evl pisze:turkusowa pisze:w zoologiku w Olimpie tez kiedys byly. i to nie w zacisznym koncu sklepu tylko przy witrynie wystawowej. w Leclerku na Zana natomiast byly szczeniaczki. z drugiej strony, jesli perspektywa ulicy jest jedyna alternatywa dla bejbisowych biedulkow w klatkach, juz sama nie wiem ktore zlo lepsze...
Ale to koty schroniskowe, schronisko ma obowiązek zapewnić im odpowiednie warunki życia, które, jak mniemam, w sklepie zoologicznym odpowiednie nie są, choćby przez wzgląd na ciągłe zamknięcie w klatce.
to fakt! zgadzam sie w 100%, ze tak byc powinno. ale widac smutna rzeczywistosc pozostaje smutna rzeczywistoscia...

smutno dzis


