Niesety J.D.takiej wiedzy nie posiadam.Moze ktoś, kto zagląda może pomóc.
Agneska zna jakis psi hotelik ale tu ,gdzieś u nas. Napisz do niej.
Kochani, wiem,ze dziś nic nie napisałam.
Ale mam dzień wolny ,pełno kotów w domu i chciałam poświecic czas na ogarniecie , przytulanie i zwykłe poleżenie sobie. Tym bardziej takie polegiwanie miłe, bo telewizor się zepsuł i można w ciszy pobarłożyć

. No i zjedlismy od x-czasu zwykły obiad.
Poza tym malutka Zenia źle się czuje i jak tylko podniose się to płacze i lezie za mną. Ktoś z dzieciakiem musi ciągle być bo wybrała sobie człowieczą pierś to wtulenia. Widac jej ciepła brakuje, głasków i przytulanek. Zaraz z nią do weta, więc kciuki poprosze.
To tyle gwoli usprawiedliwienia mojego dzisiejszego milzcenia.
Koty jakoś przezyły! Po Marku spłynęło całe zajście. Mizia sie, je i udziela towarzysko. Blue i Wacek troszkę gorzej. Zaszyli się i mają obecność ludzia w nosie. Jednak wychodza i buszują jak nikogo nie ma. Będzie dobrze, powolutku małymi kroczkami do przodu.
Od rudziaszka żadnych wieści. Dam im trochę spokoju, tym bardziej że kobita w pracy teraz. Wieczorkiem napisze do niej, jesli sie nie odezwie.