osierocone dymne kotki mają DOM STAŁY!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 05, 2010 9:20 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

Cudownie to słyszeć :)

Długiego, dobrego życia dla braciszków!

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw sie 05, 2010 10:00 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

luty-1 pisze:Boje sie odzywać,żeby nie dostać po uszach...ALE moje koty wychodzą,zawsze wychodziły.Czasami czytając wymagania odnośnie potencjalnego domu-ogarnia mnie śmiech.Na szczęście Szarusia znalazłam na ulicy a Kitkę wzięłam na DT i nie oddam!
Kajtek żyje już 14lat i ma się świetnie porzucił wędrówki i polowania.Kotka(ok 11mies) u mnie dopiero od 3mies też będzie wychodzić-jeszcze jest za głupiutka.Może na wiosnę.Wysterylizowane,regularnie odrobaczenia,zabezpieczenie p kleszczom i pchłom.Trochę zdrowego rozsądku!Życzymy wspaniałego domku!



E tam, nie bój się!! :lol:
Najważniejsze jest poczucie opiekuna, że miejsce w którym mieszka jest na tyle dla kota bezpieczne, że przeżyje, że nie zawiśnie na oknie, nie złamie karku wyskakując przez balkon, nie zabije go samochód itp. Mojego kolegi kocur w okolicach Czerniakowskiej w Warszawie nie przeżył spacerów, ale kot jego sąsiada wychodzi od 14 lat.. Kto zna tę część Warszawy, (d)oceni czy ci opiekunowie robią dobrze wypuszczając tam koty..
Ja mieszkam w spokojnej dzielnicy, koty na około sobie chodzą, wygrzewają się w słońcu na trawie i betonie, ale i samochody jeżdżą czasem jak szalone. Mieszanka niebezpieczna.. Moje koty nie wychodzą w każdym razie. Mieszkam w bloku, na 3 pietrze, więc ból dla nich mniejszy..
Wiele lat temu, moja pierwsza kicia spędzała połowę roku w lesie i była szczęśliwym wychodzącym kotem. Jestem szczęśliwa, że znalazł się domek w podobnej okolicy, bezpiecznej dla zwierzaków, a tym bardziej, że pani jest taką otwartą i fajną kobitką.
Natalia - kolejny sukces!!!!!! Cieszę się ogromnie!!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 11:09 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

ja też się cieszę i wstępnie jutro wyruszamy razem z Magdą do Wołomina (jak się nie zgubimy gdzieś po drodze) także trzymajcie kciuki :ok:

Myślalam o dzisiejszym dniu ale zaoferowałam koleżance pomoc z dostarczeniem jej kotki do weterynarza do Żyrardowa (kotka ma guza na listwie) Nasi weterynarze w Mszczonowie chcą ją uśpic...... więc zaproponowałam że może ją zawiozę tam..... może jednak coś da się zrobic. Proszę trzymajcie kciuki i za koteczkę.

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

Post » Czw sie 05, 2010 11:15 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

Tusinka pisze:Nasi weterynarze w Mszczonowie chcą ją uśpic......
:strach:
Specjalność wetów krośnieńskich : usypianie i szczepienie. Jak sie nie nadaje do szczepienia, to do uśpienia jest akurat . To samo :ok: :ok: :ok: za kicię.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw sie 05, 2010 11:47 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

Kochana, Wołomin to dla Ciebie druga strona Warszawy. Jak będziecie jeździć z kotem, po kota? Bez sensu..
Macie nie tak daleko, bo w Milanówku cudowną lecznicę ze świetnymi lekarzami. Młodzi, otwarci, przesympatyczni i bardzo kompetentni. Milanówek to dużo bliżej niż Wołomin, a ci lekarze na pewno nie uśpią, bo problem..

http://www.przychodnia-auxilium.pl/index.html

Przychodnia Weterynaryjna „Auxilium”
Ul. Królewska 64 A
05-822 Milanówek
Tel: 22 724 92 17

Godziny otwarcia:
Pn- czw: 10.00 - 22.00
Pt.: 10.00 - 20.00
Sob. : 9.00 - 15.00
Niedz.: nieczynne

Nie mam udziałów w tej lecznicy :wink: Za to kilka razy byłam i żałuję, że nie mam jej pod nosem, a 25 km dalej, gdzie nie dojadę autobusem..
Co więcej: przedwczoraj byłam tam z dziewczyną z Dogomanii i Miau, która mieszka w Markach i jeździ zawsze tylko do Milanówka w poważniejszych sprawach. Gdyby miała jakąś dobrą lecznicę z tamtej strony Warszawy, to nie pchałaby się z chorymi zwierzami 40 km przez warszawskie korki = trzeba skorzystać z jej doświadczeń i nie szukać, jak się ma coś dobrego dużo bliżej.
Założyciel tej lecznicy, dr Olkowicz jest świetnym chirurgiem (neurochirurgiem) i nie po to pisał doktorat, żeby usypiać zwierzęta, które można uratować.

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 12:38 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

cudownie! wprost wspaniale!!

Ja zawsze trzymam nowego kotka ok 10-14 dni w domu,nawet nie wysadza nonia na ogródek.
i jak na razie mają małe skłonności do powsinogostwa.oczywiście wszystkie cięte.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw sie 05, 2010 13:33 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

Cudownie, naprawdę..
Natalię Dobry Los postawił na ich drodze.. Chwilę wcześniej wprawdzie przysnął i zabito im mamcię, ale.. ech. Dobre i to.. Małe żyją i mają dobre perspektywy. :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 13:36 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

Kasiu do lecznicy z kotką koleżanki to do Żyrardowa, a z kociakami jutro do Wołomina. :)

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

Post » Czw sie 05, 2010 13:54 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

I mamy kolejny SUKCES :ryk: :1luvu:
:1luvu: także ja uciekam na inny wątek :roll: dać szczęście innym kociakom :ok:
A i trzymam :ok: :ok: :ok: za Kotkę :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk


Post » Czw sie 05, 2010 14:13 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

Ło matko :(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 14:30 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

jasdor pisze:I następne nieszczęście :( viewtopic.php?f=1&t=115207


Nie ZAŚMIECAJ linkiem wątku innym :ryk: (nie no żart)
to słowo będzie za mną chodzić :roll:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk


Post » Czw sie 05, 2010 15:15 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

biedne te kociaki, to niczym moje sieroty, odchodzi im ktoś tak bliski jak mama...... :(

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

Post » Czw sie 05, 2010 15:16 Re: osierocone dymne SZUKAJĄ DS/mają DT u magdajedral. zd.11,18s

oooo, dziewczyny macie tą umowę adopcyjną??

natalia.km@vp.pl

plis :oops:

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości

cron