Ostatni czwartek kocurków? NIE! Kocury bezpieczne w DT u Ani

Wiem, dzięki.. Pamiętaj w każdym razie i o nich, jakby Ci się ludziska o koty bili..

Kaprys2004 pisze:
CatAngel pisze:
Kaprys2004 pisze:Następne szczecińskie nieszczęście..
viewtopic.php?f=13&t=114822&p=6255753#p6255753

Zauważcie, że maluchom grozi uśpienie, a o tym wątek nie krzyczy, banerek też. Prosiłam żeby to zmienili, bo dramat blisko..

Dobrze, że jesteś u nas na wątku z tym linkiem bo na innym już byś dostała bure że ""ZAŚMIECASZ"" innym wątek brak jakiekogolwiek zrozumienia

Wiesz Gosia, miałabym to gdzieś. Tak jak Ty czy Edyta. Jeżeli nawet dostałabym burę od jakiejś zbyt akuratnej osoby, ale choć jedna inna by zajrzała, to już byłabym szczęśliwa. Bo może ta jedna byłaby szansą dla tego biedaka.. Dlatego rozsyłam czasem i zaśmiecam.. W końcu nie robię tego ku wzbogaceniu się czy rozwijaniu biznesu..

dokładnie też tak robie i mam to gdzieś czy się to komuś podoba czy nie :lol:

, cieszę się , że kocurki bezpieczne:)

Co tam u małych przystojniaków?

Co u kociaków :1luvu:

zdjęcia zdjęcia :ryk:

Że się przypomnę... Miała być składka na transport, a nie dostałam żadnego info komu wpłacić i ile ostatecznie...
:?:

Przepraszam, zapomniałam o tym.
Wieczorem napiszę co i jak. Wiem, że Monice z tych 150 zł zostało jeszcze 70.

Więc to trzeba będzie podzielić.

włóczka pisze:Że się przypomnę... Miała być składka na transport, a nie dostałam żadnego info komu wpłacić i ile ostatecznie...

Właśnie właśnie!!!

Nie miałam wglądu do Miau od piątku, ale pamiętam o swojej obietnicy i chciałabym się z niej wywiązać. Pixie, rozliczaj, niech Monika nie będzie w zaden sposób "do tyłu" z kasą. Zrobiła wielką rzecz dla świata i chociaż tyle jej się należy..

Bardzo serdecznie ją wyściskaj i podziękuj od nas. To cudowna młoda osoba o ogromnym serduszku.

...

Napisałam, a teraz się zorientowałam, że Monice jeszcze.. zostało...

Cześć!

Update:

Mars zadomowił się u Nas i zachowuje się jak u siebie:) Zagubił już 3 myszki i rozbił 2 wazony w ferworze zabawy.

Podróznik niestety cały czas jest w stresie... W sobotę był u weta, gdzie dostał hurtowo 3 zastrzyki w zadek - witaminy , antyspetyki itp. Pomogło to w dość nieoczekiwany sposób - z kryjówki pod kuchenką gazową przeniósł się na najwyższą półkę w regale. Nikt nie wie jak udało mu się tam dostać...

Aktywnie poszukujemy dla kocurkow DS.

Zdjęcia podeślę jutro:)

No to hopkamy!!

Niektóre są takie wrażliwce.. :roll:

Podróżnik to pingwin?

one czarne są jak smoła :mrgreen:

Koty czarne są magiczne wiem coś o tym :twisted:

Aniu ogłoszonka nadal są (jak będę mieć dostęp do szybkiego neta - zrobię nowe ) :roll:

Rozkojarzona mocno jestem.. Jak mogłam zapomnieć.. :oops:

A że magiczne, to wiadomo :1luvu:

Jak dzieciaki?

Co nowego na tymczasie? Może jakie zdjęcia, bo rozumię że wizyty nie było.

Ostatni czwartek kocurków? NIE! Kocury bezpieczne w DT u Ani

Kto przegląda forum