Z Małą jest coś nie tak


Strasznie od tygodnia chudnie, myślałam, że to może jej Nika wszystko wyżera, ale nie-daję jej teraz więcej jedzenia, ale ona dalej chudnie. Wczoraj na noc nie wróciła, a dzisiaj taka jakaś dziwna jest-nie da rady wejść na samą górę (a ona wbiega tam w 3 sekundy), i jak chciała wyjść na balkon, to nawet nie dała rady wejść na łóżko (a potem jeszcze na okno i zeskoczyć)-postawiła przednie łapki na łóżku i próbowała wskoczyć. Nie zmierzę jej temp., bo nie wiem jak
