Prośba o pomocCzy ktoś może przejąć ode mnie Fufika?
Zapewniam utrzymanie.
Sytuacja jest na tyle poważna, że on nie może u mnie zostać. Otóż odkąd jest Fufik mój Kolik zrobił się dziwny, nie chce jeść, jest dramatycznie osowiały, schudł już prawie 40 dkg!! Początkowo przyjmowałam, że to może być stres związany z nieakceptowanym osobnikiem, ale nigdy tak nie było z innymi tymczasami. Zrobiłam badania, sprawdzaliśmy mu gardło pod głupim jasiem, bo było podejrzenie, że nie je, bo coś tam ma, ale nic. Nic nie widać, badania ok, nie będę robić testu na białaczkę, jak sugerował wet, bez przesady! Mój kot zmienił się odkąd przyszedł Fufik. Fufik nie sprawia żadnych problemów, po prostu Kolik z jakiegoś powodu go nie akceptuje

Nie mogę już patrzyć jak on biedny chowa się po szafach i ucieka. Nawet nie chce iść do mnie na kolana, kiedyś z nich nie schodził. Dostałam dla niego relanium, ale nie chce faszerować kota. Nie sądziłam, że tak piękny kotek jak Fufik tyle czasu nie znajdzie domu

Czy ktoś go weźmie ode mnie? Proszę!