Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 29, 2010 12:15 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

kaja888 pisze:Dorciu Ty jestes twarda Kobietka :D widzisz i wszystko po Twojej mysli - domek super dla Kociaków i to obydwu, będzie im raźniej - wspaniale :D


CHYBA NIE JESTEM TAKA TWARDA :oops: :cry: zaczynam pomału się poddawać przy drugiej pracy :oops: gdyby to były dwie na rano ,było by mi łatwiej ,a tak wracam do domu ,pokręcę się intensywnie i wracam .
Chyba teraz mam po prostu gorszy czas ,gorzej się czuje ,a stopy mówią mi że nie mam dla nich litości :twisted: reszta członków to już w ogóle nie chce ze mną gadać :evil:
ja jeszcze nie zdążyłam kupić obuwia letniego i ganiam w adidasach :roll:

w sobotę łapiemy rudego na działkach ,podobno jednak mizerota jest .

najważniejsza wiadomość MIŁKA MA UJEMNY TEST NA BIAŁACZKĘ :D WYNIKI KRWI WIECZOREM SASZA OGROMNE DZIĘKI ZA POMOC ZAWIEZIENIE DO WETA I PRZYWIEZIENIE DO DOMU :1luvu:

w domu odmówiła jedzenia ,Bartek się wystraszył ,dzwonił że nic nie je ,ale jak wróciłam to jadła jak prosiaczek :wink: pierw suche ,potem pierś sparzoną, którą Tasman wciąga nosem i pyskiem byle więcej. :lol:
wykarmić tą parkę to trzeba mieć gruby portfel :mrgreen:

bibuś pisze:Dorotko kochana jesli te yorczki sa jeszcze to potrzebuje dwa chłopczyki tylko młodziutkie........Tylko na takie znalazłam domki :oops: jeden domek to domek z ogrodem i rodzinka 2+1( 3 letnia dziewczynka) w Radomiu a drugi w Lublincu obok Czestochowy tez do domku oczywista.. Oczywiscie umowa adopcyjna i to wszystko co trzeba plus pieniażki :D


tak ,słonko są jeszcze pieski ,wiem że od 3l. w górę.

acha w sobotę jeszcze do wetki z malutka yorkusią ,jeszcze nawet nie ma imienia ,wołam ją psipsi :oops: lub Niunia.
jest cudowna dziewczynką.
Mimo że ma bardzo dużą wadę zgryzu (tyłozgryz) jest piękna i strasznie rozrywkowa ,uwielbia nóżki ...mogą być w butach lub bez :twisted: :wink:
trzymam ją na rękach i czekam kiedy zacznie mruczeć :lol:
Przepuklina jest bardzo duża ale z łatwością się ją wpycha na miejsce.
Śpi na poduszce przy łóżku ,taka jestem .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 29, 2010 20:20 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

pomyłka, miało iść na pw :oops:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 29, 2010 21:08 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

A ja dzisiaj opowiadałam mamie o tych pieskach od Ciebie i chyba po raz pierwszy od śmierci Tiny kategorycznie nie mówiła nie :D

Może zaczyna się łamać ? Fajnie by było, bo jej na prawdę piesiu by się przydał, a i ona jakieś bidzie dom by dała, tylko mam wrażenie, że boi się, że to bedzie jakaś zdrada w stosunku do Tiny :(
Ale będę ją urabiać dalej, może z czasem się zgodzi :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lip 30, 2010 5:57 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

witam porannie .
mam 5min i muszę gnać na pociąg ,brakuje mi teraz czasu na wszystko.
najbardziej na net i sen :oops:

dam rade ,dam ,muszę :!:

AgaPap tak radykalnie bidami określić ich nie można ,one tylko cierpią na brak miłości ,brak człowieka ,jak tylko coś to dam znać.

Tasman swoje imię zawdzięcza chyba charakterowi :twisted: to nie jest kot ,to diabeł wcielony :lol:

Wyniki Miłki będą dziś po 10 .

buziaki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 30, 2010 6:02 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

dorcia44 pisze:

AgaPap tak radykalnie bidami określić ich nie można ,one tylko cierpią na brak miłości ,brak człowieka ,jak tylko coś to dam znać.

Tasman swoje imię zawdzięcza chyba charakterowi :twisted: to nie jest kot ,to diabeł wcielony :lol: buziaki.


No jak najbardziej można, bo przecież człowiek jest bardzo ważny, każdy może dać jeść i wyprowadzić, ale nie każdy kocha :wink: Ja dalej ją będę urabiać, ale nie mam pojęcia co z tego wyjdzie, bo wiesz w domu są 2 kocice z problemami zdrowotnymi jeszcze :(

A takiego jakby Tasmanka to ja wyadoptowałam w marcu, znaczy nazywa się Buba, ale to znaczy dokładnie to samo diabeł wcielony :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lip 30, 2010 7:11 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

witam, poczytałam co słychać i biorę się za pracę, miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 30, 2010 13:46 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Miłki wyniki są dobre ,nie ma się do czego przyczepić ,czyli musimy powalczyć z tym upierdliwym katarem .
Tasman to czystej krwi Tasman :twisted: miziasty i przytulasty ale rozrabiaka z niego straszny ,wszędziej go pełno ,krzyczę Tasman ,a on z niewinną minką ogląda się czego ta baba się czepia ,po czym szybko przybiega na tulaski :lol:
Miłka to bardzo delikatna kocia istotka ,delikatna i czuła ,można z nią zrobić wszystko i do tego ma słodkiego zeza ,to kot którego nawet koci wróg by pokochał :wink:
uzupełniają się wspaniale .
Musze wstawić jakieś fotki ,ale na wszystko brak czasu. :oops:

a tak się cieszę ze jutro już wolne :dance: :dance2: :oops:


od dwóch dni moja koleżanka uzmysławia mi jak bardzo się w ciągu tego roku zmieniłam ,postarzałam ,z babiałam :oops: ona chyba nie wie jak bardzo jest mi przykro . jak to boli ,więc tylko uśmiecham się i chciałam jej wytłumaczyć że takie przeżycia nie odejmują lat ,że ciężko pracuje ,nie sypiam ,jestem zmęczona ,a to też lat nie ujmuje ,ona jednak temat wałkuje , nie wiem w jakim celu ,przecież mam lusterko :twisted:
i nic na to poradzę .

AgaPap pracuj nad mamą ,może coś z tego będzie :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 30, 2010 15:34 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Dorciu Ty mnie odwiedzasz a ja taka niedobra :oops: ale już jestem i doczytuję, zaczynam od końca aby chociaż trochę być na bieżąco. Trzymaj się i innymi babami sie nie przejmuj.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt lip 30, 2010 17:53 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Nooo taktowną masz koleżankę :evil: .Weż kopnij ją w zadek. A najlepiej odwdzięcz jej się takim samym "komplementem",może zrozumie .......Chociaż ....na głupote nie ma rady. Najlepiej olać durne gadanie.
Pozdrawiam Was weekendowo :D

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lip 30, 2010 19:25 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

AgaPap pisze:A ja dzisiaj opowiadałam mamie o tych pieskach od Ciebie i chyba po raz pierwszy od śmierci Tiny kategorycznie nie mówiła nie :D

Może zaczyna się łamać ? Fajnie by było, bo jej na prawdę piesiu by się przydał, a i ona jakieś bidzie dom by dała, tylko mam wrażenie, że boi się, że to bedzie jakaś zdrada w stosunku do Tiny :(
Ale będę ją urabiać dalej, może z czasem się zgodzi :ok:


AgaPap mam nadzieję, że mama "załapie" i będziesz mogła uszczęśliwić ją jakimś cudem od Dorci. Moja długo dojrzewała. A we wrześniu ubiegłego roku pojechał do niej Lucky od Dorci, zwany domowo Lakusiem :) Śliczny, kochany yorczek, który na początku jedyne co potrafił to ze strachu przytulać się do człowieka. Teraz to całkiem inny pies. Szaleje w trawie, aportuje, pięknie chodzi na smyczy, jeździ z mamą rowerem w koszyczku. Pilnuje dobytku i obszczekuje z balkonu wszystkich, sprząta mieszkanie znosząc wszystko co upadło na podłogę do swojego koszyczka (kiedyś przy liczeniu pieniędzy mamie spadła stówka pod stół, nie zauważyła, nie doliczyła się i już przebolała. Przy sprzątaniu Lakusiowego legowiska znalazła zgubę :twisted: ) I mama też już inna :) Nie dzwoni już do mnie kilka razy w tygodniu żeby się upewnić czy na pewno nie jestem głodna, smutna, zziębnięta, zmęczona itd ;) Teraz ma Lakunia i oboje są przeszczęśliwi. Jasno i wprost mówi, że teraz już nie wyobraża sobie życia bez niego :mrgreen: Dorotko jutro wrzucę Ci aktualne zdjęcie Laki'ego :) A tymczasem "Boh trojcu lubit" :wink:

Obrazek

zdjęcie z 09.06. Moi chlopcy 8)
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 30, 2010 20:00 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Ciociu, to ja Lizak vel Maciuś, pamiętasz mnie?:

Obrazek Obrazek
Tu sobie "śpiem", z moim pluszowym psem. Trochę mi raźniej było, kiedy go objąłem za szyję :oops:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lip 30, 2010 22:33 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

MałgosiuD cudownie się czyta :D , moja Yoko tez była przerażona ,tylko ją dotykaj i dotykaj :wink: ,bardzo pragną człowieka tylko dla siebie.
jak pokochają to na amen.


a zdjęcie fantastyczne ,co oni tam wypatrują 8)

i Lizak cudny,oj było z tym Lizakiem ,dał mi dobrze popić i po palić ,a teraz proszę jaki cudny dorodny kocur ,dziewczyny nawet nie wiecie jaka to radość zajrzeć i was spotkać :1luvu:

Wanilko ,ten typ tak ma :?

zunia , się odnalazłaś :wink:

buziaki kochani ,idę troszkę odpocząć ,mam nadzieje że podłoty dadzą się chociaż zdrzemnąć :twisted: Tasman z Miłką to wcielone .....................Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 30, 2010 22:46 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

dorcia44 pisze:buziaki kochani ,idę troszkę odpocząć, mam nadzieje że podłoty dadzą się chociaż zdrzemnąć :twisted: Tasman z Miłką to wcielone ..................... Obrazek


Mojemu Malutowi też nic nie brakuje :roll: Na początku zrobił dobre wrażenie, ale po kilku dniach zaczął wariować jak pijany zając i tak mu już zostało :twisted: Wspaniale się rozumieją z Piotrusiem, będzie mój biedny Pluszaczek rozpaczał kiedy Młody pójdzie na swoje...

Dobranoc.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 31, 2010 6:27 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Wanilka pisze:Nooo taktowną masz koleżankę :evil: .Weż kopnij ją w zadek. A najlepiej odwdzięcz jej się takim samym "komplementem",może zrozumie .......Chociaż ....na głupote nie ma rady. Najlepiej olać durne gadanie.
Pozdrawiam Was weekendowo :D

tak tak powiedz jej,że sie ostatnio postarzała albo najlepiej ,że utyła. Każda babę po takim tekście szlag trafi na dłuższą chwilę..... :mrgreen:
Serniczek
 

Post » Sob lip 31, 2010 6:34 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Dorotko trzymaj sie mocno i wypoczywaj!!!! ja także łapie kazdą weekendowa chwile,żeby osapnąć bo w poniedziałek znowu 3,50 trzeba wstac... :cry:
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 312 gości