Moje MPiki - część siódma

Bym chciala miec taki fajny rowerek z grubszymi oponami, bo ten co teraz mam, to taki kiepski. No i troche za niski. Ale na nowy mnie teraz nie stac. Uwielbiam jezdzic na rowerku.
Na trening teraz tez nie chodze, bo czasu mi braknie. Dzis po poludniu znowu ide na rozmowy o prace. Jak Wy to wszystko miescicie w swoj dzien? Chociaz robilam kurs, w ktorym tematem tez bylo rozplanowanie czasu i mimo to mi sie nie udaje.

Secret, różnie z tym bywa, ale jakoś się ciągnie ten wózek.

Psiama, tak trzymać :ok:

Fotki jakies porób

Wspomnienie z urlopu

Urlop... Fajnie to brzmi... Mi juz by wystarczylo sie porzadnie wyspac. :mrgreen:

Ja już zapomniałam o urlopie.
I też chce mi się spać.

Secret, priorytety ustawiaj. ZNaczy najwięcej czasu przeznaczaj na to co dla Ciebie najwazniejsze. Resztę rób w miarę możliwości, a pierdoły odkłądaj lub rezygnuj. Ja się tego nauczyłam na macierzyńskim jak chciałam być idealną mamą, żoną itd. A po porodzie to się dopiero hierarchia zmienia

A doba jest wtedy o wiele za krótka.

Czasem warto gdzie wybyć na pół dnia z dala od zgiełku i to jest lepsz eniż 3 dni urlopu. Wyśpijcie się baby !

A rowerkiem trzeba będzie poszaleć, bo mam fajnego góralna, TŻ mi kiedyś sprezentował. Az szkoda, że tak stoi i się kurzy ...

Akurar postanowilam, ze sobie dam czesc urlopu wyplacic, bo inne autko bede musiala kupic, jak moje bedzie tak chorowac. Tak ze naprawde tylko na takie krotkie wyskoki bedzie czas.
Staram sie tez odkladac wszystko co nie wazne, ale nie raz sie nie uda...

Tak, czasami dobrze gdzieś wyskoczyć nawet na pół dnia.
Rower do tego jest świetny.

Secret, a w której części Niemiec mieszkasz?
W okolicach jakiego większego miasta?
Moja siostra mieszka w Stuttgarcie, tam są fajne okolice.

W Stuttgart (poblizu) mialam dlugi zwiazek z facetem, ktory mnie chcial ozenic a ja posluchalam na rodzicow... Po tylu latach nadal o nim wspominam i serduszko boli.

Ja mieszkam w zaglebiu Rury. Herne sie ztyka granicami z Bochum, Gelsenkirchen, Essen, Dortmund itd. Tez jest tu ladnie, tylko trzeba szukac.
Zmywam sie, bo zaraz jade do Gelsenkirchen wlasnie :-)

Secret

Hop, hop! Gdzie są Cioteczki?
Secret, jak rozmowa?

Iza, nie wiedziałam, że masz zagramaniczną siostrę :wink:

Nie wspominałaś. A ja dla odmiany wyznam, ze mam brata starszego o nieco ponad rok, ale niestety z uwagi na bratową (żonę brata) kontakty z nasza rodziną zmalały niemal do zera ... :roll:

Ot , samo życie

Ja też jestem ciekawa rozmowy kwalifikacyjnej Secret. Napisz koniecznie co i jak !

Powietrze u nas chłodniejsze ale pogodnie :ok:

No cóż, tak to bywa z rodzinką - ja mam dwie siostry, ale ta druga to podobnie jak Twoja bratowa :roll:

U nas też chłodniej i się zachmurzyło.

U nas po wczorajszej burzy (nawet kilku) spore straty.
Prądu przez kilka godzin w nocy nie było.
Dużo połamanych gałęzi i trochę potłuczonych szyb.
A podobno o nas tylko "zahaczyło"

Pozdrawiamy pracujących, o pracę się starających i wypoczywających ! :ok:

Witamy i również pozdrawiamy! :love:

U nas wczoraj też przeszła burza, a dziś rano nie było prądu.
Na niebie sporo chmur, ale dość duszno.

Moje MPiki - część siódma

Kto przegląda forum