Agn pisze:mimbla64 pisze:Agn jeszcze raz powtórzę pytanie:
co z realnymi zagrożeniami (np. eksmisją bądź smiercią opiekuna dużej gromady kotów) i ograniczeniami: finansowymi, lokalowymi, czasowymi, epidemiologicznymi. Nie ma ich?
No są.
I co z tego?
Jeśli są realne zagrożenia, to po co świadomie i wręcz programowo gromadzić duże stada kotów? Czy to ma być rodzaj ekstremalnego sportu? Rozumiem, że takie stada stwarzają osoby nieświadome, bezradne, które nie widzą innego sposobu pomocy potrzebującemu kotu poza przyniesieniem go do domu, lub osoby "chore na kolekcjonerstwo".
Agn pisze:mimbla64 pisze:A jeśli są, to czy rzeczywiście mogą opiekunowie przyjmować nowe koty i powiększać jeszcze stado?
A jakie masz realne sposoby przeciwdziałania dobieraniu?
Na podstawie jakich kryteriów ustalisz, że ten opiekun powinien już przestać dobierać, a inny jeszcze może?
Kto i w jaki sposób będzie weryfikował realizację tych kryteriów przez konkretnego opiekuna?
I jakie sankcje możesz nałożyć, jakie konsekwencje wyciągną wobec niezastosowania się?
Agn, a kto tutaj w ogóle mówi o sankcjach, o weryfikowaniu czegokolwiek przez kogokolwiek, o wyciąganiu konsekwencji? Nikt na forum nie ma takich możliwości. Ja zadałam tylko pytanie, czy powinien dobierać, czy nie? To jest dyskusja. Moim celem może być jedynie przekonanie kogoś, kto jest na tym forum, żeby nie dobierał więcej kotów. Bo uważam, że w konkretnej sytuacji finansowej, lokalowej, adopcyjnej, dobieranie kolejnych kotów jest złe.