U Gryzi koty3. Gala, Stefan, Mirmiłek, Wiki [']. tęsknię ...

Poker71 pisze:Nie chcę ich zamęczać telefonami co chwilę chociaż trudno mi się powstrzymać

pierwsze doniesienie z nowego domu było, że Suzuki obudzila rodzinę o 4tej rano domagając się miłości natychmiast. Znaczy norma

foto i mail z DS

"SUZI ma się świetnie. Bardzo szybko się zaaklimatyzowała i polubiła z Czesławem.
Szaleją całymi dniami. Zdążyła już strącić kwiat i zwiedzić najwyższe możliwe punkty
w domu*. Szybko się do nas przyzwyczaiła. Pozakładaliśmy zabezpieczenia na okna,
ponieważ bardzo ją ciągnie na zewnątrz i siada czasami na parapet emocjonując się
przelatującymi ptakami**. W związku z tym kupiliśmy szeleczki, ale jeszcze nie byliśmy
na spacerze."

* jakoś mnie to nie zdziwiło :wink:

** no tak. to NA PEWNO mowa o Suzuki :mrgreen:

Jak nie wołają o pomoc i zabranie jej to znaczy że jest dobrze

w skrócie po dłuższym pobycie na innych wątkach: panny Mazurzanki (Anna Dymna i histeryczka Kreska) od przepływa były u mnie chwile ino, teraz grzeją tyłeczki u mruffki :ok:

na DT jest Henryczek (ma swój wątek osobny, wcześniej był u SIN), oczywiście burasek, i jak to burasek: z FANTASTYCZNYM charakterem.

Ja wyjeżdżam, nie ma mnie do 24go września; co oczywiście nie powoduje braku opcji adoptowania kociaka: wszelkie info udziela Dorot, Sin i Marea. A konkretnie: pytanie o kociaka i mozliwości adopcji SIN oraz Marea, oglądanie i wydanie kociaka za akceptacją Sin lub Marei to DOROT (posiada klucze i będzie bywać :ok:

), ewentualnie mój TZ (poza forum, namiary ma Marea i Dorot).

A oto i kawaler na wydaniu, czyli PIĘKNY HENIUŚ
(kawaler jak kawaler, on jest maleńki, kocie dziecko :kotek:

)

Do Henryczka jest ino dwa ale:
jednoale: ma wrazliwy układ pokarmowy co oznacza że nie można go karmić świństwami i karmę zmieniać ostrożnie. ot, filozofia cała.
drugieale: Henius kocha człowieki i kocha zabawę. Może być jako jedyny kociak w domu ale wtedy nie złazi z ludzia :mrgreen:

Najlepiej jakby miał kocie lub psie (a tak, psy też luuubiiii) towarzystwo do wyganiania się; przytulać i tak woli się do ludzia choćby miał wokół siebie całe stado.

Dom TYLKO niewychodzący (lub wychodzący w szeleczkach czy do zabezpieczonego wolierą ogrodu), umowa adopcyjna obowiązuje ofkorse.

Dzis u Heniutka był gość... odwiedził nas jarekm.

Co zrobił Henryś?

Przez 2h nie schodził z rąk Jarka :mrgreen:

Byłem , widziałem i ..... nie wiem co napisać, brak słów
Henryczek jest poprostu niesamowity
Dziwię się że pod domem Poker nie ma kolejki po koteczka

Forum dzisiaj jest beee , nie działało
Spóźnialski więc jestem
Ale i tak
Życzymy miłego i dobrego wypoczynku
O koteczki się nie martw
Damy sobie radę
A wracając przywieź trochę słońca znad Adriatyku

jarekm pisze:A wracając przywieź trochę słońca znad Adriatyku

mówisz masz:) zgodnie z zamówieniem wczoraj świeża dostawa słońca, i na dziś jeszcze troche go powinno zostać

Henryś ma dzis wizytę, trzymajcie kciuki.

... ps. no tak ja wracam a na forum nikogo chyba :evil:

nożesz....

Krysiu, milo bylo Cię poznać i Arka również:) Powiedz mi, jak mam reklamować Heniutka??? Zglaszam się do akcji, w końcu kończylo się między innymi marketing i reklamę

ifokry pisze:Krysiu, milo bylo Cię poznać i Arka również:) Powiedz mi, jak mam reklamować Heniutka??? Zglaszam się do akcji, w końcu kończylo się między innymi marketing i reklamę

ogólne info o Henrysiu jest na pierwszej stronie wątku, oraz min. w tym poście
viewtopic.php?f=13&t=114700&start=210#p6389946

a Heniowe foty tu
http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/odd ... DOMU,20356

on ma śmieszne pysio, z takim wiecznym pytaniem w oczach "a dlaczego" :ryk:

można umrzeć ze śmiechu jak się tak spojrzy....

reklamuj jak się da gdzie się da i jak uwazasz ze najlepiej

przede wszystkim wiadomo poczta pantoflowa (w tajemnicy powiem ze wet jak go widzi to mu się tylko dziób śmieje, i twierdzi ze to jest IDEALNY DOKOT a nawet dopies...)

po raz kolejny stwierdzam TO NIE JEST NORMALNY KOT

jedną z rzeczy której nie można swobodnie robic przy Heniu jest.... obieranie ziemniaków

zachowuje sie jak dziecko przy misce po cieście, po prostu MUUUUSI je lizac :roll:

i z jakim zaangażowaniem!

jak zacznie mi wyżerać ogórki kiszone to go wezmę do psychiatry. a co mnie obchodzi po jakiemu się lekarz dogada, niech się męczy, ja płacę ja wymagam :mrgreen:

taki sobie prywatny OT pod wpływem chwili: TZ wraca do dom
- cos się przypaliło?
- nnnniiieeee.
po pół godzinie
TZ- nie smakował makaron? czemu wyrzuciłaś?
- wyrzuciłam tylko ten co się przypalił :mrgreen:

Ale narzekasz, to tylko jeden kot
U mnie to jest tak
Jeden podbiera ziemniaki nieobrane i próbuje je turlać do pokoju
Drugi wyrzuca z garnka te już obrane
Trzeci próbuje lizać tego co akurat obieram i muszę uważać coby wąsów nie poobcinać
A Mruczek
A Mruczek siedzi sobie na szafie
i patrzy na nas z miną typu "Pozwalasz na wszystko a potem się dziwisz że maluchy wchodza ci na głowę"

a z tymi nieobranymi to faktycznie... u mojego ex PannaPiwniczanka co ją przytargałam mu z piwnicy i miała byc do oddania a została na stałe... wykopie ziemniaka ZEWSZĄD, wyciągnie z siatki, z szafki, ma do nich szósty zmysł... po czym jak zwędzi ziemniaka to nawet się nie bawi zbytnio, tylko go chowa... na łóżku W POŚCIELI :roll:

i na wieczór przed położeniem się trzeba robić wykopki :ryk:

Okłady na zdrowotność

Obrazek

Teraz to już nie pojmuję że chcesz Henryczka wysłać do innego domku.
Ostatnio powiedziałaś że nawet Gryzelda przy Henryczku jest mniej jędzowata.
A po tym zdjęciu to bym Heryczka nie oddawaj z prostego powodu.

Po pierwsze- zaoszczędzisz na lekarzach jeśli te okłady są zdrowotne

Po drugie- kładziesz koty na chłopa i wiesz że nie będzie się szlajał nie wiadomo gdzie, z kumplami na piwo też nie pójdzie

a jakieś takie natchnienie miałam fotograficzne :mrgreen:

U Gryzi koty3. Gala, Stefan, Mirmiłek, Wiki [']. tęsknię ...

Kto przegląda forum