Przez tę jego orientalną urodę, to ja osiwieję.
Co jestem z nim u weta, to się upewniam, że to normalne, że ma taką małą, trójkątną główkę i taką łabędzią, chudą szyjkę.
Słyszę -"ten typ tak ma".
No może i ma, tylko on tak odbiega eksterierowo od reszty, że mam lęki.
Na dodatek, wiem od Ani, że bardzo chorował we wczesnym dzieciństwie i dręczy mnie obawa, czy ten jego wygląd nie jest przypadkiem objawem jakiej choroby.
Mało tego, Noise, zawsze jest cieplejszy w dotyku od reszty futer więc proszę z maniakalnym uporem, by mierzyć mu temperaturę.
Słyszę - "jest w porządku", a ja czuję że cieplejszy!
Ooooo! Proszę! "O wilku mowa".

A tu, trochę duetów.





"Trójkąt Bermudzki" czyli chłopaki

przyłapani na gorącym uczynku, pryciania w ciocinej torbie.
Jak widać po minach Astka i Miodka "Na złodzieju, czapka gore!"

, a Noisik totalny luz.
N
"Co złego, to nie ja!"