K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 04, 2010 21:31 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Miuti pisze:
A poza tym - no!

Obrazek Obrazek Obrazek


Te ostatnie to chyba do audycji, która właśnie leci w Eska Rock :twisted:

Dziękuję za propozycje klatkowe, wezmę tą z Kocimskiej, bo mam najbliżej.
I tu prośba: czy ktoś będzie w najbliższych dniach po południu w kociarni,
jeśli tak to o której? Bo zostawiłam w środku swoje klucze..

Tymczasa żadnego nie wezmę, gdyż już się zaczynam zastanawiać, jak ja się tych 5-ciu pozbędę :twisted:

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro sie 04, 2010 21:50 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Ja mam 3 tymczasy.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 04, 2010 21:57 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Lima pisze:Akimo, czy to pani, która pracuje w sklepie zoologicznym? Czy może jeszcze jedna?



Ilona ma chyba jakoś na imię
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 04, 2010 22:02 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

kastapra pisze:Teraz smutny leży całymi dniami w jednej pozycji :crying:


witam w smutnym klubie :( ja juz probowalam calma, feliwaya, kropli bacha. Dramat trwa. Pomijajac kwestie zsikanego od gory do dolu mieszkania zastanawiam sie jak te pierwsze i ostatnie w moim zyciu tymczasy odbija sie finalnie na psychice moich kotow a zwlaszcza na Majce i Jadze, ktorej chyba lepiej byloby na ulicy niz u mnie :(
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 05, 2010 5:20 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

_namida_ pisze:Dziękuję za propozycje klatkowe, wezmę tą z Kocimskiej, bo mam najbliżej.
I tu prośba: czy ktoś będzie w najbliższych dniach po południu w kociarni,
jeśli tak to o której? Bo zostawiłam w środku swoje klucze..

Dzisiaj po południu jest chyba Tosza, ale nie wiem, o której. Ja mogę podejść, o ile nie będę miała kursu do Wieliczki, zadzwonię do Ciebie, jak bedę wiedzieć.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sie 05, 2010 7:29 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

katgral pisze:
kastapra pisze:Teraz smutny leży całymi dniami w jednej pozycji :crying:


witam w smutnym klubie :( ja juz probowalam calma, feliwaya, kropli bacha. Dramat trwa. Pomijajac kwestie zsikanego od gory do dolu mieszkania zastanawiam sie jak te pierwsze i ostatnie w moim zyciu tymczasy odbija sie finalnie na psychice moich kotow a zwlaszcza na Majce i Jadze, ktorej chyba lepiej byloby na ulicy niz u mnie :(


niestety należę do klubu.. za zafundowanie dwóch tymczasów, moja rezydentka Sonia mści się sikając już na wszystko.. boi się nawet swojego cienia..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw sie 05, 2010 7:31 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

edit_f pisze:jeśli ktoś słyszał, że komuś zaginęła biało-czarna kotka/kot, ponoć dłuższa sierść..

ZNALEZIONA TAKIEGO KOTA NA UL. KRÓLEWSKIEJ (na razie u Szewca)..

mogę podać kontakt na osobę, od której dostałam info, a która wie, gdzie to jest..


ps. już dzwoniłam do Pani od Pusi (ogłoszenie co to niedawno tu było).. sprawdzi, czy to nie jej kotek..


Pani sprawdziła.. to nie Pusia..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw sie 05, 2010 9:18 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Pani Marta (DT Bercika) bardzo prosi, aby ktoś od niej przejął albo 2 miesięcznego maluszka, albo Bercika. Sytuacja u Pani Marty jest już bardzo napięta, a do złapania czekają mamusia maluszka i rodzeństwo.
Wiem, że wszyscy są zakoceni, ale może ktoś mógłby przejąć tego maluszka chociaż do końca sierpnia? Wtedy ja będę mogła go przejąć, jeśli zajdzie taka potrzeba. Bardzo proszę.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 05, 2010 10:45 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

edit_f pisze:
katgral pisze:
kastapra pisze:Teraz smutny leży całymi dniami w jednej pozycji :crying:


witam w smutnym klubie :( ja juz probowalam calma, feliwaya, kropli bacha. Dramat trwa. Pomijajac kwestie zsikanego od gory do dolu mieszkania zastanawiam sie jak te pierwsze i ostatnie w moim zyciu tymczasy odbija sie finalnie na psychice moich kotow a zwlaszcza na Majce i Jadze, ktorej chyba lepiej byloby na ulicy niz u mnie :(


niestety należę do klubu.. za zafundowanie dwóch tymczasów, moja rezydentka Sonia mści się sikając już na wszystko.. boi się nawet swojego cienia..

To ja tez zaliczam sie do klubu. WSZYSTKO MAM PRZESZCZANE na wylot, czasami nie zdazylo dobrze wyschnac na suszarce i znow trzeba bylo wkladac do pralki. A ze ja mam do tego mega wilgoc w mieszkaniu... to sobie wyobrazcie jaki smrod wisi miejscami w pokoju :evil: Poza tym Felek wyzywa sie na Glusku i lomocze go nieustannie i niezmordowanie, az czarne klaki Gluska spadaja z szafy. Zawsze obrywa Glus, za wszystko... Nie chce fundowac swoim kotom stresu, bo to jest niehumanitarne i nie w porzadku wobec nich. Nie po to dalam im serce i dom zeby teraz zyly w napieciu i stresie. Fiona tez Gluska bije, choc rzadziej i mniej... Pippi i Fumikowi tez sie obrywalo niejeden raz... Po wyjsciu Sabiny na DS sytuacja sie dlugo nie mogla unormowac, tak jakby Felek odbijał sobie ostatnie doswiadczenia. On jest bardzo pamietliwym kotem i dlugo roztrzasa rozne akcje. Nawet srodki zaradcze jak izolacja w innym pokoju czy podawanie roznych uspokajaczy nie pomagaly na dluzsza mete...
Łączę sie z Wamiw bolu.... ale takie jest zycie, nasze koty sa zazdrosne o nas i nic na to nie poradzimy. Trzeba je dalej kochac a reszcie pomagac w inny rozsadny sposob.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw sie 05, 2010 14:21 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Ja nie mam nic posikane! Wolalabym miec, ale zeby Kolik co rano przychodził i mruczał :(

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 05, 2010 15:29 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

jade na slepo do Kingi Warmijskiej, bo nie pamietam numeru mieszkania.
moze ktos zna albo ma do Kingi numer tel.?
moj to 509 788 659
ja juz wychodze z pracy
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Czw sie 05, 2010 15:39 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Przygotowałam ogłoszenia Bercika. papierowe, do wydrukowania i powieszenia GDZIE SIĘ DA! Wyślę je wieczorem na wszystkie adresy ludzi związanych z AFN które posiadam, bo sprawa jest niezwykle ważna.
Bercik musi szybko znaleźć dom. Musi, bo inaczej grozi mu powrót do kociarni :(
On tego nie przeżyje, już lepiej uśpić go i oszczędzić mu powolnego konania....
Proszę, porozklejajcie ogłoszenia. Zmasowana akcja musi odnieść skutek.

To nasz najstarszy stażem kot fundacyjny, jak żaden inny zasłużył na dom.


W obecnym tymczasowym pozostać nie może.

Jeśli ktoś chce pomóc w ogłaszaniu proszę o adres mailowy na pw.


Edit:
Zrobiłyśmy z anną09 Bercikowi wydarzenie na facebooku, proszę szybciutko rozsyłać na 4 strony świata :)
http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 9225919075
Ostatnio edytowano Czw sie 05, 2010 17:01 przez mjs, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 05, 2010 16:52 Kociaki z Daszyńskiego

Maluchy panicznie boją się łapki, wydaje mi się, że już prędzej złapię je gołymi rękami. Bardzo opornie idzie mi to łapanie. Może ktoś podzieli się ze mną doświadczeniem łapacza. Poluje na kociaki już ładnych parę dni i nic.
Co do psa mordercy ustaliłam personalia właściciela, ale cała okolica się go boi, bo to podobno kryminalista. Pierwsze doświadczenia mordercy pies nabył w swoim własnym domu zagryzając kota domowego. Teraz już chyba polubił polowanie i dlatego jest bardzo niebezpieczny. Jak myślicie, czy powinnam zawiadomić policję? Boję się, że nic mu nie zrobią, a na kotach będzie się mścił nie tylko pies, ale i właściciel

edytal

 
Posty: 52
Od: Śro cze 10, 2009 20:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 05, 2010 18:07 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Założę Bercikowi nowy wątek, może tak go ktoś dostrzeże :(

O tu jest wątek: viewtopic.php?f=1&t=115322

Nie pytając o pozwolenie wykorzystałam zdjęcia z galerii Queen_ink.
Proszę, dopiszcie coś więcej o Berciku. Zgłoszę go też do wątku seniorów i poproszę o banerek.


Banerek dla Bercika, proszę wklejać:

Obrazek
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sie 05, 2010 20:46 Re: K-ów, pilnie potrzebna mamka!

edit_f pisze:
edit_f pisze:jeśli ktoś słyszał, że komuś zaginęła biało-czarna kotka/kot, ponoć dłuższa sierść..

ZNALEZIONA TAKIEGO KOTA NA UL. KRÓLEWSKIEJ (na razie u Szewca)..

mogę podać kontakt na osobę, od której dostałam info, a która wie, gdzie to jest..


ps. już dzwoniłam do Pani od Pusi (ogłoszenie co to niedawno tu było).. sprawdzi, czy to nie jej kotek..


Pani sprawdziła.. to nie Pusia..


A co ze znalezioną kicią?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 384 gości