Kociara, ciesze sie, ze sie podobaja kotecki
Joluka, to zadne OT. Jesli te sklepy - nie wchodzilam na podane linki - dostarczaja gotowego BARFa, to ja rozumiem, ze on musi byc z suplementami, mam nadzieje, ze tez wlasciwie go przechowują, przewoza w chlodziarkach, niestety z kurierami to roznie bywa, dla mnie byloby to dodatkowo klopotliwe, bo nie mam karty umozliwiajacej platnosc przez internet zagramanicą.
Poza tym sens barfa jest taki, ze wiesz co dajesz kotu do jedzenia, a w takich gotowych mieszankach wiesz tyle co napisza na etykiecie.... Ja troszke nie mialabym zaufania.
Jesli posiadasz w domu wage to mozemy sie spotkac i na pewno cos razem wymyslimy. Wezme kalkulator, ktory dostalam od Blusikowej, zamow tylko suplementy.
A co do przestawiania kota na surowe, to niekoniecznie musi byc ciezko - u mnie wystarczylo przez pare dni dawac po troszku surowizny do mokrej karmy, pozniej wchodzilo juz samo - tylko, ze gorzej jest z miesem z suplementami, bo u mnie tylko Freya je wcina.

A Ruby, ktora powinna jesc wlasnie specjalnie dla niej przygotowane mieszanki woli syfiaste saszetki i suche - WRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!