Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:) i Kotyk :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 04, 2010 8:17 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Witam już dużą pannę Kalinkę i resztę rodzinki.
U mnie też kwiatowe pawiki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 04, 2010 8:29 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Rety, ja wchodzę tylko na niektóre wątki i to też czasami (czas, czas, czas jak to miło gdy mamy czas i nie goni nas) a tam same "stare twarze".

Kalinka to faktycznie już "pełnoprawna" panna się robi!

A Mijunia bardzo grzeczna, pawik mógłby być też w jakimś dobrze ukrytym miejscu i odnaleziony całkiem znienacka bleeeee

Kirunia miała mniej spektakularne osiągnięcie czy postanowiła przejść na dietę i nie jada kwiatków? :wink:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 05, 2010 6:14 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Kirunia chyba nie rzygała, wiec chyba nie żarła tych kwiatków :wink: . Chyba.
Kwiatki cięte - [']
Natomiast wczoraj odkryłam, że doniczkowy słonecznik od mojej babci ma równo przystrzyżoną połowę płatków z jednej strony :twisted: . Swoją drogą Glizda od mojej babci dostała taką zwykłą zabawkę i zabawkę dla niemowlaczków - takiego kotka z tworzywa, co mu nóżki klikają i łapki, jak się nimi rusza. No i główka tez klika :mrgreen: :1luvu: .

Kirunia wczoraj przyniosła Kalince Critersika. Tzn. przyniosła i zostawiła na naszym Tzw. placu zabaw Kalinki :ryk: . Może chciała na wymianę? Bo później zauważyłam, że po podłodze wala się Kalinki grzechotka - krewetka :twisted: .

Wczoraj była tez u nas potencjalna niania. Tzn. teraz z Glizdą jest mama TŻa, ale może tylko do marca. W marcu trudno znaleźć nianię, zwłaszcza, że ta zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie. A poza tym lubi zwierzątka, ma w domu psy i miała kota, ale kilka lat temu zmarł w wieku 13 lat. Tzn., że teraz jest bezkotna i będzie można ją zakocić :mrgreen: , zakocić ponownie = re-zakocić 8) .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw sie 05, 2010 6:43 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

:lol: :lol: :lol:
No to pole do popisu! :wink:
Hej słoneczka!
Widzę, że koteczki bardzo ładnie współpracują z Kalinką! :mrgreen: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 05, 2010 7:00 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Ho-ho, to w taką nianię warto zainwestować :ok:

Zawsze po re-zakoceniu można do-re-zakocić :mrgreen:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt sie 06, 2010 7:26 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Doberek Kotołaczki!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sie 08, 2010 19:25 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Fotki na początek tygodnia :)

W takich warunkach musimy żyć :roll:
Obrazek

Nie mówcie Kalince, że tu się schowałam :strach:
Obrazek

Wyp........j! Zajete miejscówki! :x
Obrazek

:wink:


A takiego kotka między innymi dostała Glizda na imieninki :)
Obrazek

I kawałek Glizdy dla cioć lubiących dzieci ;)
Obrazek
Na tej fotce jest chyba trochę do mnie podobna :)

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie sie 08, 2010 19:39 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Podobna :D :1luvu: Ślicznego kotka dostała :wink: :lol: ale te żywe ładniejsze :mrgreen:
Wszystkiego naj ... dla Kalinki :balony: :flowerkitty:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie sie 08, 2010 20:07 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Ooo, pierwsze w życiu imieninki Kalinki? :D

Tu faktycznie podobna do mamy - z oczek 8)
(ale ja sie przecież nie znam, dla mnie wszystkie dzieci równe są :oops: )
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie sie 08, 2010 20:37 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

No ona to miała imieninki 11 lipca :lol: , tylko imprezka była później.
Avian ja zauważyłam, :lol: że są dwa typy dzieci - jedne bobasowate, a drugie maja od urodzenia wyraz twarzy jak osoba dorosła. Glizda jest z bobasowatych :wink: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie sie 08, 2010 21:34 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Tak z bobasowych i to tych pięknych bobasowych.
Ma bardzo inteligentne spojrzenie, po mamusi oczywista :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon sie 09, 2010 6:50 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Cześć Kotolaczki i Bobaskowata Kalinko! :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sie 09, 2010 11:06 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

:piwa: to ja tak spóźnione życzenia Kalince złożę .... zdrówka i wielu futrzastych do ganiania Kalinko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kalinka faktycznie do Ciebie podobna się robi ...słodka jest :1luvu: :1luvu: :1luvu:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon sie 09, 2010 13:52 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Witajcie ;D

Śliczna to twoja bobasowata :1luvu:
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Wto sie 10, 2010 6:48 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Hej słoneczka!!
:D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: stara panna i 16 gości