo odchudza sie w trybie 5/2 :wink:

. Na oko, a raczej na macanego, powoli chudnie.
Koty nie przyjechaly, bo jutro mam rodzinna impreze na Slowacji. Ja mam stad blisko, ale szkoda zeby siedzialy caly dzien zamkniete

. Straszliwie mi tych potworow tu brakuje

. Odliczania co godzine, lupow, nawet gonienia za pozornym uciekinierem :roll:

.
Korzystajac z nieobecnosci swirkow malowalam brame. Zielony mlotkowy Hammereit zle wyglada jako lakier paznokci u stop

. Jak sie zapomni po przerwie nalozyc rekawiczki w plynie, na rekach wyglada nie lepiej. Nie nalezy bezmyslnie ubijac jakiejs gryzacej po kolanem cholery lapami upapranymi w lakierze. Zapach rozpuszczalnika i WD 40 uzywanych do zmycia farby ciezko zmyc. Jutro mam wygladac i pachniec jak dama - bladorozowy lakier na paznokciach sie suszy :evil:

.

Fajnie ,ze impreza ,ale reaguje podobnie ,tesknota za kotami wielka ,nawet jak zostawiam je na jeden dzien :wink:

Najważniejsze,ze nie masz pomalowanych kotow :mrgreen:

Z nich to dopiero ,by kiepsko sie zmywało

A miałam się poradzić ,doradz jakies gatunki,które szybko sie krzaczą i nadawałyby sie pod blok,by ukryć lepiej stołowke dla kotow

Mnie sie podoba takie "cuś" co ma pomaranczowe owoce i jest kolczaste,ale nie wiem jak sie nazywa i jest też takie coś z żóltymi, drobnymi pojedynczymi kwiatkami :roll:

Ziemia jest z kamieniami i tak twadra ,ze bede potrzebowala chlopa ,by to zakopac,wiec krzaczki musialyby być mało wymagajace :roll:

Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

Kto przegląda forum