Djuna, Zojka, Dżo i Broszka w domach. Niania i Krzywy u nas.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 03, 2010 6:44 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

Ona jest śliczna :1luvu:
Dzień dobry :mrgreen:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Wto sie 03, 2010 8:07 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

a mnie zmrozilo jak przeczytalam to: "witamy i JUZ ZEGNAMY" :strach: :strach: chcecie kibicujace Djunce cioteczki zalatwic na zawal serca? :roll: :wink:

Dju superzasta :mrgreen: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 03, 2010 8:20 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

Odruch miałam identyczny :mrgreen: Ale tu chodziło jak sadze o porę posta późnowieczorną :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sie 03, 2010 8:47 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

Słowo pisane niedoskonałe jednak jest :wink:

Faktycznie, że wczoraj późno wróciliśmy. Zrobiliśmy sobie przyjemność i wybraliśmy się do Wesołego Miasteczka i fajnie było, choć gorąco trochę.
I byliśmy świadkami takiej scenki (tzw. komizm sytuacyjny).
Staliśmy sobie pod naszym śląskim rolecoasterem (nie wiem czy dobrze napisałam nazwę) i stała tez tam taka babcia/ciocia?
z małym, pulchniutkim może 7-8 latkiem. I ten mały, za mały na ten role... strasznie się uparł, że chce jednak jechać...
Babci ewidentnie była przeciwna.
Na co ten mały:
- buuuu, buuuu. To miał być najlepszy dzień mojego zycia, a TY mi go zepsułaś!!!!

Mina babci i zgromadzonych dookoła - bezcenna :lol:

A swoją drogą współczuję babci... Tak zepsuć komuś... najlepszy dzień jego życia :roll:

A żeby nie było tak całkiem OT
DJUNA (Djundziora, Djundziocha, Djunda, Djundalińska, Djundasia :mrgreen: ) wciąż niezmiennie szuka domu :D

I mamy wieści od Zoi: ponoć je zupę mleczną z jednego talerza razem z najmłodszą Pańcią :lol:

No i wakacyjne(wciąż ) pozdrowienia dla wszystkich :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto sie 03, 2010 8:51 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

psiama pisze:Odruch miałam identyczny :mrgreen: Ale tu chodziło jak sadze o porę posta późnowieczorną :wink:

to w takim razie u mnie to byla kwestia porannego zaspania ;) ;)

Korciaczki, fajnie, ze jestescie :D :1luvu: :D :1luvu: :D :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 03, 2010 8:53 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

a ten nowy piekny banerek mozna dostac na 1 str??

super, ze u Zojki wszystko ok :D :D oby Dju znalazla rownie wspanialy domek :ok: :ok:

historyjka swietna :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 03, 2010 9:00 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

Eh Wesołe Miasteczko, ja stary koń sama bym sobie taką frajdę zrobiła :mrgreen: A Djuna to chyba najbardziej dostojny kot z jakim się spotkałam, pozdrawiam

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 9:05 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

chorzowskie Wesole Miasteczko wspominam z dziecinstwa, choc jak je ostatnio zobaczylam, to bylam zdziwiona, ze te karuzele sa takie male, niepozorne, nie takie kolorowe jak we wspomnieniach :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 03, 2010 9:17 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

:mrgreen: Zmieniła Ci się perspektywa Tillibulku :D Ale Wesołe przeszło niedawno (ostatanie 1-2 lata) spory lifting. Jest całkiem fajne, ale mozna się zmęczyć oj ... :roll:
Ale młyn diabelski (wielkie koło z gondolami) wielkością nadal chyba wiedzie prym w Polszcze, swego czasu było najwięsze w Europie środkowej. Wiem, bo tata mój nie chwaląc się nadzorował postawienie tego molocha. Dumna jestem ot co ! :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sie 03, 2010 9:27 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

Korciaczki pisze:Słowo pisane niedoskonałe jednak jest :wink:

Faktycznie, że wczoraj późno wróciliśmy. Zrobiliśmy sobie przyjemność i wybraliśmy się do Wesołego Miasteczka i fajnie było, choć gorąco trochę.
I byliśmy świadkami takiej scenki (tzw. komizm sytuacyjny).
Staliśmy sobie pod naszym śląskim rolecoasterem (nie wiem czy dobrze napisałam nazwę) i stała tez tam taka babcia/ciocia?
z małym, pulchniutkim może 7-8 latkiem. I ten mały, za mały na ten role... strasznie się uparł, że chce jednak jechać...
Babci ewidentnie była przeciwna.
Na co ten mały:
- buuuu, buuuu. To miał być najlepszy dzień mojego zycia, a TY mi go zepsułaś!!!!

Mina babci i zgromadzonych dookoła - bezcenna :lol:

A swoją drogą współczuję babci... Tak zepsuć komuś... najlepszy dzień jego życia :roll:

A żeby nie było tak całkiem OT
DJUNA (Djundziora, Djundziocha, Djunda, Djundalińska, Djundasia :mrgreen: ) wciąż niezmiennie szuka domu :D

I mamy wieści od Zoi: ponoć je zupę mleczną z jednego talerza razem z najmłodszą Pańcią :lol:

No i wakacyjne(wciąż ) pozdrowienia dla wszystkich :D

łyżką? łapką? a może bezpośrednio języczkiem z talerza? :ryk: :ryk: :ryk:
Korciaczki, fajnie, że wróciłyście :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 03, 2010 9:31 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

psiama pisze::mrgreen: Zmieniła Ci się perspektywa Tillibulku :D Ale Wesołe przeszło niedawno (ostatanie 1-2 lata) spory lifting. Jest całkiem fajne, ale mozna się zmęczyć oj ... :roll:
Ale młyn diabelski (wielkie koło z gondolami) wielkością nadal chyba wiedzie prym w Polszcze, swego czasu było najwięsze w Europie środkowej. Wiem, bo tata mój nie chwaląc się nadzorował postawienie tego molocha. Dumna jestem ot co ! :mrgreen:


tak, dokladnie, zadzialala pamiec odtworcza, ciekawe zjawisko :lol:

Wielki Młyn widac bylo od moich ukochanych dziadkow z balkonu (mieszkali przy Spodku) - teraz juz tylko Ciocia tam zostala :cry:

nooo uszanowania dla Taty :mrgreen:

ja generalnie kocham Katowice i okolice - choc po smierci dziadkow smutno mi sie kojarza... wczesniej byl szał radosci, teraz łezki na dzien dobry....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 03, 2010 18:45 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

a może by ze 2-3 ogłoszonka na kredowym zrobić... bo te papierowe niektóre trochę wypłowiały i nie rzucają się w oczy...
kurczaczek, wziąłby ktoś tego kota 8)

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 03, 2010 19:34 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

Na kredowym - to znaczy?

Djuna znajdzie dom. Im dłużej jest z nami tym bardziej pokazuje nam swoje Fajne Ja.
Jest niesamowitym kotem, jesteśmy nią zafascynowani, Dju to jest Ktoś.
Zagaduje, przychodzi na kolana, jest - wiernie jest i towarzyszy
choć wciąż pozostaje Kotem Humorzastym.

Obrazek

Tillibulku, banerek jest tu. Chętnych zapaszamy do reklamowania Dju.
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=112885][img]http://img828.imageshack.us/img828/396/ddddddc.jpg[/img][/url]

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=112885][img]http://i835.photobucket.com/albums/zz278/Cavalierka/korciaczki_1.png[/img][/url]


Mamy sporo zdjęć z wyjazdu (podziękowania dla własciciela aparatu za użyczenie nam go :mrgreen: ), głównie koni, bo my "konne" jesteśmy i to baaardzo.
W piątek na wyjeździe pojechałyśmy w teren (= do lasu na koniach). Galopowałyśmy -... jedna z najwspanialszych rzeczy jakie istnieją - galop... ach pięknie :mrgreen:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto sie 03, 2010 19:47 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

no... kredowy to taki grubszy papier z połyskiem. Można lepiej wyeksponować wydruk 8)
konie...to takie duże zwierzaki?

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 03, 2010 19:58 Re: Życie z Dju. Zojka Szczecinianką (ds). Djunka szuka domu...

A ukradnę sobie banerek Dju :wink:

Korciaczki, fajnie że wróciłyście :D

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 58 gości