Ostatni czwartek kocurków? NIE! Kocury bezpieczne w DT u Ani

za szczęśliwą podróż chłopaków :ok:

ps. ostatnio prawie na każdym wątku, który odwiedzam są jakieś mało-sympatyczne dyskusje-przepychanki :roll:

, albo forum się "psuje" albo tylko ja mam pecha na takie wątki.
Oby to było to ostatnie bo jeśli nie, to nie pozyskamy nowych forumowiczów, a może przy tym i chętnych do pomagania kotkom, a tak bardzo nam potrzeba nowych ludzi, ilość kotków w potrzeba rośnie w zatrważającym tempie :cry:

Kasia gdzie mnie teraz wyrzucasz :mrgreen:

bo udało się tu szczęscie przynieść :twisted:

<nie no żart> :ryk:

Mar9 też na takie wątki wpadam :wink:

Bierzecie pod uwagę późniejsze rozdzielenie kotków?

OlaEm pisze:Faktycznie jest w podpisie . Osoba się nie denerwuje za "osobę" . Akcja odbierania kotków w Wawie była dość zawiła i przy pisaniu posta nie byłam pewna, kto w końcu ma być na pkp.

Hi hi - a to nie ma lepszych tematów do denerwowania się?? :lol:

Pewnie że się nie gniewam, bardziej mnie to rozśmieszyło :lol:

I oczywiście wiem, że w milionie postów czasem ciężko się zorientować kto z kim i dlaczego.
Najważniejsze, że przynajmniej ten temat wydaje się mieć pozytywne zakończenie. A następne - CatAngel - niestety pewnie się znajdą :cry:

i Cię tam odeślę, żebyś znowu przyniosła szczęście!! (PUK PUK PUK w niemalowane!!)

Za udaną podróż! :ok:

Oukast - przepraszam za przekręcenie nicka, niespecjalnie. Offline jestem zawsze - tak mam ustawione w panelu użytkownika.

oukast pisze:Bierzecie pod uwagę późniejsze rozdzielenie kotków?

?

oukast pisze:
oukast pisze:Bierzecie pod uwagę późniejsze rozdzielenie kotków?

?

Nie martw się o to :wink:

ogłoszenia na necie są cały czas a wiadomo że nie każdy chce dwa koty, ale może jednak :wink:

Zobaczymy

Kasia klikniesz :roll:

viewtopic.php?f=1&t=114846

Kliknęłam.. Biedulina następna..

Info z pociągu: kociaki baaardzo grzeczne, nic nie płaczą i się nie kręcą

. Jeden jest troszkę wystraszony, a drugi, jak na kocura przystało, ma to wszystko gdzieś i nawet okazał swoją lekką obrazę odwracając się zadem na propozycję wody

.

Mam nadzieję, że trafią do cudownego ds :ok:

OlaEm pisze:Info z pociągu: kociaki baaardzo grzeczne, nic nie płaczą i się nie kręcą . Jeden jest troszkę wystraszony, a drugi, jak na kocura przystało, ma to wszystko gdzieś i nawet okazał swoją lekką obrazę odwracając się zadem na propozycję wody .

Mam nadzieję, że trafią do cudownego ds

za pewne to Podróżnik :ryk:

no i jakis dobre wieści mamy :mrgreen:

Już za chwilę, już za momencik ... :dance:

Pamiętam, pamiętam, ale i tak mam nastawione w telefonie przypomnienie. I już dzwoniło.. Zaraz będzie następne..

oby wszystko się udało jesteśmy już w połowie drogi :roll:

Kasia ucałuj ich tam od nas :1luvu:

OlaEm pisze:Info z pociągu: kociaki baaardzo grzeczne, nic nie płaczą i się nie kręcą . Jeden jest troszkę wystraszony, a drugi, jak na kocura przystało, ma to wszystko gdzieś i nawet okazał swoją lekką obrazę odwracając się zadem na propozycję wody :).

Mam nadzieję, że trafią do cudownego ds

no ja mu sie nie dziwię, chłopu proponować wodę? a zimne piwko to nie łaska? :ryk:

Ostatni czwartek kocurków? NIE! Kocury bezpieczne w DT u Ani

Kto przegląda forum