Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 05, 2010 11:15 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

OKI pisze:Powiem tak :roll: Nie będę twierdzić, że przemrożenia nie wymaga, bo by mnie miau zjadło :twisted:


I to bez przemrożenia :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw sie 05, 2010 11:21 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

Rakea pisze:
OKI pisze:Powiem tak :roll: Nie będę twierdzić, że przemrożenia nie wymaga, bo by mnie miau zjadło :twisted:


I to bez przemrożenia :twisted: :twisted: :twisted:

Łał, to bym rozniosła w świat wszystkie te pasożyty z tatarka :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 11:25 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

OKI pisze:
Rakea pisze:
OKI pisze:Powiem tak :roll: Nie będę twierdzić, że przemrożenia nie wymaga, bo by mnie miau zjadło :twisted:


I to bez przemrożenia :twisted: :twisted: :twisted:

Łał, to bym rozniosła w świat wszystkie te pasożyty z tatarka :mrgreen:

głównie toksoplazmozę która zabija "wokamgnieniu" :roll: :twisted:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw sie 05, 2010 11:27 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

Rakea pisze:
OKI pisze:
Rakea pisze:I to bez przemrożenia :twisted: :twisted: :twisted:

Łał, to bym rozniosła w świat wszystkie te pasożyty z tatarka :mrgreen:

głównie toksoplazmozę która zabija "wokamgnieniu" :roll: :twisted:

Zwłaszcza :mrgreen:
To przy okazji nadmienię, że zdarza mi się wciągnąć niemyte owoce i wodę z kranu bez przegotowania :strach: :strach: :strach:
Ale złego licho nie bierze - bójcie się dobrzy ludzie :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 13:36 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

OKI, lubie Twoje zdroworozsadkowe podejscie :lol: :ok:

To fakt, ja teraz sie tak przyzwyczailam, ze nawet nie gonie muchy jak jakas wleci. Nie chce odbierac kotkom radochy gonienia bzyka, im to swietnie wychodzi, ostatnio Freya w tym przoduje :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sie 05, 2010 14:00 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

Bo ja pół życia spędzam na tym, żeby się nie dać zwariować. Drugie pół na przekonywaniu do tego innych :wink:
Prawda taka, że z jednej strony reklamy, a z drugiej strony lekarze/dietetycy (napędzani przez inne reklamy) robią nam wodę z mózgu i społeczeństwo zaczyna popadać pomału w paranoję dot. tzw. higienicznego trybu życia. Stąd te wszystkie alergie, choroby autoimmunologiczne i inne coraz częściej występujące dolegliwości. Staramy się żyć coraz bardziej sterylnie, usuwać wszystkie możliwe patogeny z otoczenia, a potem się dziwimy, że jak już się trafi jakiś zaraz, to wszyscy zapadają na zdrowiu :mrgreen: A zarazy są coraz wredniejsze, bo przecież na wszystko trzeba natychmiast dać antybiotyk - czy trzeba, czy nie trzeba...
Ech, mi na to szkoda życia po prostu :lol:
Tak zostałam wychowana.
U mnie w rodzinie jak do tej pory nie ma żadnych alergików :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 14:07 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

Sąsiad psa usunął przed narodzinami wnuczki,
wszelkie zabiegi przeprowadził, żeby się kłaków pozbyć, co by alergii nie miało. Dywany wywalił.. a dziewczynka? Oczywiście alergiczka...
My z siostrą od zawsze z psem, prawie, że w łóżeczku spał.. a i żadnej alegrii..
Sterylności specjalniej nie było..

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw sie 05, 2010 14:11 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

OKI, jestem Twoja fanką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sie 05, 2010 14:17 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

KAsia Amy pisze:Sąsiad psa usunął przed narodzinami wnuczki,
wszelkie zabiegi przeprowadził, żeby się kłaków pozbyć, co by alergii nie miało. Dywany wywalił.. a dziewczynka? Oczywiście alergiczka...
My z siostrą od zawsze z psem, prawie, że w łóżeczku spał.. a i żadnej alegrii..
Sterylności specjalniej nie było..

Ale to właśnie dlatego - większość alergii bierze się stąd, że organizm nie ma kontaktu z "czymś" i nie wie, co się z tym robi. W związku z tym, jak się takie "coś" trafi, to organizm reaguje, jak na największego wroga. Bo jakim cudem niektórzy alergicy się odczulają np. na własnego kota, w sposób naturalny lub przy wspomaganiu? Właśnie przez stały kontakt z tym, co ich uczula :lol:
Ja też od dziecka z psami - albo w łóżku, albo na psim posłaniu, albo w ogrodzie na trawie :lol: Kotów nie było, ale w ogrodzie zawsze się jakieś przecież przewijały pod psią nieobecność. I nikt nam nie zabraniał wyświnić się od stóp do głów w trakcie zabawy :lol:


tillibulek pisze:OKI, jestem Twoja fanką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Bez przesady - ja namawiam tylko do samodzielnego myślenia, a nie przyjmowania bezkrytycznie wszystkiego, co mówią autorytety.
I znów, to nie znaczy, że autorytetów nie należy słuchać. Należy, ale oni też czasem mogą się mylić - w końcu wszyscy jesteśmy tylko ludźmi :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 16:09 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

KAsia Amy pisze:Sąsiad psa usunął przed narodzinami wnuczki,
wszelkie zabiegi przeprowadził, żeby się kłaków pozbyć, co by alergii nie miało. Dywany wywalił.. a dziewczynka? Oczywiście alergiczka...
My z siostrą od zawsze z psem, prawie, że w łóżeczku spał.. a i żadnej alegrii..
Sterylności specjalniej nie było..


no wlasnie, kiedys dzieci normalnie po podworku biegaly, czasem wdepnely w kupe, czasem pies czy kot wszedl do piaskownicy, nic wielkiego sie nie dzialo - obecnie mamy specjalne proszki dla niemowlat, pralki i lodowki ze specjalną powłoką antybakteryjną, nawet deski klozetowe są antybakteryjne, wszystkie trawniczki, place zabaw są ogrodzone, wszedzie pachołki i plotki, zeby nikt z psem nie wszedl - to jest po prostu paranoja, co sie teraz dzieje - a alergii coraz wiecej

ludzie powinni sie zastanowic nad tym co robią i skupic sie na waznych rzeczach, a nie na .. za przeproszeniem... pierdołach

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sie 05, 2010 16:27 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

He he..a co to sterylność? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 05, 2010 16:44 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

kalair pisze:He he..a co to sterylność? :mrgreen:


a tak nam sie jakos wzielo, juz nawet nie pamietam skad :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sie 05, 2010 16:54 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

tillibulek pisze:
kalair pisze:He he..a co to sterylność? :mrgreen:


a tak nam sie jakos wzielo, juz nawet nie pamietam skad :lol:

Acha. Słusznie, nie wiadomo skąd to.. :mrgreen: :lol: :lol: A serio,jest nawet NIEWSKAZANA! :mrgreen: Dzieci wychowywane w sterylnych warunkach częściej chorują. Po co mi to.. :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 05, 2010 17:56 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

Wiecie co... powiem tylko tyle: piłam i jadłam z wyparzanych naczyń gdzieś do momentu pójścia do przedszkola. Do dziś jak zjem gdzieś na mieście OD RAZU mam zajady :roll: ale terapia pomaga Alergię mam ale wyszła w dorosłym życiu. I to akurat w czasie, kiedy byłam ogólnie w kiepskim stanie. A jak mi się poprawiło, to alergia poszła precz.


Mięsko przemrażam, bo nie wiem jak dokładny jest proces badania przez sklepowego weta :roll: szmondaki na wołowinie tatarowej piszą, żeby spożywać po obróbce termicznej :roll:
Sama owoce rąbię nieumyte jak ta lala :twisted: a toxo przechorowałam 8)
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Czw sie 05, 2010 19:45 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia w DS

:wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 146 gości