Gremlinka-Już w wymarzonym Domku u ironside,kciuki za łapkę!

kurde mam powolny net i nie mam jak zrobić ogłoszeń małej :cry:

Ale jak będę siedzieć już na innym to obiecuje że zrobię :mrgreen:

Narazie malutka jest na NK, FB i u znajomych też =(może ktoś ją wypatrzy) :roll:

Mozesz podać link do Facebooka?

sisay pisze:Mozesz podać link do Facebooka?

http://www.facebook.com/profile.php?id= ... 928&v=wall

dzięki KociAniołku :1luvu:

Może dzisiaj Ktoś ją pokocha... :ok:

Pokazujemy maluszka!!

a... a do kiedy mała będzie w lecznicy?

ironside pisze:a... a do kiedy mała będzie w lecznicy?

moglibyśmy się dowiedzieć, gdyby zgłosił się chętny domek

mam ogromną nadzieję że się znajdzie, najlepszy dom..

ja nie powinnam, wiem że nie powinnam - planujemy przeprowadzkę, z kasą ciągle krucho, do tego mieszkam daleko, do łodzi mi nie po drodze:/

ale z drugiej strony, ta mała bardzo mi przypomina kotkę którą kiedyś znałam i do tej pory wyrzucam sobie że nie mogłam/nie potrafiłam jej pomóc... dlatego tak sobie tu przycupnę i będę trzymała kciuki, żeby nie musiała wrócić do schroniska...

Przycupnij i przesyłaj ciepłe myśli.. My też to robimy. Maleńka nasza.

ironside pisze:mam ogromną nadzieję że się znajdzie, najlepszy dom..

ja nie powinnam, wiem że nie powinnam - planujemy przeprowadzkę, z kasą ciągle krucho, do tego mieszkam daleko, do łodzi mi nie po drodze:/

ale z drugiej strony, ta mała bardzo mi przypomina kotkę którą kiedyś znałam i do tej pory wyrzucam sobie że nie mogłam/nie potrafiłam jej pomóc... dlatego tak sobie tu przycupnę i będę trzymała kciuki, żeby nie musiała wrócić do schroniska...

Jeśli ujęła cię za serce to nie zastanawiaj się .........

Pomóż jej , weź ją i kochaj ona tego bardzo potrzebuje.......

Ja też nie powinnam ,a jednak jutro przyjeżdża do mnie kociak -trzeci !
On będzie miał dom , a ja wiem ,że nigdy nie będę musiała żałować ,
że kiedyś nie pomogłam

ironside, ja tylko potrzymam kciuki sobie po cichu, ale rozumiem Twoje wahanie.
Tylko neistety maleńka nie ma dużo czasu. Jeśli z lecznicy wróci do schroniska, to..........wiadomo

może w międzyczasie faktycznie znajdzie się DOM, ale ja i tak będę sobie kciuki trzymać