Fiona i Inez - dwie cudne koteczki znalezione w krzakach...

Zwłaszcza, że jeśli mnie pamięć nie myli Tweety z Krakowa na dniach wybiera się na Mazury

Jeśli pospieszycie się z tą wizytą, to może by kicię zabrała. Ale o tym to już kasiula porozmawiaj z Panią Prezes

Ankieta poszła do Kasi...Czekam teraz co dalej :1luvu:

I nadal mam nadzieje,że zdobędę fotki królewny(nowsze) :1luvu:

Wobec tego, szukamy osoby do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej w Wadowicach.
PILNIE

Kasiula, w Wadowicach, nie w Katowicach

załóż osobny wątek na Kotach, że szukasz osoby do wizyty przedadopcyjnej

, a ja daję już znać na wątku Krakowskiego oddziału AFN

Poprawione... :oops:

Ok, Vega trochę Cię skopiuję, mam nadzieje, że się nie obrazisz... :roll:

Mogłabym podjechać do Wadowic, ale dopiero w najbliższą sobotę, będę tam w okolicach.
Proszę o adres i nr telefonu na pw.

Póki nie napiszesz bezpodstawnie, że się mijam z prawdą w ogłoszeniach i innych tego typu sprawach, to się za nic nie obrażę, a wręcz zawsze ci chętnie pomogę

To, że się rozstałam z AFN, nie znaczy, że mi ostródzkie koty na sercu nie leżą :roll:

Ludzie mają to do siebie, że czasem im współpraca nie wychodzi...

miszelina :1luvu:

kasiula ci wszystko wyśle :ok:

To czekam. I jakby się dało, to chciałabym zobaczyć też ankietę.
Moj mail: beatamiszelina@gmail.com

Niestety nie będzie mnie wtedy ,ponieważ jadę do Zakopanego :cry:

Witam,na miau.pl sprowadziła mnie moja koleżanka.Jutro wybieram się do Wadowic z rodzinką.Przy okazji mogłabym dokonać wizyty przedadopcyjnej.
Poprosiłabym tylko nr.komórki i adres.
rybeczka jutro ci pasuje?

Marta Jankowska pisze:rybeczka jutro ci pasuje?

Pani Marto oczywiście :1luvu:

Swój adres i tel. komórkowy wyślę na PW.W jakich godzinach mogę się pani spodziewać jutro?
:kotek:

Po Inez z Wadowic przyjadę sama. :ok:

rybeczka pisze:W jakich godzinach mogę się pani spodziewać jutro?

Około 15 ostatecznie 16

Jeśli bym była trochę wcześniej lub później zatelefonuje do pani.

Marta Jankowska pisze:Jutro wybieram się do Wadowic

No proszę a myślałam,że takiej osoby trzeba będzie miesiącami szukać :roll:

Pani Marto jest pani niezastąpiona :catmilk:

Sylwia, to jest właśnie moc miau :mrgreen:

wszystko jest możliwe, jeśli tylko ma się odwagę powiedzieć, że ma się problem/poprosić o pomoc. Tu dla kotów robi się wszystko, i to dosłownie.

Trzymam kciuki za wizytę

rybeczko, ty po Inez masz zamiar przyjechać aż do Ostródy

? To jakieś 500 km w jedną stronę

Oczywiście, jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszamy, ale na wszelki wypadek ostrzegam, że to cała Polska drogi :lol:

Marto

miszelino, dzięki za chęci pomocy :1luvu:

no to jak już przyjedziesz po malutką to może i jej koleżankę zabierzesz żeby nie rozdzielać dziewczyn ;] w końcu jeden kot czy dwa - co za różnica

wiem co mówię - sama mam dwa koty

początkowo ostrożnie jednego ale już po 3 miesiącach wzieliśmy drugiego. I absolutnie nie żałuję.

Fiona i Inez - dwie cudne koteczki znalezione w krzakach...

Kto przegląda forum