Toffik,Tylda[*],Forest,Abby[*],Fuff,Łodełyk.DT-Radek i Ziuta

[Cameo]

Co to za siatka? i chyba rzuca się w oczy? kurczę, gdybym zamontowała u nas takie cudo, to sąsiedzi mieli by o czym gadać

[Boo]

Siatka jest sprowadzana z Ustki Faktycznie jest koloru zielono-morskiego ale na 8-mym piętrze i tak nic z dołu nie widać i tak. A sąsiedzi mogą mnie cmoknąć Ale przyznam, że jak zamawiałam siatkę, to nie pytałam o kolory a bardziej o wytrzymałość. Firma doskonale wiedziała jaką siatkę, gość mi napisał, że dużo hodowli u nich zamawia i nie jest to dla nich nowość. Jest więc wytrzymała, dobrze się napina i jest odporna na promienie UV. Ponieważ mieszkamy wysoko, nie chciałam by Grześ wiercił dziury, zwłaszcza na brzegu balkonu. Wynajęliśmy więc firmę budowlaną, która przyjechała i w ciągu dwóch godzin wywierciła ok 60-70 dziur i wbiła w nie kołki z haczykami. Dla tej firmy tez nie była to pierwszyzna, jeśli chodzi o kocie zabezpieczenia. Resztę robiliśmy już sami. Linka żeglarska i śruby rzymskie, do tego mocne napięcie linki. I włala W weekend pewnie wszystko opisze i zrobię dokumentację fotograficzną by wrzucić to na Kociarnię. Przymierzamy się teraz do balkonu Buffy

Powiem Wam, że siatka wygląda bardzo estetycznie i profesjonalnie a bezpieczne koty oblegające teraz parapety to już widok bezcenny.

[AgaPap]

Daj zdjęcia koniecznie

Ja lubię ogladać zasiatkowane balkony, pewnei dlatego, że sama balkonu nie mam

A kolorek to faktycznie wystrzałowy

[ewung]

Jej widzę że macie już siatkę - super. My przez ten czas nie dotarliśmy do Opola, dopiero w przyszłym tygodniu będziemy. Fajnie że się udało zabezpieczyć

[Boo]

Jej widzę że macie już siatkę - super. My przez ten czas nie dotarliśmy do Opola, dopiero w przyszłym tygodniu będziemy. Fajnie że się udało zabezpieczyć

Ale zaproszenie wciąż aktualne Zwłaszcza jak chcecie nazbierać trochę sierści i żwirku drewnianego w mieszance wybuchowej

[Boo]

Daj zdjęcia koniecznie

Ja lubię ogladać zasiatkowane balkony, pewnei dlatego, że sama balkonu nie mam

A kolorek to faktycznie wystrzałowy

Balkon chyba w weekend będziemy siatkować.

[Agata&Alex]

A możesz również napisać jaki jest koszt? My też z tych co nie mają balkonu

[Boo]

My zamawialiśmy 3 siatki. Na duży balkon (wymiarów nie pamiętam), jedno mniejsze okno kuchenne i duże, "podwójne" okno w sypialni. Siatki razem z przesyłką to koszt 180zł. Za dziury budowlańcy wzięli 200zł. Śruby rzymskie to koszt ok 5zł/szt, najtaniej w Liroju, w innych sklepach 100% drożej Na okna poszło po jednej śrubie, na balkon są dwie. Kołki po 15zł za 20szt - poszły 3op. i 25m linki żeglarskiej za ok 20zł.

Tak to mniej więcej kosztowało.

[sygitka21]

Jak sobie pomyślę o tym wierceniu dziur przy oknach na ósmym piętrze, to jestem bliska zawału...

[amyszka]

Banerek dla Mundka

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/h7csx][img]http://tnij.org/hpwe[/img][/url]

[daga80]

Banerek dla Mundka

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/h7csx][img]http://tnij.org/hpwe[/img][/url]

Na banarek Glucio się prezentuje bossko!

[Boo]

Poprosiłam Ciocię amyszkę o banerek proszący o wsparcie Mundziołka w diagnostyce i leczeniu. Mimo encortonu i ornitilu Mundzio wciąż jest chory Jak się uda to jutro zawiozę jego qpala do sanepidu na badania - pasożyty, bakterie, grzyby, pierwotniaki, lamblie. Takie badanie to ok 100zł, na dniach do odbioru będzie auto-szczepionka, to kolejna stówka. Niestety jesteśmy z Grześkiem w takiej sytuacji, że nie możemy tego sfinansować Kocie Konto Opolskie też świeci pustką. Ogólnie kiszka. Może dzięki banerkowi ktoś nam pomoże.

[Boo]

Banerek dla Mundka

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/h7csx][img]http://tnij.org/hpwe[/img][/url]

amyszko banerek jak zwykle piękny! Bardzo dziękujemy razem z Mundziołkiem!

[Agata&Alex]

Banerek dodany

[Boo]

Miszyn Qpa Edmunda załatwiona

Wczoraj, późnym wieczorem, kot Edmund wyruszył do świeżo posprzątanej kuwety. Jak to miewa w zwyczaju, nawalił paskudnego, galaretowatego, trzęsącego się i śmierdzącego nieludzko qpala. Zanim zdążył cokolwiek zakopać, wyskoczyłam zza drzwi uzbrojona w łopatkę Qpala przejęłam i sprawnie przerzuciłam do pojemniczka na mocz Zawinęłam w folię i schowałam... do lodówki No ale nie było innego wyjścia a cel uświęca środki. Ponoć. Zastanawiałam się, czy przyjmą mi w sanepidzie qpę ze żwirkiem, ale tak se myślę, że co? pani mi powie "Nie przyjmiemy tej kupy bo jest brudna!" ????
Rano, razem z Grzesiem popędziliśmy do opolskiego sanepidu. Wypełniłam dwa druki i zostawiłam 105zł No ale qpal Mundka będzie przebadany porządnie na pasożyty, bakterie, grzyby, pierwotniaki i lamblie. Może coś z tego tłumaczy te galaretowate placki, które są dziełem mojego uroczego, tymczasowego terrorysty o wdzięcznej ksywie OSAMA.