Afrykańskie koty: Maluch i Baja

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 20, 2010 8:16 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

Kciuki sa trzymane cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jak znajdziesz chwilkę to napisz co u Was w dalekich krajach słychać :)
Może jakieś zdjęcia Kuszki się znajdą? :wink:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lip 20, 2010 9:29 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

Alyaa pisze:Może jakieś zdjęcia Kuszki się znajdą? :wink:

Piszesz, masz :)
Obrazek Obrazek
zdjęcia średnio miziaste, grzybica ogranicza niestety nasz bezpośredni kontakt :cry:
ale już 3 aplikacje imaverolu za nami, pojutrze ostatnia i zobaczymy, jak potem sytuacja będzie wyglądać.
dziękujemy za kciuki i pozdrawiamy gorąco :)

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 20, 2010 9:37 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

Beatko - jakie ona ma piękne oczy!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

śliczna ta Kuszka!!! jakim trzeba być babolem wstętnym, żeby się w takim kocie nie zakochać..... :evil: :evil: :evil:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto lip 20, 2010 9:38 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

ładna z niej kicia :1luvu: i nie wygląda na chorą, zagrzybioną... szkoda że takiego pecha miała. kciuki za lepszą przyszłość :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Wto lip 20, 2010 9:44 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

joluka pisze:Beatko - jakie ona ma piękne oczy!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

śliczna ta Kuszka!!! jakim trzeba być babolem wstętnym, żeby się w takim kocie nie zakochać..... :evil: :evil: :evil:

oj tak, takie jasne oczy, można się w nich przejrzeć :1luvu:
babol okropny, nie chcę o niej myśleć, bo mnie niechrześcijańskie pomysły nachodzą :evil:
cynamon i wanilia pisze:ładna z niej kicia :1luvu: i nie wygląda na chorą, zagrzybioną...

na zdjeciu, na którym siedzi, widać delikatny ubytek sierści po prawej stronie szyi, takie jakby wklęśnięcie. to jest w tej chwili jedyne podejrzane miejsce. pod koniec sierpnia przywiozę dla niej biocan M, jeśli to microsporum canis, to po szczepieniu nie powróci :twisted:
idę teraz do tej księżniczki uwięzionej w wieży, trochę jej potowarzyszę w samotni :cry:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 20, 2010 10:18 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

bekos pisze:idę teraz do tej księżniczki uwięzionej w wieży, trochę jej potowarzyszę w samotni :cry:


biedne te nasze "wieżowe" księżniczki.... :( - człowiek by się sklonował, gdyby mógł.... :(

:ok: :ok: :ok: :ok: za skuteczne odgrzybienie ślicznej panny!!!!!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto lip 20, 2010 10:32 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

Śliczna... ogromne, piękne oczy i taki przepiękny pyszczek :1luvu: :1luvu: :1luvu: aczkolwiek na tym drugim zdjęciu nieco smutne...
Jak już wyzdrowieje, za co trzymam kciuki, :ok: :ok: :ok: to wymiziaj Ją od ciotek, bo Kuszka chyba stęskniona za dotykiem.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie sie 01, 2010 14:13 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

Księżniczka Kuszka nadal w samotni?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie sie 01, 2010 22:26 Re: Afrykańskie koty: Kuszka wróciła z adopcji

Kuszka dziś po południu trafiła do nowego DS. Tego samego, co jej córeczka - Pchełka :D .
Kuszka schowała się za kanapę, ale czasem wychodziła na mały rekonesans i nawet dała się nowej dużej pogłaskać, wtuliła się między jej łydki, a mnie pozwoliła wziąć się na kolana. Bez prychania, syczenia. Tylko jak rodzina przyszła w odwiedziny i zrobiło się głośno, to Kuszka schowała się pod fotel i bardzo po cichutku pomiaukiwała. Ale myślę, że będzie dobrze... musi być dobrze! Ciekawe jak Pchełka zareaguje... jak tam byłam, to Pchełka została w innym pomieszczeniu, żeby Kuszki nie stresować za bardzo. Pokazałyśmy Kuszce tylko dwa maluchy (upośledzonego syjama i małą koteczkę, o których wspominałam po pierwszych odwiedzinach u Pchełki. Docelowo mała ma być oddana, a w domu zostaną trzy koty: Kuszka, Pchełka i syjam).
Dam znać, co tam słychać. Jutro powinnam mieć jakieś wieści.
Wydaje się, że grzybica odpuściła. Nie było nowych wyłysień. Mam wrażenie, że w poprzednim "DS" w ogóle nie czesali Kuszki i biedaczka miała na sobie całe zimowe futro. Sierść, po regularnym wyczesywaniu, przestała wyłazić garściami. Pomogły też pewnie preparat na wzmocnienie sierści, surowe żółtko i drożdże piwne. Teraz Kuszka gubi tyle samo sierści, co moi rezydenci. A z PL przywiozę niebawem Biocan M (p.microsporum canis) dla Kuszki i Pchełki. Na wszelki wypadek (bo i tak nie wiem, co to za grzyb dorwał się do Kuszki).
dziękuję wszystkim za kciuki :1luvu:
Ostatnio edytowano Pon sie 02, 2010 11:55 przez bekos, łącznie edytowano 1 raz

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 02, 2010 8:40 Re: Afrykańskie koty: Kuszka w nowym DS

:dance: :dance2: happy end, super! bardzo się cieszę, że się tak skończyło - jak znalazłaś ten dom? czy dom znalazł ciebie?
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Pon sie 02, 2010 11:54 Re: Afrykańskie koty: Kuszka w nowym DS

zaczęło się od tego, że kobieta znalazła w gazecie ogłoszenie o dwóch kociakach do wzięcia. zadzwoniła pod podany numer, czyli do koleżanki mojej koleżanki (a ta moja koleżanka to wspominana już w wątku IH). ta koleżanka IH powiedziała, że kociaki już mają dom, ale jest inna koteczka, która szuka domu - Pchełka. dostałam numer do zainteresowanej, skontaktowałam się z nią, ta przyjechała, pogadałyśmy krótką chwilę i wzięła Pchełkę. myślałam, że więcej jej na oczy nie zobaczę...
ale po powrocie z urlopu w PL, zadzwoniłam do kobietki kontrolnie i przy okazji wspomniałam, że mama Pchełki, czyli Kuszka, znów szuka domu. podrzuciałam kobiecie ogłoszenia o Kuszce (przy okazji naocznie stwierdziłam, że Pchełka miewa się bardzo dobrze). a po kilku dniach kobieta do mnie zadzwoniła i powiedziała, że chce Kuszkę wziąć :D
na razie to wszystko wydaje mi się tak piękne, że aż mało prawdopodobne i boję się w ogóle o tym wszystkim pisać, żeby nie zapeszyć. no ale co tam, jak są chwile radosne, to trzeba się nimi cieszyć i dzielić, nie?
wczoraj poznałam też rodziców tej kobiety (wpadli w odwiedziny), super mili ludzie. mama też kocha koty i jej matka też kochała. normalnie to u nich rodzinne :D

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 02, 2010 12:29 Re: Afrykańskie koty: Kuszka w nowym DS

bekos pisze: mama też kocha koty i jej matka też kochała. normalnie to u nich rodzinne
dobre geny po prostu

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 02, 2010 19:43 Re: Afrykańskie koty: Kuszka w nowym DS

To wspaniale, że udało się znaleźć Kuszce dom :1luvu:
Jeszcze tylko pozbyć się grzyba i będzie jak w bajce, czyli: :kotek: żyły długo i szczęśliwie :D

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sie 02, 2010 22:52 Re: Afrykańskie koty: Kuszka w nowym DS

wieści z DS dobre :D Kuszka z Pchełką toczą między sobą zimną wojnę, testują, która ma być tą dominującą :twisted: jedyna niepokojąca wiadomość - z Kuszki "wypadł" dziś robak 8O mały biały żywy :| leżała na fotelu, wstała i wtedy nowa duża zobaczyła "gościa". 3 dni temu zaaplikowałam Kuszce advocate, może teraz jest właśnie w fazie wydalania z siebie robali (one mogą być żywe, tak?). chyba w takim wypadku trzeba powtórzyć odrobaczenie, tylko nie mam już advocate, dysponujemy jedynie dostępnym tu vitaminthe Vetopharm. muszę zadzwonić do wetki i spytać, kiedy ponownie odrobaczyć Kuszkę.

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 03, 2010 12:25 Re: Afrykańskie koty: Kuszka w nowym DS

kilka zdjęć Kuszki jeszcze u mnie, w dniu przeprowadzki do nowego DS:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Śliczna z niej panienka, prawda?

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, nfd i 12 gości