lutra pisze:miszelina pisze:No to Kikur zostaje u mnie.
I koniec z tymczasami (szkoda)
I cieszę się i nie, a Kikur na pewno się cieszy.
Kikur się cieszy oczywiście, a decyzję niestety wymusiła sytuacja rodzinna. Osobiście wolałabym znaleźć mu nowy dom, a sama tymczasować, ale nie zawsze możesz mieć to, co chcesz.
Jakt to mówia starzy Indianie: jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.