Psotusiowy pamiętnik 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 28, 2010 13:21 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

No, ale np. koleżanka mi mówiła, że w jej miejscowości jeszcze nie wszystko po majowej powodzi...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 28, 2010 13:28 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

wczoraj w wiadomosciach pokazywali Wroclaw i to zalane osiedle. Tam jeszcze sa stare worki z piaskiem nie wiem po co 8O Przeciez to tylko smrod, robactwo :roll: i zaraza a na wypadek kolejnej fali to watpie, zeby ten wal wytrzymal... :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lip 28, 2010 13:34 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Kociara82 pisze:wczoraj w wiadomosciach pokazywali Wroclaw i to zalane osiedle. Tam jeszcze sa stare worki z piaskiem nie wiem po co 8O Przeciez to tylko smrod, robactwo :roll: i zaraza a na wypadek kolejnej fali to watpie, zeby ten wal wytrzymal... :roll:

A ja nie wątpię. Ja wiem, że nie wytrzyma. Na dokładkę znów tam coś mają budować. "Przecież następna powódź najwcześniej za 100 lat..."

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 30, 2010 14:36 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Wieczorny wietrzyk zaszumiał
w liściach, gałęziach i trawie
sny ciepłe kotom przywiewał
o domu, fotelu i strawie

Koty wybiegły na trawnik
wciąż wypatrują człowieka
niech dom im ciepły zapewni
i niech ich schronisko nie czeka

Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 30, 2010 15:16 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

MaryLux pisze:Wieczorny wietrzyk zaszumiał
w liściach, gałęziach i trawie
sny ciepłe kotom przywiewał
o domu, fotelu i strawie

Koty wybiegły na trawnik
wciąż wypatrują człowieka
niech dom im ciepły zapewni
i niech ich schronisko nie czeka

Inka


piękne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 30, 2010 15:18 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Ale super wierszyk!

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lip 30, 2010 18:10 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

MaryLux pisze:Wieczorny wietrzyk zaszumiał
w liściach, gałęziach i trawie
sny ciepłe kotom przywiewał
o domu, fotelu i strawie

Koty wybiegły na trawnik
wciąż wypatrują człowieka
niech dom im ciepły zapewni
i niech ich schronisko nie czeka

Inka


czasem lepsze schronisko niz tulaczka, ale DS zycze kazdemu kotkowi :ok:
super, Inusiu :*:*:* Zdecydowanie jeden z najlepszych wierszykow :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lip 31, 2010 12:32 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

No fakt, gdyby Psot nie trafił do mnie, to miałby dużo szczęścia, gdyby trafił do schronu...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 31, 2010 13:08 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

To on sie nie powinien nazywac Psot tylko Szczesciarz :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lip 31, 2010 13:09 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Kociara82 pisze:To on sie nie powinien nazywac Psot tylko Szczesciarz :)

Ale z drugiej strony "Psot syn Psotki" też brzmi nieźle :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 31, 2010 15:51 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

MaryLux pisze:
Kociara82 pisze:To on sie nie powinien nazywac Psot tylko Szczesciarz :)

Ale z drugiej strony "Psot syn Psotki" też brzmi nieźle :wink:

no, pamiatka po mamie :) Kiedys mialam koteczke o imieniu Psotka :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie sie 01, 2010 14:08 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Kociara82 pisze:
MaryLux pisze:
Kociara82 pisze:To on sie nie powinien nazywac Psot tylko Szczesciarz :)

Ale z drugiej strony "Psot syn Psotki" też brzmi nieźle :wink:

no, pamiatka po mamie :) Kiedys mialam koteczke o imieniu Psotka :1luvu:

To pewnie Twoja sympatia dla Psocisława częściowo wynika z sentymentu dla Psotki?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 01, 2010 14:22 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Psot jest slicznym kotem, ale to swoja droga. Imie to zbieg okolicznosci :)
A sympatia... chyba nie ma takiego kota, dla ktorego choc odrobiny sympatii bym nie czula :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie sie 01, 2010 14:23 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Kociara82 pisze:Psot jest slicznym kotem, ale to swoja droga. Imie to zbieg okolicznosci :)
A sympatia... chyba nie ma takiego kota, dla ktorego choc odrobiny sympatii bym nie czula :)

mrrrrrrrrrrrauuuuuuuuuuuuuu
Psocisław Wspaniały

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 01, 2010 22:24 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

dobranoc, gwiazdeczki moje kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek i 32 gości