Czarne Diabły Tasmańskie, Fabrycy ma DS!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 28, 2010 9:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka rozkwita

Gołąbeczce to w ogóle została dziś tylko woda :twisted: - idziemy popołudniu do veta i badamy kota i jego krew. Mogłyby wyjść fajne wyniki, szkoda mi tego kociaka tak napychać lekami. Z drugiej strony najbardziej nie lubi zakraplania noska, a to chyba jeszcze potrwa :evil:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 28, 2010 19:57 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

Wieści z frontu - wszyscy przeżyli pobieranie krwi Gołąbeczce, ale to nie dlatego, że się nie starała :twisted: . Pani Vet była w SZOKU, jaka kicia jest żywotna i bojowa - głośno się zastawiała, gdzie się podziała ta dętka, która przyniosłam 1,5 miesiąca temu. Dzięki wysokim umiejętnościom vetki pobranie się udało i czekamy na wyniki. Badanie ogólne pozytywne - wątroba się zmniejszyła do "prawie normalnych" rozmiarów. Dokładne wskazówki dostanę razem z wynikami, ale "na oko" Pani Vet sugerowała, że najlepszą taktyką może być: dobre jedzenie i święty spokój (oczywiście odnośnie infekcji, nerki to inna sprawa). Mnie też się wydaje, że kici potrzeba teraz czasu i ewentualnie lekkiego wspomagania odporności - musi się kiedyś zregenerować po tej aptece, którą połknęła :twisted: .
Zdecydowałam też poprosić Ciocię Alebę o ogłoszenia dla Lizeczki - przez prawie 2 tygodnie nie zaobserwowałam żadnych problemów kuwetowo - behawioralnych, rzadkie kupy przeszły bez ingerencji medycznej co wskazuje, że były wynikiem stresu a bąki okrutne zdarzają się, kiedy kicia się naje śmietany - zwykłej albo bitej - więc przyczyna tez jest jasna :twisted: . Dziewczynka jest gotowa do adopcji!

Obrazek Obrazek

Proces aklimatyzacji, jak sądzę, też się zakończył powodzeniem :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 28, 2010 20:00 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

Świetne wieści :) Za domek zatem :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lip 29, 2010 18:12 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

Wyniki Gołąbeczki podobno dobre, nie zdążyłam dziś do lecznicy, będę jutro - zobaczę, na ile dobre, bo przy jej poprzednich, to nietrudno o poprawę :twisted: i co zaleci Pani Vet. Gołąbeczka wesolutka, oby była jak najzdrowsza ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 30, 2010 19:27 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

Rzeczywiście, wyniki Gołąbeczki są naprawdę dobre - morfologia w normie (dolnych granicach, ale zawsze) :dance: . Parametry wątrobowe idealnie, nerkowe - tylko mocznik nieco przekroczony, kreatynina poniżej :dance2: . No, oczywiście ciągniemy dalej kwas foliowy, żeby tę morfologię dalej podciągnąć - ale to już nie dramatyczna anemia! Dieta i leki nerkowe, nie spoczywamy na laurach, ale już ze świadomością, że podtrzymujemy obecny stan a nie trzeba za wszelką cenę zbić przekroczone wartości!
Żeby nie było za dobrze, to leukocyty są ponad 2 x powyżej górnej granicy normy :evil: - ale to zapewne skutek baaaardzo przewlekłej infekcji, na razie mam się nie przejmować. Infekcja się zmniejsza, ale kicia dalej kicha glutami - mam nadzieję, że teraz czas okaże się skutecznym lekarstwem. Dodaję do jedzenia lizynę i codziennie do pyszczka JuvitC, mam nadzieję, ze te łagodne środki pomogą doleczyć resztę infekcji. Az mi się nie chce myśleć o faszerowaniu małej kolejnym antybiotykiem :roll:
A Lizeczka - bardzo towarzyska, przed chwilą pomagała mi piec ciasto. Ze swej strony dodała niezbędną ilość kociego futra, w domu szanującego się kociarza żadna potrwa się bez niego nie obejdzie :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob lip 31, 2010 10:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

alix76 pisze: A Lizeczka - bardzo towarzyska, przed chwilą pomagała mi piec ciasto. Ze swej strony dodała niezbędną ilość kociego futra, w domu szanującego się kociarza żadna potrwa się bez niego nie obejdzie :twisted:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Święta prawda :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lip 31, 2010 11:30 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

A po obiedzie, zamiast deseru, goście dostają po porcji pasty odkłaczającej :mrgreen:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob lip 31, 2010 15:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

piotr568 pisze:A po obiedzie, zamiast deseru, goście dostają po porcji pasty odkłaczającej :mrgreen:


dobre skojarzenie :mrgreen: Obrazek
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 02, 2010 19:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

Goście nie dostaną za wiele deseru, bo Lizka dzielnie zjadała wypiek :twisted: . Koty dziś dostały nową, aluminiową moskitierę, zobaczymy, jak długo wytrzyma :twisted: . A w ogóle to goooorąco jest :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sie 02, 2010 22:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

alix76 pisze:Goście nie dostaną za wiele deseru, bo Lizka dzielnie zjadała wypiek :twisted: . :roll:

I dobrze :twisted: Otyłość plagą XXI wieku :!: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Się kicia poświęciła :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sie 04, 2010 7:25 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

Ech, Gołąbka daje jazzu :twisted: . Wczoraj w nocy siknęła na koc, złożony z boku łóżka - ok, nic przyjemnego, ale już się kiedyś zdarzyło, trudno. Koc wyprałam, w nocy sechł wisząc na drzwiach, kicia dostała wieczorem pouczenie, że jak siknie na materac, to ma wciry - nie siknęła na materac. Siknęła na kołdrę :crying: . Pod którą spałam :evil: . I nad ranem próbowała poprawić :crying: :crying: :crying:
Kołdra schnie, na drzwiach, popołudniu idzie do prania. Gołąbka miała iść do łazienki, ale szkoda mi się jej zrobiło, tym bardziej, że rano wzorcowo poszła na kuwetę :twisted: . Cholera, co się dzieje?? Wyniki ma niezłe, raczej żadnych nowych stresów raczej nie ma. Boi się ciemności?? Ale do michy schodzi :twisted: .
Mam nadzieje, że w dzień nic nie odczyni :twisted: . Na razie wniosek taki, że muszę przywrócić kuwetę alarmową na łóżku - a miało być tak pięknie :evil:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 06, 2010 13:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

No i nie trafię za tym kotem :roll: - drugą noc kuweta alarmowa na łóżku a kicia przykładnie chodzi do kuwetki - w przedpokoju :twisted: . Nie to, że się uskarżam, ale chciałabym zrozumień mechanizm. Cykle jakieś ma, czy co ....
Pojawił się wreszcie wynik elektroforezy białek - jak łatwo zgadnąć - nierozstrzygający. Mój vet sugeruje, żeby zrobić mimo wszystko test na FIP, ale sam przyznaje, że rzecz nie jest pilna, bo w sumie nic w leczeniu nie zmieni. Tyle, że będę wiedziała, że potencjalnie wprowadziłam (albo nie) konarowirusa do stada, w którym go (może!) nie było. Dobrze, że Gołąbek coraz lepiej, infekcja powoli :roll: słabnie. Martwię się, że pod moją nieobecność się pogorszy, ale potrzebuję urlopu.
A za chwilę idę samodzielnie zastawiać koto-łapkę :twisted: - uparty maluch na Cytadeli - mam nadzieję, że przez noc się złapie :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 06, 2010 14:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

alix76 pisze:Pojawił się wreszcie wynik elektroforezy białek - jak łatwo zgadnąć - nierozstrzygający. Mój vet sugeruje, żeby zrobić mimo wszystko test na FIP, ale sam przyznaje, że rzecz nie jest pilna, bo w sumie nic w leczeniu nie zmieni. Tyle, że będę wiedziała, że potencjalnie wprowadziłam (albo nie) konarowirusa do stada, w którym go (może!) nie było.

Większość kotów (a zwłaszcza tych, które żyły wcześniej w skupiskach) jest nosicielem tego wirusa, nie ma się czym martwić. Czy FIP się uaktywni czy nie, zależy od indywidualnej odporności kota i takich tam (poczytałam o tym jak umarła Balbina :( ).

alix76 pisze:A za chwilę idę samodzielnie zastawiać koto-łapkę :twisted: - uparty maluch na Cytadeli - mam nadzieję, że przez noc się złapie :twisted:


Ohoho to kciuki za łapankę :ok:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Nie sie 08, 2010 15:42 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS!

Jak pisałam na wątku JOKOTA, z łapanki nici - jedynym plonem było kilka zdjęć :twisted: . Gołąbeczka, odpukać, uspokoiła się z posikiwaniem, mam nadzieję, że skutecznie. Od środy na 2 tygodnie stado zostaje samo, z dochodzącą opieką :twisted: - mam nadzieję na niewielką ilość niespodzianek. Oczywiście już przeżywam, jak sobie poradzą, bez mamusi do której można się przytulić w nocy ... w tym roku nie mam kogoś, kto mógłby nocować. A moje kociska są rozpieszczone ... mam nadzieję, że bardziej w mojej wyobraźni, niż rzeczywistości.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto sie 10, 2010 18:55 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Lizeczka szuka DS, mam urlop!!!

Kochane Cioteczki, Wujkowi i Ich footerka - znikam najprawdopodobniej na 2 tygodnie, wyjeżdżam a taką głusz, gdzie słabo telefony działają, nie mówiąc o necie :twisted: . Zamierzam spać, spacerować, zbierać zioła, jagody i grzyby i byyyyczy się ogólnie. Kociska zostają z dochodzącą opieką, na własnych śmieciach, pewnie się trochę obrażą, jak wrócę :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], masseur i 86 gości