
A kim jest ten, ktory ma na stanie i szylkrete i rudzielca


Zaznaczam, ze ich nie wybieralam, same przylazly

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chat pisze:Ale sie, ze tak powiem, filozoficznie zrobilo![]()
A kim jest ten, ktory ma na stanie i szylkrete i rudzielca![]()
Zaznaczam, ze ich nie wybieralam, same przylazly
jaaana pisze:Masz dowody, że same przylazły, a nie ściągałaś ich z drugiego końca świata?
filo pisze:Kocham czarne koty. Jakbym sobie wybierała, to bym miała czarniutkie stadko. Czy mam prawo wybierać sobie czarne? Bo podobno to niechodliwy kolor jest? W razie czego, to oficjalnie mogę stwierdzić, że brałam to, co zostało nieadopcyjne![]()
Aktualnie na jednego kota przypada u mnie mniej niż 10m2 - czy to oznacza, że już jestem kolekcjonerką i trzeba do mnie wejść z policją?
Próbuję przebić się przez tamten wątek i nie daję rady...
zabers pisze:Birfanka pisze:Edit: ja to mam nagrabione, bo mutanta z papierami mam, a o Anulce to juz nie wspominam
Za to moja Maye moge przedstawiac jako uratowana, bo wydarta z lap pseuduchow rozmnazaczy![]()
Tylko Fifinka mnie czesciowo rehabilituje, o!![]()
Ech, paranoja
Mam dla Was, dziewczyny, taki szczwany plan, który (jak dobrze pójdzie) uchroni Was od szubienicy. Trzeba wypuścić wszystkie "papierowe" na podwórko, potem szybciutko wyłapać i już są uratowane.![]()
Dla mnie w ogóle ta cała dyskusja jest od czapy. Nic mnie tak nie osłabia jak mieszanka radykalizmu i utopijnego myślenia. A w ogóle co to kogo obchodzi jakie koty ktoś lubi, czy mu się podobają. Dramat.
Birfanka pisze:zabers pisze:Birfanka pisze:Idealisci owszem zmieniali swiat, ale w ogolnym rozrachunku chyba narobili wiecej zlego, niz dobrego![]()
Myślenie utopijne jest właściwe wszystkim, tyle że są dwie jego odmiany: wąska i szeroka. Szeroka - to nasze marzenia. Każdy po swojemu jakoś tam marzy "Ach, jakby to było pięknie, gdyby...". I to jest dobre, bo w konsekwencji pcha świat do przodu. Gorzej (i to jest wąska), gdy za wszelką cenę chce się to zrealizować wierząc, że można stworzyć świat, W KTÓRYM NIE BĘDZIE JUŻ NIC DO POPRAWIENIA*.
Wspomniany wątek (abstrahując od osobistych przeżyć, "ansów", traum) niebezpiecznie dryfuje w tym kierunku.Birfanka pisze:Ja tam cenie realizm i twardy kontakt z rzeczywistoscia, o.
I ja.
* - I tu podam przykład z "własnego podwórka" - typowym "wąskim" utopistą był Stalin (dwa najjaskrawsze przykłady: 1. był przekonany, że komunizm (nie socjalizm) można stworzyć w pojedynczym kraju, 2. wierzył, że można to zrobić od razu - rozkaz, ustawa i jest)
Podpisuje sie obiema lapkami![]()
A z kolorami to chyba chodzi o to (a tez sie dopiero z miau dowiedzialam, dla mnie to bylo zaskoczenie), ze i wsrod dachowcow sa kolory "chodliwe", ktorych ludzie szukaja i chetniej adptuja (np. rude, szylkretki trojkolorowe), a burasom i czarnym trudniej znalezc domek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 29 gości