Mysza tulimy mocnooo, to bardzo smutne, zrobiłaś wszystko co mogłaś, On o tym wiedział...Teraz odpoczywa i nic go nie boli, nie męczy...
Jeszcze raz tulimy i slemy ciepłe myśli...
Myszeczko strasznie mi przykro Ja myślę, że koty wiedziały, że Borutka odejdzie i dlatego tak małą serdecznie przyjęł, może to ona ma utulić Twój żal .......