tillibulek pisze:Immunodol dostawala wlasnie u mojej siostry, bo jej koty ciagle niedomagaja po kk - ja wszystko przekazalam DS, ale nie moge stac im nad glowa i co 5 min. kontrolowac z ktorych rad skorzystali, a które olali - wiecie jak to jest - na pewno malej nie dzieje sie krzywda, inne kolezanki tez tam dzwonia i pytaja jak sie sprawy ukladają (mam tu jeszcze w departamencie dwie takie fajne dziewczyny - kociary)

Nie chodzi o kontrolę przecież, tylko o ew. pomoc
GRazyna pisze:OKI ta pasta to interesująca jest. Dawka L-Lizyny ta sama. Pasta droższa minimalnie ale ma 100 dawek po 1ml a nie 60. Dzięki, na przeszłość (tfu tfu) jakby co (tfu tfu) to będę pamiętać.
A to ludzkie scanomune co ma w kapsułce 250mg beta glukanu za 3 dychy to rewelacja! A ten beta glukan też z grzybka? Bo niektóre ze zbóż robią (owsa i jęczmienia). Ale 250mg a 7.5 mg to świat i ludzie!
Tillibulku co 5 minut to nie ale co kwadrans

niechaj się koleżanka cieszy, że ma kociego coucha pod ręką....

To ludzkie się chwalą, że ma 250, drobniejszym druczkiem piszą, że min. 200, ale i tak rewelacja - bywa w DOZie internetowym w promocjach, trzeba sprawdzać. Sama łykam i z kotami się dzielę

Ja się nie spotkałam z b-g ze zbóż - z jakichś drożdży lub z boczniaka jakiegoś, takie znam wersje.
Zresztą z drożdży to na etykietach nigdzie nie widziałam
O tym Enisylu od weta się dowiedziałam, ale przegrzebałam wtedy cały net i nie znalazłam w Polsce, a trochę mi się spieszyło. F-lizyna jest koszmarna, bo tej mączki rybnej w tym tyle, że mi kot nie dawał rady zjeść więcej niż połowę dawki dziennie - ale i tak pomogło (chyba to, ale głowy nie dam sobie uciąć

). Mam nadzieję, że jak już jest lepsza opcja, to nie będzie potrzebna
