Ptachu 2, Ptachu leje, zamorduję go. Biedaki na działkach

[atla]

biegaj Ślicznoto za TM [']
tam już nic nie boli
Iwciu! przykro mi...

[hanelka]

Ech, koteńko... [']
iwciu, przytulam

[Agn]

Przytulam, Iwciu...

[Ptachu]

Bardzo...bardzo nam przykro brykaj maleńka po zielonych łąkach...

[Killatha]

przykre takie informacje
współczuję
wspominam moja Agusię i jeszcze bardziej mi smutno

[Siean]

Smutno...

Iwciu, przytulam.

[iwcia]

Zdjęcia Nikitki ze specjalną dedykacją dla jednej cioci

[Ptachu]

No jaka słodka słodycz Ptachu nawijaj co tam u Ciebie? jak dajesz rade w takie upały ? My sie chłodzimy na płytkach i mokrych ręcznikach , co mam je Duży polewa lodowatą wodą Dyziu i Gacuś prawie ugotowani...

[iwcia]

Wczoraj minęły dwa lata od czasu gdy moje serce pękło
Boli jakby to było wczoraj,
czas nie leczy ran

Georgusiu byłeś moim najlepszym przyjacielem.

[Avian]

Masz rację ... nie leczy
Przy zdrowych zmysłach trzyma tylko myśl, że się kiedyś spotkamy ...

[Killatha]

każde odchodzące futerko zostaje w pamięci, w myślach, w sercu

[Ptachu]

Cześć Ptachu ,,żadnych wiesci od Ciebie chłopie. Jesteśmy troszkę smutni ,bo Duży zabrał dziś Naszego ukochanego psa Nike, na spacer rano i już wrócił sam Mówił ,że bardzo chora była i teraz już jast szczęśliwa gdzieś tam .... bardzo tęsknimy za Nią , tak pusto w domu Pozdrawiamy Cię serdeczne ---Dyziu i Gacuś.

[iwcia]

Cześć chłopaki
Naszą Mikunię też Duża w zeszłym roku zabrała na ostatni spacer, mówi, że Miki teraz jest u Georgusia i że my też kiedyś do niego pójdziemy i znów będziemy w komplecie.
Jeśli tęsknicie za psem to mogę wam podesłać jednego z naszych psów mamy ich w nadmiarze i nikt ich nie chce, oczywiście oprócz Rudzi, jej Duża nie odda

Duża mnie nie puszcza do komputera, bo się obawia, że napisze, co wyprawiała w sobotę podczas ślubu koleżanki i słusznie
Duża nie mogła jak wszyscy normalni goście siedzieć w kościele i uczestniczyć w ślubie
Gdy wchodziła do kościoła usłyszała cichy miauk i oczywiście poleciała w stronę krzaczorów, nie powiem zawahała się chwilę, ale i tak przez cały ślub biegała po pobliskich krzakach próbując złapać kociego podrostka, niestety nie udało się, chłopak nie dał do siebie podejść a i Dużej w balowym stroju trudno było przedzierać się przez krzaki
Na weselu wszyscy pytali Dużego, czemu w kościele był sam bez Dużej, Duży na to odpowiadał ze stoickim spokojem, ależ skąd przecież Iwcia stał koło mnie

U nas bez zmian, znaczy się ja sikam na drzwi wyjściowe , ale tak aby wszystko wylatywało na klatkę schodową a i tak Duża się czepia.
Przedszkolaki roznoszą pokój ich mama próbuje nad nimi zapanować,
żłobek wrzeszczy w klatce, wypuszczony pędzi zrobić kupę w naszej budce,
Migotka za zakraplanie jej oka nienawidzi Dużych,
Gagat zachowuje się jak prawdziwy maczo i myśli, że będzie u nas rządził,
Misiek wazeliniarz ciągle się przymila do Dużej

Do swojego domu pojechał jeden z przedszkolaków Gapcio

Duża ma nadzieję, że ten prawdziwy pechowiec nic sobie nie zrobi w nowym domu, to prawdziwy agent specjalnej troski

Ptachu

[Avian]

Hej Ptachu
A nasza Duża będzie dziś łapać maleńkiego nakrapianego krówka
Nie brakuje wam dzieciaków?
Bo ja nie wiem, czy go zniosę

Gag

ps.pozdrów mojego imiennika

[iwcia]

Hej Ptachu
A nasza Duża będzie dziś łapać maleńkiego nakrapianego krówka
Nie brakuje wam dzieciaków?
Bo ja nie wiem, czy go zniosę

Gag

ps.pozdrów mojego imiennika

Ciii nic nie mów naszej Dużej, ona kocha krówki.
Dzieciaków mamy dostatek, nie da sie z nimi wytrzymać, do tego ostatnio odkryły gdzie się przed nimi chowam

Ptachu

p.s. Gagatka pozdrowię, może Duża wreszcie będzie miała czas jakieś zdjęcia porobić to Gacia też fotnie