Koteczki mają szansę na DS - potrzebne fundusze na transport

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 05, 2010 14:13 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Podrzucamy, pokazujemy, prosimy..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 14:19 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Kasiu widze że pilna sprawa także może troszkę pomogę :oops: i potrzymam :ok: :ok: tylko tyle mogę :cry:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sie 05, 2010 14:33 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Witam,
jeśli to wystarczy to w chwili gdy Tusinki Maluchy ode mnie pojadą (w piątek) to jeśli tylko mój TŻ nie będzie miał nic przeciwko, mogę przyjąć kotki do siebie. Ale od razu mówię, że mogę zaoferowac tylko DT. Na pewno niewychodzący, ale też nie bezpośrednio ze mną. Mieszkałyby w budynku obecnie niezamieszkałym (mój TŻ urządził sobie tam siłownię), który jest na moim podwórku.
Jestem z Mszczonowa, więc to też może być problem. No i tak jak napisałam wyżej musze to jeszcze uzgodnić z TŻ-em. Na maluchy się zgodził i dość szybko znalazły dom, więc może i tu się uda.
magdajedral
 

Post » Czw sie 05, 2010 14:35 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Normalnie niezastąpiona :aniolek:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw sie 05, 2010 14:36 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

magdajedral pisze:Witam,
jeśli to wystarczy to w chwili gdy Tusinki Maluchy ode mnie pojadą (w piątek) to jeśli tylko mój TŻ nie będzie miał nic przeciwko, mogę przyjąć kotki do siebie. Ale od razu mówię, że mogę zaoferowac tylko DT. Na pewno niewychodzący, ale też nie bezpośrednio ze mną. Mieszkałyby w budynku obecnie niezamieszkałym (mój TŻ urządził sobie tam siłownię), który jest na moim podwórku.
Jestem z Mszczonowa, więc to też może być problem. No i tak jak napisałam wyżej musze to jeszcze uzgodnić z TŻ-em. Na maluchy się zgodził i dość szybko znalazły dom, więc może i tu się uda.



Super by było, ale to za daleko jak na moje możliwości transportowe...
Czekajmy na Safii, resztę się wymyśli....
najszczesliwsza
 

Post » Czw sie 05, 2010 14:37 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Najważniejsze to zdążyc przed smiercią :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw sie 05, 2010 14:38 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

:ryk:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sie 05, 2010 14:38 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Mam koleżankę, która jeździ pod Częstochowę dość często. Gdyby coś to moja oferta będzie aktalna. No chyba, że wezmę inne bidusie.
magdajedral
 

Post » Czw sie 05, 2010 14:40 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

magdajedral pisze:Mam koleżankę, która jeździ pod Częstochowę dość często. Gdyby coś to moja oferta będzie aktalna. No chyba, że wezmę inne bidusie.


Tylko co z tą koleżanką? Bo koty muszą być zabrane jutro stamtąd!
najszczesliwsza
 

Post » Czw sie 05, 2010 14:50 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Robotnicy reperujący dach w bloku coś schrzenili i nie miałam prądu.
Zalatana jestem jak bąk.

Dokładnie to jest tak, że ta sąsiadka zadzwoniła dziś do mnie i dosłownie wrzeszczała mi do słuchawki, że mam zabrać koty, bo ona je idzie jutro uśpić.
Amerykanka przesłała jej kasę na eutanazję i jutro przyjedzie.
Probowałam przekonać tą kobietę, żeby wzięła koty do siebie - bo mieszka sama i co jej wisi, a 3 dni na znalezienie domu dla dorosłych kotów, to kpina, ale się normalnie na mnie wydarła.

Byłam u weta do którego pójdzie i powiedział mi, że ich nie uśpi, bo nie usypia zdrowych zwierząt, ale wówczas ten babsztyl może Bóg wie, co z nimi zrobić.

Jedyne na co udało mi się tą babę namówić, to żeby wstrzymała się do wieczora. Powiedziałam jej, że zadzwonię do niej, ok. 19-tej. do tej godziny zgodziła się czekać. Powiedziała też, że jak o 19tej nie zadzwonię, to potem już nie odbierze.

Wet mi powiedział, że tą niewysterylizowaną kotkę wysterylizuje ze frii.
Przepraszam, że piszę tak nieskładnie, ale strasznie się śpieszę.

mój mail: issi@vp.pl
tel: 508 081 582
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 05, 2010 14:52 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Więc postanówmy coś!!!
A kiedy mają być koty zabrane? Dziś???
najszczesliwsza
 

Post » Czw sie 05, 2010 14:55 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

Gatunek ludzki -a niby my tacy myślący jesteśmy :evil: żal wprost niektórych :evil:
boże zabierzcie te koty nawet do tego TDT
ja tu zaraz wyjdę z siebie :evil: co za babsko

Przepraszam za nerwy :oops:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sie 05, 2010 14:59 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

a może niech wet niby to weźmie koty do uśpienia a tak naprawdę schowa je gdzieś na zapleczu a wy je stamtąd odbierzecie?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 15:01 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

magdajedral,pomogę w kosztach przywiezienia kotków,tyle mogę zrobic bo pojechałabym z Toba po nie ale autko mam zepsute
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw sie 05, 2010 15:02 Re: Kotki które mają uśpić-ich Pani umiera w szpitalu!!!

piccolo pisze:a może niech wet niby to weźmie koty do uśpienia a tak naprawdę schowa je gdzieś na zapleczu a wy je stamtąd odbierzecie?



Tak i pewnie jeszcze niech zainkasuje kasę za uśpienie...
Nie sądzę, że zaryzykowałby coś takiego!
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 87 gości