Impreza miała zakończyć się o 20, zakończyła po 22. Ludzie mimo niestety czasami padającego deszczu dopisali licznie. Dzieci chętnie rysowały rysunki pt. "Mój wymarzony kot".
Sporo rzeczy zostało zakupionych, a rozstawione skarbonki też nie świecą pustkami. Sporo także zostało do kupienia bo przecież dzięki cuuudownym ofiarodawcom była ich ccaaała masa. Bardzo często kupujący nie chcieli reszty.
Wszystkim baaaardzo serdecznie dziękujemy.
Wszelkie podliczenia zrobimy po zakończeniu imprezy.
Oczywiście spotkaliśmy się z miłym słowem i uśmiechem. Wielu osobom taka wyprzedaż bardzo przypadła do gustu i uznawali to za wyśmienitą inicjatywę. Co nas przeogromnie cieszy.
Jutro kolejny dzień WAKACYJNEJ WYPRZEDAŻY - ZAPRASZAMY
