KociŻłobek u Seji. Jumi, Iwo [*]...czy wychodzimy na prostą?

[seja]

Gaga sama nie pojedzie.
Dzwoniła Pani ,która by wzięła obie.
Wolę tą Panią.

Asia, wpadnę później to pogadamy i zadzwonimy do niego najwyżej i pogadasz z nim, ja też wolałabym by Gaga sama nie jechała...nie musimy na siłe jemu Gagi oddawać jeśli uważasz inaczej....zadzwoń do tej babki która chciała je obie i pogadaj z nią...

Nie wpadaj dziś.
Jestem zbyt zła na robale itd. na sprzątanie...dziś nie jest dobry dzień na wizyty...

[Marea]

OK
Chcesz nr do tego facia z Sopotu czy mam sama do niego zadzwonić i powiedzieć że rezygnujemy z tej adopcji?

[seja]

OK
Chcesz nr do tego facia z Sopotu czy mam sama do niego zadzwonić i powiedzieć że rezygnujemy z tej adopcji?

Jak weźmie obie to adopcja jest na tak, jak nie, to nie.

[seja]

Ivo zaczął mieć te same objawy co Jumi.
Jedziemy do Łukucia , jak przestanie lać i jak ja ogarnę...wyjdę z tej sraki , wymiocin, prania...

Zła jestem!
Jeszcze stan Iva na dokładkę... doopka zaczyna wyglądać jak ta u Jumi...
Brzucho ma rozdęte...

[Marea]

OK
Chcesz nr do tego facia z Sopotu czy mam sama do niego zadzwonić i powiedzieć że rezygnujemy z tej adopcji?

Jak weźmie obie to adopcja jest na tak, jak nie, to nie.

Nie będziemy mu na siłe wmuszać obu mówi że może później się dokoci itp itd...najwyraźniej Hoga nie chwyciła go tak za serce jak Gaga...nie wiem czy w ogóle z niego zrezygnować czy próbować mu wciskać Hogę....

[Marea]

Ivo zaczął mieć te same objawy co Jumi.
Jedziemy do Łukucia , jak przestanie lać i jak ja ogarnę...wyjdę z tej sraki , wymiocin, prania...

Zła jestem!
Jeszcze stan Iva na dokładkę... doopka zaczyna wyglądać jak ta u Jumi...
Brzucho ma rozdęte...

Asia w drodze do Łukucia.....
może on coś wkońcu wymyśli co jest z kociakami....

[seja]

Na robale Advocate można podawać już od 6-8tygodnia życia zgodnie z dawką na kilogram masy ciała...to apropos tego , że kociętom nie należy podawać, bo rozwala wątrobę...dr Łukuć zrobiła wielkie oczy jak jej powiedziałam o tym rozwalaniu wątroby...

Kupiłam wielkiego Advocate, dla psów co prawda, ale skład ten sam, tylko dawkę muszę dobrać ...waga mi potrzebna, bo muszę kociniec poważyć...


Ivo dostam Lincospectin i Betamox.
Jutro też dostanie i po jutrze i w czwartek, a w piątek do kontroli.

Marea mnie skrzyczała, że zrobiłam test na panleuko(bo przecież to można już było wykluczyć) ...ale zrobiłam...NEGATYWNY choć był moment, że prawie dwie kreski były... słabo mi się wtedy zrobiło...
Nie mniej jednak w obecnych czasach panleuko wolałam nie ryzykować, zrobic test i mieć z głowy...i z kieszeni też, ale to najmniejszy problem...

Zostawiłam 154zł... miałam dziś kupić szafkę na buty, za resztę jakąś kanapę używaną...cóż... jakby się moja mama o tym dowiedziała , chyba by mnie zastrzeliła...

Jutro ciocia Marea będzie jechać z quponem(zbiorę od wszystkich i zmieszam , nie wiem czy to dobry pomysł, ale one wyszstkie mają rozwolnienie...) w okolice ul. Kaprów żeby zrobić badania bakteriologiczne i parazytologiczne.
Przewidywany koszt : 70-80zł...

W aptece zostawiłam 13zł... na podkłady, rekawiczki- "fungi day today" ; pojemniczek na quponiki...

A teraz zbieram zwłoki i idę na pocztę, bo w sobotę miałam wysłać przesyłkę,ale kocięta...zrobiły mi sajgon i nie wyklułam się z klitki cały dzień...dziś muszę...

[Marea]

Skrzyczałam ? uhm nie pamiętam ... stwierdziłam tylko że panleuko po takim czasie bym wykluczyła...ale dobrze że zrobiłaś, choć sumienie spokojne że test odbębniony...

[Poker71]

Skrzyczałam ? uhm nie pamiętam ...

mnie jakoś też to trudno sobie wyobrazić

[taizu]

Może to jakieś pierwotniaki, ameby czy coś?

[mpacz78]

Na robale Advocate można podawać już od 6-8tygodnia życia zgodnie z dawką na kilogram masy ciała...to apropos tego , że kociętom nie należy podawać, bo rozwala wątrobę...dr Łukuć zrobiła wielkie oczy jak jej powiedziałam o tym rozwalaniu wątroby...

Kupiłam wielkiego Advocate, dla psów co prawda, ale skład ten sam, tylko dawkę muszę dobrać ...waga mi potrzebna, bo muszę kociniec poważyć...

No ja od jakichś 2 lat bazuję na advocate lub strongholdzie, nie miałam nigdy z tym żadnych (tfu odpukać) złych doświadczeń, też u małych kociaków, a zważając że za jednym razem możemy zadziałać na glisty, nicienie, pchły, wszy, kleszcze i świerzb uszny (tylko tasiemca nie obejmuje) to wychodzi niedrogo, szczególnie jak podzielić z dużego opakowania.

Dobrze, że pp wykluczone.

[seja]

Oficjalnie cały kociniec jest w kuchni...jedyne miejsce gdzie kafle...i nieduża powierzchnia sprzątania...

Właśnie szaleją idemolują...a ja mam jeszcze kuwety do ogarnięcia i fungiderma i orungal...i hogowy antybiot...

Padam!!

[seja]

Marzenko , z quponami to tu :
http://www.trojmiasto.pl/Zaklad-Higieny ... o8870.html
ul.kaprów 10

...teraz coś jeszcze złowić muszę...

[Marea]

W próbce kupona nie było za dużo, Pani w punkcie przyjęć zaproponowała by z tej próbki zrobić tylko bakteriologiczne badanie, bo wystarczy a na Parazytologie zapewne nie i szkoda kasy....
Trza urobić nową próbkę na parazy.... idealnie zbierać przez 2/3 dni, może być że żwirkiem, oni i tak to przepłukają i trzymać w lodówce, takie dwu 3 dniowe zbieranie będzie pewniejsze do badania, bo niekoniecznie codziennie wszytskie świństwa w kale są wydalane co dzień...odbiór bakteriologii w piątek, parazytologia jest robiona w 1en dzień, więc jak w czwartek się dowiezie na piatek będą wszytskie wyniki...
Asia zbieraj próbki kału, żwirkiem się nie przejmuj...

[Marea]

Iwo faktycznie kiepsko wygląda, poklejony od bieguny ogonek, łapeczki... Igorek tez jakiś niemrawy...a może spiący byl...reszta trzyma się nieźle...
posprzątałam kupki wszechobecne na podłodze i sprzętach, zmyłam podłogę....