Hospicjum"J&j"

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 28, 2010 23:37 Re: Hospicjum"J&j".

łapka na dobranoc...

idę zagrzebać się w ściółkę...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro lip 28, 2010 23:53 Re: Hospicjum"J&j".

Agn pisze:
Aru na dobranoc. 8)
Obrazek


Jezu, ona przybyła Z KOSMOSU :strach:
K-Pax 8)
Jak Jaśka ;)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lip 29, 2010 0:30 Re: Hospicjum"J&j".

Aru prześlicznościowa :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Agn - sorry za OT, ale ja tego najgorszego z możliwych ostatnimi dniami wątku na miau nie zakładalam :twisted: Estraven wąteczek wydzielił i mnie - bez zadania pytania, czy się zgadzam :? - wskazał jako autora wąta .... Tak wyjaśnię - przepraszam, że Twój wątek zaśmiecam, ale na tamten nie mam ochoty wchodzić .... I tak zostałam już tam wyklęta jako najgorsza z z najgorszych ............ I na jałowe dyskusje nie mam ochoty. Mój błąd, że dałam się podpuścić z tymi kosztami ....

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw lip 29, 2010 1:35 Re: Hospicjum"J&j".

Aleksandra59 pisze:Aru prześlicznościowa :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Agn - sorry za OT, ale ja tego najgorszego z możliwych ostatnimi dniami wątku na miau nie zakładalam :twisted: Estraven wąteczek wydzielił i mnie - bez zadania pytania, czy się zgadzam :? - wskazał jako autora wąta .... Tak wyjaśnię - przepraszam, że Twój wątek zaśmiecam, ale na tamten nie mam ochoty wchodzić .... I tak zostałam już tam wyklęta jako najgorsza z z najgorszych ............ I na jałowe dyskusje nie mam ochoty. Mój błąd, że dałam się podpuścić z tymi kosztami ....


Aru jest cudna, przecudna :1luvu:

Agnieszko, gdybyś potrzebowała pomocy w ogłaszaniu, to ja już mam stałe i szybkie łącze :lol:

Aleksandro, może nie doczytałam, ale nie zauważyłam, żeby ktokolwiek Cię wyklął.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw lip 29, 2010 8:06 Re: Hospicjum"J&j".

[quote="Aleksandra59":3832vt6a]Aru prześlicznościowa :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Agn - sorry za OT, ale ja tego najgorszego z możliwych ostatnimi dniami wątku na miau nie zakładalam :twisted: Estraven wąteczek wydzielił i mnie - bez zadania pytania, czy się zgadzam :? - wskazał jako autora wąta .... Tak wyjaśnię - przepraszam, że Twój wątek zaśmiecam, ale na tamten nie mam ochoty wchodzić .... I tak zostałam już tam wyklęta jako najgorsza z z najgorszych ............ I na jałowe dyskusje nie mam ochoty. [size=85:3832vt6a]Mój błąd, że dałam się podpuścić z tymi kosztami ....[/size:3832vt6a][/quote:3832vt6a]

A59 - ja wiem, że nie zakładałaś. I że nie o kasę chodziło Ci w tym wszystkim.
Wiesz, Miau jest jak tramwaj - wsiada tu każdy, kto `lubi koty`. Jednak od każdego współpasażera tramwaju trudno oczekiwać zrozumienia i współ-odczuwania, prawda?

Vega013 - a Ty to sobie na bana grabisz tymi bezkrytycznymi uwagami na mój temat w innych wątkach. :mrgreen: [Inną sprawą jest, że mnie zawstydzasz, tak po prostu... :oops: :oops: ]
Haniu - i jeśli możesz - ogłaszaj. Foty można ściągnąć z wątku, albo z Adopcyjnej Miau - pod moim nickiem są linki. Tylko w ogłoszeniach podawaj mojego e-mail`a, którego założyłam w tym celu: adopcje_agn@vp.pl
Nie mam czasu gadać przez telefon, niestety...
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:31 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 29, 2010 18:46 Re: Hospicjum"J&j".

kiedy zobaczymy efekty pracy ''tapicera'' :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw lip 29, 2010 18:52 Re: Hospicjum"J&j".

[quote="iwona66":38i55cy7]kiedy zobaczymy efekty pracy ``tapicera`` :mrgreen:[/quote:38i55cy7]

Z jednego drapaka została mi do wykończenia tylko budka. Trochę kombinacji technicznych z budką. Drugi drapak jeszcze nie tknięty. [Tak naprawdę z demonstracją efektów pracy tapicera to mam ze względu na ... ściany. :oops: Żeby zrobić fotki, musiałabym `do kompletu` pomalować ściany. :oops: ]
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:31 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 29, 2010 19:42 Re: Hospicjum"J&j".

Agn pisze:
iwona66 pisze:kiedy zobaczymy efekty pracy ''tapicera'' :mrgreen:


Z jednego drapaka została mi do wykończenia tylko budka. Trochę kombinacji technicznych z budką. Drugi drapak jeszcze nie tknięty. [Tak naprawdę z demonstracją efektów pracy tapicera to mam ze względu na ... ściany. :oops: Żeby zrobić fotki, musiałabym 'do kompletu' pomalować ściany. :oops: ]

Zawieś prześcieradło albo kapę jako tło :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 29, 2010 19:53 Re: Hospicjum"J&j".

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 4:24 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw lip 29, 2010 23:14 Re: Hospicjum"J&j".

sanna-ho pisze:w photoshopie się podrasuje i będzie ok :mrgreen:


:mrgreen: FOTY, FOTY, FOTY - baaardzo poproszę :wink: Stan ścian mnie nie interesuje 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt lip 30, 2010 12:07 Re: Hospicjum"J&j".

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 4:24 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pt lip 30, 2010 15:59 Re: Hospicjum"J&j".

sanna-ho pisze:Agn chyba szuka czystego prześcieradła do fot :mrgreen:


to ja zmontowałam bazarek na farbę i prześcieradło nie będzie potrzebne :wink:
viewtopic.php?f=20&t=115063

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob lip 31, 2010 7:59 Re: Hospicjum"J&j".

PearlRain - dziękuję. :1luvu:

W domu - jakoś.
Niestety, mam znowu kłopot z Tofu. Tym razem są kłopoty z ustabilizowaniem go. Niewiele je. Antybiotyk i leki wspomagające wątrobę nie pomagają. Kot powoli zaczyna znikać.
Za to Ewo - odżyła. Ten pękaty brzuszek to wcale nie płyn - Ewo po prostu nadrabia zaległości jedzeniowe po nawrocie choroby.

Tila po sterylce ma napad alergii. Mam nadzieję, że jak się hormony `wypłuczą`, to i skóra wróci do normy.

Maluchy na razie oki.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:32 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 31, 2010 17:06 Re: Hospicjum"J&j".

Tofu...no co ty...weź się koteńku w garść :ok:

Agn - po sterylce Sonia mi raz do roku liniała na tle hormonalnym po bokach! Miała łyse placki symetrycznie po obu stronach wielkości 10x20cm. Jeden mądry wet leczył ja najpierw przez pół roku na grzyba, potem na alergię...dopiero jak poszłam do innego to wyszło, ze to hormony.

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob lip 31, 2010 21:32 Re: Hospicjum"J&j".

cieszę się bardzo z poprawy u Ewo :D

i kciukam za resztę Twoich podopiecznych :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot] i 107 gości