*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 20, 2010 6:50 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Czekam teraz na decyzję chętnej rodziny, a swoją droga widział ktoś jakie cuda są w Lu nas w schronie 8O 8O 8O 8O 8O 8O

Obrazek

Obrazek

Obrazek

w naszym schronie takie dzidzie ....;(
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto lip 20, 2010 16:09 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Jasia zaprasza ciocie, ponieważ nagrała FILM :mrgreen:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 20, 2010 21:51 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Jasine filmy obejrzałam to i machnęłam bazarek dla EmSi. Zapraszam viewtopic.php?f=20&t=114603 8)

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lip 22, 2010 12:16 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Wydaje mi się, że gdzieś tu kiedyś czytałam, że adopcje schroniskowców przez sklepy zoo są nie do końca zgodne z przepisami, można gdzieś to zgłosić? Bo się dzisiaj w Carrefourze natknęłam na dwa śliczne kocięta, w klatce na środku sklepu i nie powiem, żeby to był miły dla oka widok... Owszem, ładne, zadbane, czyste, ale kurdemol - koty w sklepie? :? I na noc są tam zamykane same, samiuśkie?

evl

 
Posty: 103
Od: Pon mar 10, 2008 15:29
Lokalizacja: Lbn

Post » Pon lip 26, 2010 0:32 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

witam po raz pierwszy w tym watku, ktorego chyba wszystkie czesci z wielkimi emocjami czytam od kilku dlugich nocy
ciesze sie, ze w Lublinie tak preznie dzialaja milosnicy kocich futer. jestescie wielcy!
przycupne tu, by miec Was pod stala kontrola ;) :ryk:
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Pon lip 26, 2010 13:10 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Jestem, żyłam w innym świecie ostatnio.
Nowe wieści z frontu:
Burunia ma w jamie brzusznej guz 3cmx4cm, być może to nowotwór. Urósł (w zasadzie...stworzył się) w przeciągu 4 miesięcy, a to nie wróży dobrze. Na rtg nie widać przerzutów do płuc, na usg też czysto, oprócz tej śliwki. Guz jest dobrze otorbiony, ale bolesny.
Nic bym nie zauważyła, gdyby nie to, że Burunia zaczęła w tamtym tygodniu ciężej oddychać i z dnia na dzień po prostu się sypać. W gabinecie okazało się to, co się okazało.
Kota dostała steryd na (podejrzewam) pobudzenie oskrzeli, bo ich "czynności" były nikłe. Kilka dni antybiotyku, żeby ustabilizować oddech i jutro kota idzie na stół.
Jeżeli jednak okaże się, że są przerzuty, które nie wyszły na zdjęciu ani usg, to Burunia nie wybudzi się z narkozy...zdaje się, że w tym przypadku to najbardziej humanitarne rozwiązanie.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pon lip 26, 2010 13:47 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Kciuki za Burunię! Żeby nie cierpiała, to najważniejsze! A co ma być, to będzie i tak...

Witaj turkusowa w LT! Czy też jesteś z Lublina? Napisz coś o sobie.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 26, 2010 16:39 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

witam, tak, jestem z Lublina i planuje pod koniec roku (albo na poczatku nastepnego) stworzyc jedno miejsce dla jakiegos zwierza na DT lub DS. ale na razie nie chwale sie tym ;) bo nie mam pojecia, jak ulozy mi sie moja osobista sytuacja, w tym finansowa. mam 2 kochane futrzaki.
ale co tam ja! kibicujemy Burani /to okropne, ile zwierzat odchodzi chorujac na raka! :(/ i innym Tymczasom.
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Pon lip 26, 2010 23:26 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

evl pisze:Wydaje mi się, że gdzieś tu kiedyś czytałam, że adopcje schroniskowców przez sklepy zoo są nie do końca zgodne z przepisami, można gdzieś to zgłosić? Bo się dzisiaj w Carrefourze natknęłam na dwa śliczne kocięta, w klatce na środku sklepu i nie powiem, żeby to był miły dla oka widok... Owszem, ładne, zadbane, czyste, ale kurdemol - koty w sklepie? :? I na noc są tam zamykane same, samiuśkie?


:evil: Od razu przypomina mi się Lukotka z klatki przy wejściu do lecznicy. Osoby, które wpadają na takie pomysły same powinny przesiedzieć kilka dni w klatce w tym samym miejscu. W nocy to przynajmniej spokój i cisza, ale w dzień? Tabuny ludzi + niekontrolowane zachowania nie tylko dzieci, ale i niektórych dorosłych...

LU

 
Posty: 2125
Od: Śro sty 31, 2007 19:10

Post » Wto lip 27, 2010 0:28 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Ja tak trochę z innej beczki, dla odmiany... wieści pomyślne

Witajcie Kochani!

Cioteczka Anda, solenizantka nasza dzisiejsza... znaczy już wczorajsza, uciekinierka:), wakacyjnie leżakuje gdzieś na końcu naszego pięknego kraju, do słonka się wystawia, moczy stópki w jeziorku, a może nawet się w nim pławi... I tylko ogania się od komarów i innych wielbicieli :) więc osobiście zapraszam pamiętające kocurka Vincenta Vadera Cioteczki (a zwłaszcza pra-mamusie Tiger, jeśli tu zagląda) do zerknięcia na najnowsze foty naszej pociechy. Coby Aninym życzeniom stało się zadość, zrobiłam aktualne.
http://www.romaniuk.pl/beata/vincent/
Druga pociecha - brzydkie kaczątko o zwycięskim imieniu też zostało utrwalone - jeśli ktoś ciekaw, również zapraszam. :)
Dwa pierwsze linki od góry strony.


U nas wszystko ok, oba "kocyki" mają się dobrze, zaakceptowały swoje towarzystwo po tygodniu mąk i rozterek (ich ale głównie naszych;0) Ale daliśmy rade!!!! ;) Mała kicia skończyła właśnie ok. 3 miesiące więc przymierzamy się powoli do pierwszej wizyty u wetki... i pewnie nieuchronnie czeka nas odrobaczenie, szczepienia itd. Odwlekam ten termin ile się da, póki mała ma się dobrze i nic złego się nie dzieje.
Pozdrawiam serdecznie LT... i nie tylko lubelskie! :)


PS.Kciuki za biedną Burunie, tak cichaczem czasem podczytuje wątek. Miałam kiedyś, dawno temu, kocurka z guzem na jelitach, to był mój ukochany kocuś, wet. zdecydował w czasie operacji, żeby go uśpić, tzn. już nie wybudzać z narkozy, bo biedak nie miał żadnych szans, męczyłby sie tylko. I tak się stało, wiem jak to ciężko, odchorowałam bardzo jego odejście, złaszcza takie nagłe. Miejmy nadzieje, że u bloo bedą w sprawie koci lepsze rokowania. mocne :ok:

pozdrówki
vincetowa

vincent_vader

 
Posty: 259
Od: Śro lis 25, 2009 21:36
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Wto lip 27, 2010 0:34 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

LU pisze:
evl pisze:Wydaje mi się, że gdzieś tu kiedyś czytałam, że adopcje schroniskowców przez sklepy zoo są nie do końca zgodne z przepisami, można gdzieś to zgłosić? Bo się dzisiaj w Carrefourze natknęłam na dwa śliczne kocięta, w klatce na środku sklepu i nie powiem, żeby to był miły dla oka widok... Owszem, ładne, zadbane, czyste, ale kurdemol - koty w sklepie? :? I na noc są tam zamykane same, samiuśkie?


:evil: Od razu przypomina mi się Lukotka z klatki przy wejściu do lecznicy. Osoby, które wpadają na takie pomysły same powinny przesiedzieć kilka dni w klatce w tym samym miejscu. W nocy to przynajmniej spokój i cisza, ale w dzień? Tabuny ludzi + niekontrolowane zachowania nie tylko dzieci, ale i niektórych dorosłych...


w zoologiku w Olimpie tez kiedys byly. i to nie w zacisznym koncu sklepu tylko przy witrynie wystawowej. w Leclerku na Zana natomiast byly szczeniaczki. z drugiej strony, jesli perspektywa ulicy jest jedyna alternatywa dla bejbisowych biedulkow w klatkach, juz sama nie wiem ktore zlo lepsze...

sto lat dla Andy!!! :piwa:
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Wto lip 27, 2010 0:41 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

vincent_vader pisze:Ja tak trochę z innej beczki, dla odmiany... wieści pomyślne
[...]
U nas wszystko ok, oba "kocyki" mają się dobrze, zaakceptowały swoje towarzystwo po tygodniu mąk i rozterek (ich ale głównie naszych;0) Ale daliśmy rade!!!! ;) Mała kicia skończyła właśnie ok. 3 miesiące więc przymierzamy się powoli do pierwszej wizyty u wetki... i pewnie nieuchronnie czeka nas odrobaczenie, szczepienia itd. Odwlekam ten termin ile się da, póki mała ma się dobrze i nic złego się nie dzieje.
Pozdrawiam serdecznie LT... i nie tylko lubelskie! :)

misie dwa! pieknosci!!! od razu widac, ze lubelskie :mrgreen: ;)
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Wto lip 27, 2010 8:00 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Kciuki za Buranię :ok: :ok:
Bloo trzymaj się dzisiaj
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lip 27, 2010 9:14 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Biedna Burania :( i ja za nią mocne kciuki trzymam.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 27, 2010 10:05 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Trzymaj się Bloo :ok:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości