kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Teba masz PW

Zdjęcia kociaka karoliny mam w komórce i nijak nie umiem zrzucić, może mysza poratuje?
W ogloszeniach Kici Karoli -trzeba podac jej telefon

bo to ona będzie mogła kota oddać i opisać, ja nawet nie wiem jaki jest z zachowania
Tak samo w ogłoszeniach Szarloty powinien być tel Teby

Teba, przygotuj pliz jakiś tekst ogłoszenia Szarloty - jaka jest, co było przy niej robione, jak reaguje na zwierzaki

A zdjęcia Espanii - od Karoliny są tutaj:
http://kmt.waw.pl/fotki/1018.jpg
http://kmt.waw.pl/fotki/1020.jpg
http://kmt.waw.pl/fotki/1023.jpg
i mail do karoliny:
Karolina kliskiewicz@poczta.onet.pl tel 601334095
oraz krótki opis:

Espania jest śliczną, rezolutną i siedmiotygodniową kotką. Kicia jest prawie cała czarna. "Prawie", ponieważ ma trzy białe łatki: na brzuszku, "krawatkę" pod szyją i "manicure" na lewej łapce. Nie boi się ludzi, bardzo lubi głaskanie po grzbiecie i po brzuszku. Jest energiczna, uwielbia się bawić. Szybko przyzwyczaja się do nowego miejsca, bardzo dobrze dogaduje się z innymi kotami. Espania jest bardzo czysta, umie korzystać z kuwetki. Poszukuje odpowiedzialnego, niewychodzącego domku, który zapewni jej długie i szczęśliwe życie oraz zobowiąże się do sterylizacji. Kotka jest odpchlona i odrobaczona.

Jeżeli kochane cioteczki mogą pomóc z ogłoszeniami, będę zobowiązana

Nemi pisze:Nie chciałam, żeby to, co napisałam, zabrzmiało tak, że oskarżam pracowników schroniska, o złą wolę. Robią to co wet zalecił. Chciałabym wierzyć, że wet, podczas swojej wizyty w schronisku, badał koty, które jeszcze wyglądały na zdrowe....

Dziś rozstawałam się ze swoim tymczasem, więc udało mi się tylko zgromadzić materiał do ogłoszeń. Czy mogę używać zdjęć zamieszczonych w wątku ? Zrobię ogłoszenia dla Czarnej, Burej i Biało-czarnej.

Zrobię również ogłoszenia dla Czarnulki Karoliny (podziwiam ją - naprawdę ) - ale czy mam wstawić te zdjęcia chorego kociaka, czy poczekać na lepsze, ze zdrowszym ?

Nemi, zdjęcia kociaka karoliny z namiarem dałam wyżej, czy mogę cie prosić o pomoc z ogłoszeniami? DZIĘKUJĘ

Teba, jak będziesz miała tekst ogłoszenia, wstaw pliz tutuaj?

Teba sorry, ale to że tajdzi założyła wątek nie znaczy, ze będzie płacić za koty

Ja doskonale wiem jak to jest mieć tymczasy, bo po 6 latach zajmowania się nimi mam kilkutysięczne długi.
Ludzie sobie radzą wystawiając co się da na bazarki.
Tajdzi sama mając tymczasy założyła wątek licząc, ze ktoś na miau się znajdzie kto je weźmie na tymczas. Taka ostatnia deska ratunku. Owszem tamte maluchy trzeba wyciągnąć bo inaczej szanse mają marne i wcale nie koci katar jest tu największym zagrożeniem. Panleukopenia zabije tam wszystko jeśli się trafi. Ale gdzie je wyciągnąć????
Ewentualnie mogła bym kociakom jak wrócę do W-wy (pon) załatwić tygodniowy pobyt w lecznicy na leczenie. Ale musze mieć obiecane kto je po tygodniu weźmie. Nie wirtualne "może ktoś się znajdzie" ale realną obietnicę. W lecznicy ryzyko panleuko niestety tez istnieje, ale tu nie ma dobrego wyjścia poza DT w domu u kogos.

A wet w schronisku ma pod opieką kilkaset psów. Kilka chorych kociąt jest niestety na końcu kolejki i może nie starczyć czasu, więc ja bym się nei łudziła nadzieją

Poza tym antybiotyk trzeba by podac jak nie codziennie to co dwa dni

tajdzi pisze:Nemi, zdjęcia kociaka karoliny z namiarem dałam wyżej, czy mogę cie prosić o pomoc z ogłoszeniami? DZIĘKUJĘ
Teba, jak będziesz miała tekst ogłoszenia, wstaw pliz tutuaj?

tylko pamiętajcie, ze to NIE jest ten kociak ze schroniska. Tamten jest u jej mamy, to inna ciut starsza koteczka.

Postaram sie jeszcze zdjęcia kociaków umieścić na stronie schroniska

Wyciągnięcie ich do lecznicy jest super pomysłem i to dla nich szansa na życie
ale bez DT nie damy rady - po kilku dniach kociaki trzeba będzie zabrać z lecznicy i co wtedy? Może ktoś ma jednak kącik dla takich kruszynek? Wtedy dostanie kociaki po przeglądzie i podleczone!!!

Mysza źle mnie zrozumiałaś. Prośba o pomoc była do "ogółu" a nie do Tajdzi- dziś wystawię aukcję z odtwarzaczem mp3, zobaczymy może coś skapnie. Do Tajdzi były pytania jak to teraz wszystko rozegrać, co zrobić i jak.

Ogłoszenie postaram się napisać jak najszybciej.

Szarlota jest młodą ok. 3 miesięczną kotką czarną z białym krawatem ciągnącym się przez cały brzuszek i białymi skarpetkami. Jest niezwykle kontaktowym maluchem, lubiącym być w centrum uwagi. Nie ma problemu z innymi kotami, lub psami. Bardzo grzecznie korzysta z kuwety. Kotka będzie wydana tylko do domku, który zobowiąże się do podpisania umowy adopcyjnej i sterylizacji kotki w odpowiednim wieku. Szarlota jest odrobaczona i będzie zaszczepiona.

Tel. 0-507 741 157

Coś jeszcze można dodać do ogłoszenia?

Ogłoszenia będę robiła wieczorem

- trzy schroniskowe kocice (skorygujcie mnie, jeśli się mylę) - czarna (1 rok), białobura z różowym noskiem (3,5 mc-a) i dzikawa biało-czarna (1rok) Bardzo ogólny tekst wymyślę i podam telefon do schroniska.
- Espania - NIE schroniskowa (rany, myślałam, że temu maluchowi tak się poprawiło) - dane takie jak podane w wątku
- Szarlota, jeśli pojawi się tekst i dane kontaktowe

Nemi pisze:Ogłoszenia będę robiła wieczorem

- trzy schroniskowe kocice (skorygujcie mnie, jeśli się mylę) - czarna bardzo kontaktowa (1 rok), białobura z różowym noskiem (3,5 mc-a- ja bym powiedziała, że ona ma ok. 6 miesięcy i również jest dzikawa- nie ma też pewności co do płci) i dzikawa biało-czarna (1rok), oraz jeszcze jedna czarna również dzikawa ok. 1,5 roku, oraz roczna szylkretka po sterylizacji, podobno kontaktowa. Bardzo ogólny tekst wymyślę i podam telefon do schroniska.
- Espania - NIE schroniskowa (rany, myślałam, że temu maluchowi tak się poprawiło) - dane takie jak podane w wątku
- Szarlota, jeśli pojawi się tekst i dane kontaktowe

Teba pisze:Coś jeszcze można dodać do ogłoszenia?

Ja zawsze dodaję formułkę, że warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

W formularzach ogłoszeniowych pojawiają się pytania czy zwierzak jest szczepiony, odrobaczony, czy ma dokumentację weterynaryjną, jaki jest stosunek do innych zwierząt i do dzieci. Niektóre osoby wyadoptowujące koty zaznaczają w ogłoszeniach, że kot jest tylko do domu "nie-wychodzącego" i odpowiednio zabezpieczonego, albo że dom może być "wychodzący".

Teba, może dzwonić do Ciebie Pani - rozmawiała ze mną, ale moja Nusia nie nadaje się na kota wychodzącego - Pani ma dom z ogrodem, 9 letniego rezydenta, kotkę wysterylizuje, ale trzeba tego przypilnować.

Tajdzi to może wstrzymaj się z tymi puszkami- bo jakby Pani ją szybko adoptowała to nie będą potrzebne, a lepiej oddać wtedy innemu kociakowi.

Czekam na telefon- mam nadzieję, że podałaś ten z pw a nie z wczorajszych sms'ow :wink:

Podałam ten

Tel. 0-507 741 157

A puszki są "moich" dziewczyn, tylko mówiłaś, że nic nie masz, to choć kilka chciałam Ci podrzucić, choć jak Szarlota i tak kure musi jeść... to nie wiem czy ma to sens póki co

Dostaje gotowanego kurczaka i byłam w sklepie w środę kupić jej różne whiskasy juniory :wink:

Whiskasy są paskudnym paskudztwem

W ogóle nie powinny być dawane, a przy problemach jelitowych są bezwzględnie zakazane!

Mysza ma rację, whiskasów nie dawaj, póki co tylko gotowany kurczak. Z karm marketowych uchodzą gourmenty, nie dawaj whiskasów i kit-katów.

kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Kto przegląda forum