Rzeczywiscie zabrzmialo jak z Klossa
Otoz, pisalam juz, ze jak Strumpf przebywa w poblizu, to za kazdym otwarciem okna kuchennego, lub drzwi ogrodowych, slysze przenikliwe i zalosne (oraz regularne

)
łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii-czasem widze Strumpfa siedzacego na schodkach lub w ich poblizu, lub w ogrodzie, ale czasami dobiegaja jakby z przestrzeni
Po czym sie nasilaja, i Strumpf wyskakuje nagle ze srodka zywoplotu jak pantera z zarosli w dzungli
Tym razem (zaalarmowana ostrzegawczym skrzeczeniem ptakow w ogrodzie) otworzylam okno w lazience na pietrze, ktore jest dokladnie nad oknem kuchni, uslyszalam znajome jojczenie, spojrzalam (tym razem z gory) i...... zamarlam, po czym padlam
Popatrzcie sami
http://w307.wrzuta.pl/film/9l6gAwF8JRD/filmik79Po czym Strumpf natychmiast zlazl ze swojej lozy i dopominal sie pozywienia, wlazac nawet za prog domu
http://w368.wrzuta.pl/film/4fng8GFHvY7/filmik80