[Białystok8]Prosimy o głosy w KRAKVEVECIE - 99 kociaków :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 02, 2010 10:10 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

wróciłam z wojaży i mam sajgon w domu :twisted: :twisted: :twisted:
i stęskniłam się za Wami, za moimi sierściuchami, ale nie za miastem... tam gdzie byłam, jest bosko, choć brak neta trochę mi doskwierał :wink:
a co znowu kłótnie??? widzę, że coś się dzieje, ale nie mam czasu czytać. idę na rozmowę w sprawie pracy...
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 02, 2010 10:49 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

monia3 szukam miejsca dla psa [najlepiej w okolicach łodzi] i dla koteczki,o której piszę na wątku viewtopic.php?f=1&t=114897

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon sie 02, 2010 11:17 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Przycumowałam już do Białegostoku na stałe :) Postaram się wszystko w miarę szybko nadrobić. Najważniejsze jest to, że Chrapek żyje i ma się świetnie :ok: Pani Druga Karmiąca zajęła się nim perfekcyjnie i dzisiaj jak tylko przyjechałam, obok walizki stał przystojniak z obdartym ogonem 8) Do wyglądu rasowego kota trochę mu jeszcze brakuje, ale to tylko kwestia czasu :kotek: I parę fotek z mojego Eurotripu:
ObrazekObrazekObrazek Niemiec. To był jedyny niemiecki kot jakiego spotkałam.. Aga, musisz się tym zająć, bo tam jest ZDECYDOWANY przyrost koci ujemny. Ale temu jak widać- powodzi się :piwa:
Obrazek Paryżanin. W Paryżu też spotkałam tylko tego jedynaka, ale wypuszczając tam kota na ulicę trzeba włożyć mu ołowiany kombinezon, bo pod koniec dnia można już go tylko zeskrobać z drogi :strach:
Obrazek Hiszpańska bidka. Cała rodzinka mieszkała pod pomostem. Wszystkie zakatarzone, ledwo patrzyły na oczy :( Gdybym miała transporter.. Tak Aga wiem- oberwałabym 8)
Obrazek Ahh ci gorrrrrący Hiszpanie.. 8)

Tyle ! Pozdrawiam cieplutko
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 02, 2010 11:38 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Niemiec najlepszy :ryk:

A rodzice dzisiaj (ze względu na małą) wcześniej wrócą z pracy :) Tylko ciekawe o której....

asica15

 
Posty: 405
Od: Nie cze 06, 2010 13:26
Lokalizacja: Dobrzyniewo Duże

Post » Pon sie 02, 2010 15:18 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

plinka pisze:
kassja pisze:Ogłoszenie z bialystok on-line, po klatkach błąka się czarno bialy kotek, zadbany, wiek okolo 5 mcy. Pod pyszczkiem ma plamke.
http://www.bialystokonline.pl/ogloszeni ... id=1274399
Kto mieszka przy ul. Wierzbowej i mógłby sprawdzić?

ja mieszkam przy wierzbowej, tylko gdzie kicia szukać? Wierzbowa ciągnie się ponad kilometr..
telefonu nie ma w ogłoszeniu, chyba że maila napisać

Napisałam pw

lusesita pisze:a co znowu kłótnie??? widzę, że coś się dzieje, ale nie mam czasu czytać. idę na rozmowę w sprawie pracy...

U nas spokój i sielanka :mrgreen:
Powodzenia w sprawie pracy :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pon sie 02, 2010 16:26 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

No jednak tak różowo nie jest :( Na kolację przyszła Mała no i niestety- jest chyba w ciąży. Myślałam, że koteczka została już wysterylizowana w "poprzednim" życiu, ale najwyraźniej nie..
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 02, 2010 18:24 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Przepraszam za trochę prywaty:
mam do wynajęcia mieszkanie 22m2 od września - jeden pokój od południa, słoneczny, ciepły, umeblowanie do uzgodnienia, mała kuchnia, umeblowana z lodówką, łazienka (można wstawić pralkę); miesięczna opłata już ze wszystkimi mediami 750zł; proszę o wiadomość na pw
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pon sie 02, 2010 20:37 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Witajcie, wróciłam do Białegostoku i zgłaszam się jako ponownie dostępny DT:)
Dzisiaj wzbogaciłam się o jedno małe rude tymczasiątko. Wygląda na dziewczynkę. Jest bardzo chude, apatyczne i wydaje mi się bardzo gorące, jakby przegrzane ( :?: . Zostało wstępnie odrobaczone i odpchlone. Teraz śpi zwinięte w kłębek na moich kolanach.
Pani, która znalazła i przywiozła tego szkraba ofiarowała 50 zł na leki i jedzenie :)

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Pon sie 02, 2010 22:20 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Hej Beatko jak miło że jesteś znów na miejscu :ok:

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pon sie 02, 2010 22:25 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Luspa pisze: Niemiec. To był jedyny niemiecki kot jakiego spotkałam.. Aga, musisz się tym zająć, bo tam jest ZDECYDOWANY przyrost koci ujemny. Ale temu jak widać- powodzi się :piwa:

Taaaa, chętnie. Na początek możemy tam wysłać naszą 100 8)
A co do Hiszpanów - trzeba było brać. Sprzedawalibyśmy jako jakieś Spain koty czy coś (na allegro ostatnio widziałam, że ktoś z Białymstoku ma uwaga - kotka niepowtarzalnej rasy BOMBAY 8O 8O 8O Normalnie ksero mojej Szczotki. Nie wiedziałam, że mam rasowego kota 8) (Tj domyślałąm się, bo jakiś czas temu widziałam "brytyjczyka" za 800 zł kubek w kubek jak Szczotka 8O Ja bym ją nawet w jakiej promocji mogła, no niech stracę, 500zł bo oczki ma cieknące i przewlekły katar. Ale jak kto chciałby mega - rasowca to proszę :D
Asica15 - jak kicia? byliście u weta? BO wiesz, trudno jednoznacznie powiedzieć która lecznica najlepsza. Każdy ma swoją ulubioną :D A co do kici - za dużo niewiadomych żeby można było tak internetowo powiedzieć co jej jest. BO skoro wychodzi mogła się poddtruć, może jakieś problemy jelitowe, może nerki. Weterynarz niezbędny....

Beatko - cieszymy się prawie tak bardzo jak koty które chciałyby u Ciebie zamieszkać :D Rozmawiałam z Czarnulką - jakby jej KRaszewianki unormowały kupę (wiem, wiem, romantyczne :roll:) to bardzo chętnie. Asia ma obecnie z 8? maluchó + Pumkę. Więc jakby się podzieliła z Tobą to byłoby kapkę lżej...

J.D - może coś więcej o tej kici? W hoteliku masa zwierząt, zapachów. Warunki - nie domowe...

Mam dziś międzylądowanie w Rydze.
KOty są tu wszędzie :( Myślałam, że mam jakąś manię (niektóre schorzenia objawiają się tym, że widzi się zwierzątka - dajmy na to białe gryzonie w miejscach gdzie ich nie ma :roll:) ale te koty są faktycznie. Ale wyglądają nieźle. Choć dziś mi się "transporter w kieszeni otwierał" kiedy na parkingu widziałam piękną Tricolorkę pilnującą trzech brykających maluchów :roll: Może jak będę wracać 8) (żarcik :)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 02, 2010 22:31 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

aga&2 pisze:Stan sprzętu zna Kassja, a ruch telefoniczny przejmuje Czarnulka i Ula 1969ak (ją obdarowałam przyjemnością odbierania tel ws Blusików 8)

Co z moją klatką?
Dobrze, że piszesz zmienię w takim razie nr tel przy ogłoszeniach ;)
Obrazek Obrazek

plinka

 
Posty: 338
Od: Sob paź 13, 2007 16:03
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 02, 2010 22:37 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Witaj Beatko, jutro Was odwiedzę, obejrzymy to nowe "rude cudo" :D .

aga&2 wiem co sobie pomyślisz miałam "sprzedawać" koty, a nie przyjmować :roll:.

U mnie kotów pod dostatkiem może ktoś chętny do głaskania bo mi rąk brakuje :ryk: Jak zasiądę na krzesełku w moim Kotkowie to tymczaski opanowują mnie z każdej strony :ryk:, a jak ugniatają łapkami i mruczą przy tym :D
Może się pochwalę, że mam u siebie na chwilę obecną 3 Kraszewianki + Okruszek, Otello + Pumka .
Od Niedzieli pomieszkują u nas w klatce Gumusie- słodziaki kochane , Aga kicie mają się świetnie :ok: temperatury podwyższonej nie mają jedzą brykają i strasznie chcą wyjść z klatki.

Szałwia, wyjechała się urlopować i Żabka również jest u mnie :1luvu: Tak kicia jest po prostu :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dzisiaj miała pobraną krew na hormon T4 - możliwe, że kicia ma wrodzoną niedoczynność tarczycy.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 03, 2010 6:29 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Potrzebuję koniecznie,na wczoraj, miejsce dla koteczki,która straciła swoje miejsce ledwie je dostała.Jest mała,drobna a teraz ze stresu nic nie je,potrzebny DT może być płatny,jakieś miejsce w hoteliku[?],bardzo proszę,zapewniam pokrycie wszystkich kosztów.Teraz siedzi w klatce i po prostu ZNIKA!!!nie mam miejsca,nawet najmniejszego, w którym mogę ją wypuścić.Błagam o pomoC bo KITA ZNIKNIE!!!!

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto sie 03, 2010 9:51 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Z Małą jest już lepiej :) Dzisiaj rodzice jeszzce kupią antyrobaki dla obu.
A teraz co jej się stało-otruła się trutką na szczury. I to wiem od kogo :evil: Bo jakby im to przeszkadzało, że Mała z Niką tam szczury i myszy wyłapują (bo w lesie już się chyba skończyły :ryk: )

asica15

 
Posty: 405
Od: Nie cze 06, 2010 13:26
Lokalizacja: Dobrzyniewo Duże

Post » Wto sie 03, 2010 12:15 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

J.D. w jakim wieku jest kotek

jagoda48

 
Posty: 108
Od: Czw lip 01, 2010 21:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 164 gości